1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi przewodowy
Autor Wiadomość
Jurek61 


Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2012-06-26, 09:25  Rak piersi przewodowy


Witam serdecznie.
Sytuacja dotyczy moje mamy (71 lat).
16 marca tego roku miała wykonany zabieg chirurgiczny - mastektomia radykalna zmodyfikowana prawostronna
po rozpoznaniu jak w tytule posta ["Rak piersi T1 N1 M0"].

Wyniki badań histopatoligicznych są następujące:
■< Badanie naukowe Nr badania/grantu-

Przeciw ciała
ER, PGR, HER 2, Kl-67

Receptory steroidowe i HER2
xER PS- IS- ER- 0[%]
xPGR PS- IS- PGR- 0[%]
xHER2 3+
Uwagi
Ki 67:40%
PODTYP: HER2 DODATNI (NIELUMINALNY)
Osoba odpowiedzialna
Materiał:
A) SUTEK PRAWY + WĘZŁY CHŁONNE.
B) SZCZYT PACHY.
Wynik makroskopowy:
SUTEK WRAZ Z ZAWARTOŚCIĄ DOŁU PACHOWEGO. NA PRZEKROJU.
NA GRANICY KWADRANTÓW ZEWNĘTRZNYCH WYRAŹNIE ODGRANICZONY GUZ BARWY KREMOWEJ,
O WYM: 2x1,5CM ZNAJDUJE SIĘ 0.4CM OD POWIĘZI.
W POZOSTAŁYM MIĄŻSZU - ROZLEGŁA TKANKA MASTOPATYCZNA OBEJMUJĄCA 70% UTKANIA (m).
W OKOLICY BRODAWKOWEJ OBSZAR POSZERZONYCH PRZEWODÓW. WYPEŁNIONYCH MAZISTĄ SUBSTANCJĄ ŚREDNICY OK. 2CM.

Wynik mikroskopowy:
A) MATERIAŁ PO MASTEKTOMII Z UMFADENEKTOMIĄ
1. TYP HISTOLOGICZNY: RAK PRZEWODOWY NACIEKAJĄCY
2. STOPIEŃ ZŁOŚLIWOŚCI: G3, (3+3+2)
3. NAJWIĘKSZY WYMIAR KOMPONENTU NACIEKAJĄCEGO: 2CM
4. WIELOOGNISKOWOŚĆ: NIE
5. ODSETEK UTKANIA RAKA IN SITU: CDIS. 5%
6. MARGINESY CHIRURGICZNE MIKROSKOPOWO: NAJWĘŻSZY: 0.4CM
7. RADYKALNOŚĆ ZABIEGU: R0
8. LICZBA WSZYSTKICH WĘZŁÓW CHŁONNYCH Z PRZERZUTAMI: 2
9. LICZBA WSZYSTKICH ZNALEZIONYCH WĘZŁÓW CHŁONNYCH: 20

10. ŚREDNICA NAJWIĘKSZEGO PRZERZUTU W WĘŹLE CHŁONNYM: 1.8CM
11. pTNM: pTlcNla

B) TELA ADIPOSA - MATERIAŁ ZE SZCZYTU PACHY ZAWIERA WYŁĄCZNIE TKANKĘ TŁUSZCZOWĄ.

Mama została zakwalifikowana do terapii z herceptyną.
Na przeszkodzie w rozpoczęciu chemioterapii stoją: nadciśnienie tętnicze i problemy kardiologiczne - napadowy zaawansowany blok przedsionkowo-komorowy z utrwalonym migotaniem przedsionków.
W dniu 05.06.2012 mamie wszczepiono rozrusznik serca.
Obecnie przyjmuje następujące leki.
Diuver 5 mg
Apo-Doxan 4mg
Dopegyt
Lacpipril 4mg
Vivace 10mg
Concor Cor7,5 mg
Acenocumarol wg INR 2mg

Moje obawy zawiązane są z negatywnym (o ile jest) oddziaływaniem chemii na serce mamy,
a jednocześnie zdaję sobie sprawę, że rezygnacja z chemioterapii to ustąpienie z pola walki.
Mama ma huśtwkę nastrojów od skrajnej rezygnacji do stanowczego idę na chemię.

Proszę o ocenę sytuacji.
Pozdrawiam
J
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2012-06-26, 21:25  


Jurek61 napisał/a:
Receptory steroidowe i HER2
xER PS- IS- ER- 0[%]
xPGR PS- IS- PGR- 0[%]
xHER2 3+

Rak nie jest hormonozależny (receptory ER i PgR są ujemne), więc odpada możliwość hormonoterapii.
Jurek61 napisał/a:
Mama została zakwalifikowana do terapii z herceptyną.

