1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi przewodowy inwazyjny
Autor Wiadomość
Psatur 


Dołączyła: 28 Wrz 2011
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2011-09-28, 11:24  Rak piersi przewodowy inwazyjny


Witam serdecznie,

wczoraj odebrałam wyniki badan mojej mamy i bardzo zależy mi na obiektywnej ocenie sytuacji i interpretacji wynikow.

Mama ma 57 lat.

Mammografia

Guzek spikularny 29 mm naciekający na podstawę brodawki sutkowej

Biopsja gruboiglowa

Circinoma Ductale Invasivum Mammae G2
(struktury cewkowe -3pkt, polimorfizm jądrowy -2pkt, mitozy -1pkt)

Receptory

ER PS5 IS3 Er ~ 100%
PGR PS5 IS3 PGR ~ 100%
HER2 1+


Nie wiem czy są zajęte węzły chłonne - jeden lekarz mówił, ze tak a drugi ze nie ma.
Przepisano mamie chemie x 6 nastepnie mastektomie i na koniec radioterapie (po czym 5 lat mniej intensywnego leczenia)

Czy takie postępowanie jest właściwe?
Czy może lekarz powinien zlecic mamie jeszcze jakies badanie?
Jakie są rokowania?


Z góry dziękuję za odpowiedz na nurtujące mnie pytania.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2011-09-28, 17:50  


Psatur,

Wielkość guzka 29 mm klasyfikuje go wstępnie do cechy T2 (potwierdzenie będzie na podstawie wyniku badania histopatologicznego),
Circinoma Ductale Invasivum Mammae = rak przewodowy inwazyjny piersi,
G2 = o średnim stopniu złośliwości histologicznej,
receptory ER i PgR są wysoce dodatnie,
przy HER2 = 1+ (tzn. jest ujemny) oznacza to dobrą konfigurację i możliwość zastosowania w leczeniu hormonoterapii.

Odnośnie zastosowania chemioterapii przedoperacyjnej (w niżej cytowanym opracowaniu zwanej indukcyjną)
na ogół spotyka się opinie, że stosuje się ją raczej dla większych guzów w celu ich zmniejszenia.
Cytat:
Nie ma dowodów wskazujących jednoznacznie na wyższość zastosowania leczenia uzupełniającego przed zabiegiem operacyjnym lub po nim. Wdrożenie tej terapii przed zabiegiem operacyjnym (leczenie indukcyjne) jest uzasadnione u chorych z większą masą guza, bowiem może umożliwić wykonanie zabiegu operacyjnego lub zastąpienie amputacji leczeniem oszczędzającym. Metoda ta umożliwia też bezpośrednią ocenę skuteczności terapii. Z kolei leczenie systemowe stosowane po zabiegu operacyjnym opiera się na pełniejszej ocenie zasięgu nowotworu w materiale operacyjnym, a w związku z tym pozwala na bardziej racjonalny dobór leczenia uzupełniającego.
[źródło: rozdział 9 opracowania pod red. prof. M. Krzakowskiego].

Jest tam też mowa o zaletach oraz ograniczeniach związanych z wstępną CTH,
dlatego powinniście przedyskutować to z lekarzem i poprosić o uzasadnienie
co przemawia za propozycją takiego postępowania terapeutycznego.

Sądzę, że warto zapytać lekarza o jego ocenę sytuacji i stadium zaawansowania choroby,
w szczególności kwestii zajęcia przerzutowego węzłów chłonnych / kiedy i jak będzie to ocenione.
Ocena dalszego toku postępowania zależy również od tego.

Z uwagi na wysoką hormonozależność nowotworu zapytałbym też, jak lekarz widzi jej miejsce w procesie terapii.

O rokowaniu trudno mówić ze względu na brak dokładnej informacji o stadium zaawansowania choroby.
Mogę jedynie powiedzieć, że w zależności od stopnia zajęcia węzłów chłonnych (lub jego braku)
stadium to prawdopodobnie będzie w grupie II (A albo B), mniej prawdopodobne, że w III (źródło).

Pozdrawiam Cię i witam na forum.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Psatur 


Dołączyła: 28 Wrz 2011
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2011-09-28, 19:25  


Bardzo dziekuje za szybka odpowiedz.

Czy mógłby Pan sprecyzować mi pytania jakie powinnam zadac lekarzowi?

Zastanawiamy sie czy nie powinny być przeprowadzone jakieś dodatkowe badania np. tomografia komputerowa.

Czy orientuje się Pan czy istnieją jakieś innowacyjne metody leczenia tego przypadku w Polsce lub za granica (bierzemy pod uwagę związane z tym wysokie koszta)

Mama denerwuje się możliwoscią wystąpienia przerzutów po zabiegu operacyjnym, czy mógł by Pan też wypowiedzieć się w tej kwesti jakie jest +/- prawdopodobieństwo. Czy jest sens zastosowania laseroterapii (przeczytałam ze do tego zabiegu kwalifikują się zmiany nowotworowe poniżej 1cm, chciała bym zapytać czy nigdzie na świecie nie stosuje się tej metody przy większych guzach? Czy wystąpienie przerzutów w przypadku zastosowania laseroterapii jest mniej prawdopodobne niż w przypadku chirurgicznego zabiegu?


Paulina.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #4  Wysłany: 2011-09-29, 13:06  


Pytania do lekarza:
- dlaczego proponuje CTH przedoperacyjną a nie najpierw usunięcie guza / piersi ?
- jak ocenia zaawansowanie choroby / zajęcie węzłów chłonnych ?
- czy będzie wykonana procedura oznaczenia węzła wartowniczego / kiedy, jeśli nie to dlaczego ?
- czy będzie zastosowana HTH: kiedy, jeśli nie to dlaczego ?
- jak ocenia rokowanie ?
- jaką diagnostykę i kiedy zamierza w dalszym postępowaniu zaproponować (to w kontekście dalszej mojej wypowiedzi) ?
O przygotowaniu się do takiej wizyty zobacz ten post.

Do oceny zaawansowania choroby na etapie planowania leczenia - CTH / operacja - wystarcza w zasadzie ocena BAG / USG / MMG.
Podczas operacji badanie węzła wartowniczego rozstrzyga o konieczności lub braku usunięcia dalszych węzłów chłonnych.
Bardziej zaawansowana diagnostyka (raczej MRI, ewentualnie TK, aniżeli PET) - jeśli zostanie zlecona - może stanowić podstawę do oceny postępów leczenia w stadiach bardziej zaawansowanych.

Co do metod leczenia doświadczone ośrodki (centra onkologii) w Polsce dysponują standardami nie odbiegającymi od zagranicznych, nie ma więc potrzeby szukania tam [zagranicą] pomocy, natomiast warto zadbać, aby były zachowane i przestrzegane wytyczne dotyczące postępowania - opisane w wyżej linkowanym opracowaniu prof. Krzakowskiego lub zawartych w zaleceniach PUO.

Nie ocenię nawet w przybliżeniu szans na brak / występowanie przerzutowego zajęcia węzłów chłonnych.
To zależy wprost od czasu w jakim rozwija się nowotwór, a także od jego cech (np. stopień złośliwości), a tego nie znam.
Zależność jest dość prosta: im guz większy, im bardziej złośliwy i im dłużej się rozwijał, tym bardziej prawdopodobne jest, że zdążył dać przerzuty.
Ale wcale nie musi tak być w Waszym przypadku, to będzie przedmiotem dalszej diagnostyki i podstawą do podjęcia odpowiedniego postępowania terapeutycznego.

Pozdrawiam.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group