1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak ślinianki - po tomoterapii
Autor Wiadomość
harysia 


Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 9
Skąd: Olsztynek

 #1  Wysłany: 2011-06-27, 11:06  Rak ślinianki - po tomoterapii


Witam,
Moja mama jest kilka miesięcy po tomoterapii. W jej imieniu mam kilka pytań.
Moja mama, mimo, że ma apetyt, je wszystko, to strasznie chudnie.
Bardzo często czuje się tak słabo, jakby już umierała. "Życie ze mnie schodzi"-tak to nazywa.
Czy to jest normalne? Jak temu zaradzić?
Bardzo proszę o pomoc.
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #2  Wysłany: 2011-06-27, 11:24  


Witaj Harysiu

Na wstępie trochę teorii:

"Radioterapia nowotworów głowy i szyi

Napromienianie okolicy głowy i szyi jest związanym z częstym występowaniem odczynów popromiennych. Do najczęstszych objawów ubocznych należą:

Zaczerwienienie i wysuszenie skóry szyi
Zmniejszenie wydzielania śliny – suchość w jamie ustnej, trudności w połykaniu
Zaleganie gęstej śliny trudnej do odkrztuszenia
Stany zapalne jamy ustnej i gardła
Ból przy połykaniu
Brak apetytu i spadek masy ciała
Okresowa utrata smaku"
===========================

Ja chudłem przez miesiąc po radioterapii (tomoterapia jest radioterapią). Nie ma wznowy? Jak badania okresowe? Mama ma anemię? Co mówią lekarze?
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
harysia 


Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 9
Skąd: Olsztynek

 #3  Wysłany: 2011-06-27, 11:53  


Mamy nowotwór jest w jej twarzy 22 lata to wg lekarzy drabiniak ktory sie lubi powtarzac ale co kilka cm W tym roku miała juz 2 operacje i nie mogą jej zrobić rezonansu bo musi byc przerwy 3 miesiące od ostatniej operacji
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #4  Wysłany: 2011-06-27, 12:02  


A jak pozostałe badania? USG jamy brzusznej, rtg klatki piersiowej? Może jest tak, że Twoja mama jest po prostu starsza, i więcej czasu potrzebuje na regenerację?
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
harysia 


Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 9
Skąd: Olsztynek

 #5  Wysłany: 2011-06-27, 12:56  


Być może. Też ja uspokajamy. Przy czym jako osoba, która zawsze grała pierwsze skrzypce, ciężko jej pogodzić się z tym, że musi więcej leżeć(poza tym jest osoba jeżdżącą na wózku inwalidzkim już 35 lat-wypadek) I to tez może ja dodatkowo osłabiać. Dodatkowo jeszcze zaczęły jej sie odnawiać odleżyny na udzie.

[ Dodano: 2011-06-27, 13:05 ]
Rtg klatki w porządku ,przerzutów nie ma Wczoraj mama jadła sporo i noc była wspaniała. Mama nie może sobie pozwolić na głód bo wtedy jej jeździ we flakach. Ale problem ma, bo tak schudły jej pośladki że masakra. One i tak były małe przez siedzenie 35 lat na wózku...
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #6  Wysłany: 2011-06-27, 13:19  


Widzisz więc sama - nie jest najgorzej. Najważniejsze teraz, by mama się nie poddawała, jadła i nabierała sił.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
harysia 


Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 9
Skąd: Olsztynek

 #7  Wysłany: 2011-07-15, 21:01  


Mam jeszcze jedno pytanie. Wiem że mając raka nie powinno się spożywać żadnych słodyczy. A mojej mamie przestało "wchodzić" cokolwiek innego niż słodycze. Czym to może być spowodowane? Czym zastąpić cukier? POMOCY!!!
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #8  Wysłany: 2011-07-16, 01:52  


A skąd ten pomysł, że "nie powinno się spożywać żadnych słodyczy"? To zabobon...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
harysia 


Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 9
Skąd: Olsztynek

 #9  Wysłany: 2011-07-16, 02:00  


No z tego co słyszałam to rak "żywi się" cukrem...
 
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #10  Wysłany: 2011-07-16, 02:24  


W takim samym stopniu jak zdrowe komórki. Chory powinien jeść to co mu smakuje i dodaje sił. A cukier... krzepi :)

P.S. Glukoza też jest cukrem. Skrobia w pieczywie i ziemniakach zresztą - też. Pogłoski o rakotwórczym działaniu jednego z cukrów, występującego pod nazwą sacharyna (C7H5NO3S), pochodzą z lat 70-tych. Udowodniono, że sacharyna podawana w gigantycznych dawkach szczurom, zwiększa o ryzyko zachorowania szczura na raka pęcherza. Dane te w stosunku do ludzi nigdy nie zostały potwierdzone.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
harysia 


Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 9
Skąd: Olsztynek

 #11  Wysłany: 2011-10-12, 09:37  


Kolejne pytanie... Jakie mogą być zmiany skórne po tomoterapii? Mama ma bardzo opuchnięte ucho, aż bordowe, wycieka z niego ropa no i boli. Dostała jakiś bardzo silny antybiotyk, ale nie pomógł, tzn ból zelżał, ale zaczęły się kłopoty żołądkowe... Więc mama odstawiła lek. Chciała iść na jakieś masaże, ale jedyne co masażyści chcieli, to wystawić mamie skierowanie na rehabilitacje do jakiegoś ośrodka... Jak jej pomóc?
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2011-10-12, 09:40  


harysia napisał/a:
Dostała jakiś bardzo silny antybiotyk, ale nie pomógł, tzn ból zelżał, ale zaczęły się kłopoty żołądkowe... Więc mama odstawiła lek.

Jaki antybiotyk?
Czy mama brała przy tym leki osłonowe?
Odstawiła lek sama, bez konsultacji z lekarzem?
_________________
 
harysia 


Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 9
Skąd: Olsztynek

 #13  Wysłany: 2011-10-12, 10:45  


Clindamycin- MIP 600 Mama brała jogurt ale po 5 dawkach rozbolał ją żołądek i przestała i jest już ok Ten antybiotyk brała niby na ta czerwień ale musiała po 2 dniach przestać brać. Wszystko było konsultowane z lekarzem.
 
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2011-10-12, 10:50  


Nie dziwię się, że rozbolał ją żołądek - przy takiej dawce klindamycyny konieczne jest branie czegoś silniejszego niż zwykły jogurt...
Skoro lekarz odstawił klindamycynę to nie zalecił innego antybiotyku? Albo innego rodzaju terapii?

I żadnych masaży, jeśli zbiera się ropa i jest ewidentne zakażenie.
_________________
 
harysia 


Dołączyła: 27 Cze 2011
Posty: 9
Skąd: Olsztynek

 #15  Wysłany: 2011-10-12, 11:05  


Rozumiem... No, mama twierdzi, że nie... A z lekarzem widziała się niedawno, bo jakoś pod koniec września miała kolejny rezonans... Lekarz niby twierdzi że tak ma być...

[ Dodano: 2011-10-12, 11:14 ]
Mama wczoraj wieczorem posmarowała mascia oxykort i dzis uszko lepiej wygląda. Jeszcze nie minął rok od tomoterapii... Mama coraz bardziej obawia się, co będzie dalej...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group