Wobec ujemnych receptorów steroidowych i dodatniego HER2 jest to zgodne ze standardem postępowania.

Jurek61 napisał/a:
Wynik mikroskopowy:
[...]

2. Stopień złośliwości raka (G3) jest wysoki,
6. Wielkość najmniejszego marginesu (4 mm) jest zbyt mała, by uznać ją za bezpieczną.
W tej sytuacji konieczne jest leczenie uzupełniające - np. lokalna radioterapia (niezależnie od leczenia systemowego).
7. Radykalność zabiegu (R0) oceniona mikroskopowo, co jest pozytywne,
ale niekorzystny wpływ na nią może mieć zbyt mały margines.
11. Zaawansowanie choroby: pT1cN1a:
na podstawie badania histopatologicznego (p) stwierdzono:
- guz o największym wymiarze ponad 10 i nie przekraczającym 20 mm (T1c),
- obecność przerzutów do lokalnych węzłów chłonnych we wczesnym ich zaawansowaniu (N1),
co łącznie daje stadium zaawansowania choroby IIA (źródło).
B. Tkanka tłuszczowa materiału pobranego z pachy nie zawiera zmian nowotworowych (przerzutowych).

Brak możliwości wdrożenia chemioterapii (CTH) - uzupełniającego leczenia systemowego - przy wysokim stopniu złośliwości raka jest okolicznością niekorzystną, ale nie musi równać się całkowitemu "ustąpieniu z pola walki", tym bardziej, że wdrożone jest leczenie herceptyną.
Rolą lekarza jest dobór optymalnego, tj. w danej sytuacji możliwie najlepszego postępowania.
Może okazać się, że odstąpienie od CTH konieczne ze względu na stan zdrowia, jest bardziej korzystne, niż jej przyjęcie wraz z poważnymi skutkami ubocznymi, do jakich by mogła doprowadzić.
Jeśli ponadto okaże się możliwe zastosowanie lokalnego naświetlania miejsca o najmniejszym marginesie,
może to wraz z pozostałymi elementami leczenia zupełnie wystarczyć do jego powodzenia,
co z uwagi na dość wczesne stadium zaawansowania choroby i starszy wiek mamy, w którym przebieg choroby może być łagodniejszy, jest całkiem realne.

Pozdrawiam i witam Cię na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Jurek61 


Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2012-06-26, 21:49  


Witam.
Dziękuję za szybką odpowiedź.dzisiaj bylismy z kolejną wizytą u kardiologa, który po analizie ostatniego echa serca i jego obecnej pracy jednoznacznie stwierdził rozpoczynać chemioterapię jak najszybciej, a z sercem on sobie poradzi.
nie wiem jak mama będzie reagowała na chemię. Zabieg chirurgiczny wykonany był w CO na Ursynowie, nie wiem czy chemioterapię też tam rozpoczynać, czy też prowadzić ją w Płocku, w okolicy którego mieszkamy. Chciałbym jej oszczędzić trudów podróży.
Czy przed rozpoczęciem chemioterapii powinna mieć zrobione jeszcze jakieś badania?
Dziękuję za wszelką pomoc i rady, ale w takiej sytuacji nieraz brakuje logicznego myslenia.
Pozdrawiam
Jurek
 
urania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 03 Maj 2010
Posty: 421
Pomogła: 178 razy

 #4  Wysłany: 2012-06-27, 21:21  


Powracając do Twego pytania dot. negatywnego oddziaływania chemioterapii na serce, proponuję Podstawy Onkologii Klinicznej rozdział XVII i XXII – link z biblioteki niniejszego działu http://www.cmkp.edu.pl/do...0klinicznej.pdf

trastuzumab = herceptyna
 
anna53 



Dołączyła: 13 Maj 2010
Posty: 431
Skąd: Kielce
Pomogła: 85 razy

 #5  Wysłany: 2012-06-27, 21:29  Witaj Jurek61!


Przed każdą chemią mama będzie miała zlecane badania z krwi - morf + biochemia, pozdrawiam anna
_________________
anna
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #6  Wysłany: 2012-06-27, 21:49  


Moja Mamcia przed każdą chemią miała jeszcze robione EKG
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
Jurek61 


Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 4

 #7  Wysłany: 2012-06-28, 15:40  


Witam
Ręce mi opadły bo nie wiem co mam zrobić. Jak pisałem we wtroek kardiolog stwierdził, że on nie widzi żadnych przeciwwskazań do rozpoczęcia chemioterapii.
Przed chwilą otrzmalem wiadomość (telefoniczną) od onkologa z CO na Ursynowie, że odstępująo zastosowania chemioterapii ze wzglęgu na stan serca mamy. Osoba przekazująca informację stwierdziła, że guz został usunięty we wczesnym stadium i są duże szanse, że nie doszło jeszcze do przerzutów (a węzły chłonne które wskazano w badaniu histopatologicznym?). Na sugestię, że kardiolog nie widzi przeciwskazań zakomunikowała, że decyzja o zaniechaniu dalszego leczenia już została podjęta.
Staraliśmy się (ja i siostra) przekazać onkologom jak najwięcej informacji o stanie zdrowia mamy, a teraz obrociło się to przeciwko nam.
Podanie pierwszej chemii uzależnione było obniżenie nadciśnienia. Trochę to trwało (od połowy maja).
Nie mogę zrozumieć powodów, ktorymi kierowali się onkolodzy podejmując decyzję o zaprzestaniu leczenia zupełnie ignorując opinię kardiologa, ktorej się tak domagali.
Muszę ochłonąć zanim zacznę racjonalnie myśleć co dalej, ale na pewno tak sprawy nie zostawię. Nie chcą leczyć mamy trudno. Na szczęście nie są jednynymi specjalistami w tej dziedzinie.
Poszukam innego onkologa, chyba, że mogę jeszcze w jakiś sposób wpłynąc na zmianę decyzji onkologów z Ursynowa.
Może coś mi podpowiecie?
Z góry dziękuję.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #8  Wysłany: 2012-06-28, 19:21  


Jurek61 napisał/a:
Przed chwilą otrzmalem wiadomość (telefoniczną) od onkologa z CO na Ursynowie, że odstępująo zastosowania chemioterapii ze wzglęgu na stan serca mamy. [...] Na sugestię, że kardiolog nie widzi przeciwskazań zakomunikowała, że decyzja o zaniechaniu dalszego leczenia już została podjęta.

Trudno mi oceniać decyzję lekarzy. Nie wiem, jakie są szczegółowe wskazania ze strony kardiologa, a jakie zastrzeżenia ze strony chemioterapeuty (onkologa), jednak może być tak, że z racji profesji i doświadczenia w chemioterapii racja leży po stronie onkologa (=> Raka leczy ONKOLOG), czego jednak na forum nie rozstrzygniemy.

Jurek61 napisał/a:
Osoba przekazująca informację stwierdziła, że guz został usunięty we wczesnym stadium i są duże szanse, że nie doszło jeszcze do przerzutów (a węzły chłonne które wskazano w badaniu histopatologicznym?).

Lekarzowi chodzi o przerzuty odległe: do innych narządów, a także dalszych węzłów chłonnych.
Ponieważ rak rozsiewa się stopniowo od ogniska pierwotnego drogą limfatyczną (najczęściej) i/lub krwionośną (raczej rzadziej) to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że usunięto wszystkie potencjalne ogniska ewentualnych mikroprzerzutów, jakie mogłyby być w niektórych z pozostałych 18 węzłów na 20 usuniętych, z których 2 były zajęte przerzutowo.

Jurek61 napisał/a:
Na szczęście nie są jednynymi specjalistami w tej dziedzinie.
Poszukam innego onkologa

Oczywiście jak najbardziej możecie skonsultować się z innym lekarzem i zasięgnąć niezależnej opinii.
Z mojej strony jedynie taka sugestia, żeby to był lekarz z doświadczeniem i pracujący w dobrym ośrodku onkologicznym
(a warszawskie CO do takich należy; może inny lekarz z tego samego centrum ?).
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Jurek61 


Dołączył: 26 Cze 2012
Posty: 4

 #9  Wysłany: 2012-06-28, 20:41  


Trudno mi zrozumieć decyzję onkologów. Po otrzymaniu wyników histo-patologicznych podkreślali że należy jak najszybciej rozpocząć chemioterapię. A tu nagle zwrot o 180 stopni Być może mieli za mało informacji kardiologicznych, ale nie zgłaszali konieczności przekazania dodotkowych-otrzymali wypis z pobytu mamy w szpitalu na oddziale kardiologicznym. Być może gdybym rozmawiał z lekarzem osobiście łatwiej by mi przyszło zrozumieć jego decyzję.

Podjąłem już inne kroki i umówiłem mamę na wizytę w ECZ w Otwocku. Wielokrotnie na tym forum wymieniano profesora Szczylika, jako znakomitego specjalistę, zobaczymy jaka będzie opinia jednego z lekarzy z jego zespołu. Mama na razie nic nie wie.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group