1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi potrójnie ujemny
Autor Wiadomość
jsz 


Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2011-09-21, 09:59  Rak piersi potrójnie ujemny


Mam uprzejmą prośbę o interpretację wyników badań i rokowania na przyszłość.

Mam 42 lata. W styczniu br stwierdzono u mnie raka prawej piersi.
przeszłam operację oszczędzającą, 6 cykli chemioterapii po zabiegu oraz 25 naświetlań w ramach radioterapii.

Badanie histopatologiczne:
wycięta zmiana: Carcinoma invasium mammae średnicy 2,1 cm
Nie wykazano obecności receptorów estrogenowych w jądrach komórek nowotworowych
Nie wykazano obecności receptorów progesteronowych w jądrach komórek nowotworowych
Oznaczono białko HER2 za pomocą przeciwciała króliczego Ventana
PATHWAY HER-2/neu (4B5)
Odczyn negatywny w komórkach raka naciekającego (Score=1+)

opis mikroskopowy : Carcinoma ductale invasium mammae dextrae NHG3 , pT2.
W utkaniu preparatu operacyjnego poza guzem: mastopathia fibrosa.
Węzeł chłonny wartowniczy : Lymphonodulitis reactiva No 1
węzły chłonne pachy prawej : Sinus histiocytosis lymhonodorum No XI
węzły chłonne okołopęczkowe : Sinus histiocytosis lymhonodorum No II
Dodam jeszcze iż miałam wykonane badanie genetyczne - nie stwierdzono mutacji BRCA1.

7 lat temu moja mama zachorowała na raka piersi (też nie ma mutacji BRCA1) - teraz czuje się świetnie :-D

Będę wdzieczna za informacje odnośnie interpretacji mojego przypadku i dalszych rokowań,
z góry ślicznie dziękuję :)
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2011-09-21, 12:28  


Carcinoma invasium mammae = rak inwazyjny piersi,
średnica 2,1 cm klasyfikuje guz jako T2 (ponad 2 do 5 cm), co stwierdzono na podstawie badania histopatologicznego (p).

Lymphonodulitis reactiva = reaktywne zapalenie węzła chłonnego (i brak przerzutów nowotworu).
Sinus histiocytosis lymhonodorum = histiocytoza zatokowa węzłów chłonnych (brak przerzutów).

NHG3 = niski stopień zróżnicowania nowotworu => wysoki stopień złośliwości.

Brak obecności receptorów ER i PgR => nowotwór nie jest hormonozależny, brak możliwości hormonoterapii.

HER2: ujemny (= 1+) => wraz z ujemnymi ER i PgR czyni nowotwór tzw. trójujemnym,
co wpływa niekorzystnie na rokowanie.

Jednak szanse na powodzenie leczenia i rokowanie zależą przede wszystkim od stadium zaawansowania choroby,
które dla cech T2 (guz) i N0 (brak przerzutów do węzłów chłonnych) jest IIA,
dla takiego stadium zaawansowanie statystyki określają odsetek pięcioletnich przeżyć na poziomie rzędu 70 %.

Ponieważ leczenie polegało na usunięciu zmiany wraz z uzupełniającą chemio- i radioterapią,
których zadaniem jest zniszczenie wszystkich potencjalnie występujących komórek nowotworowych
(osiągnięcie doszczętności onkologicznej zabiegów),
można mieć dużą nadzieję na skuteczność terapii i pomyślne zakończenie leczenia.

Uzupełnieniem podanych przez Ciebie informacji mogłoby być podanie wielkości marginesów zdrowych tkanek
zachowanych wokół usuniętego guza: za bezpieczne uznaje się marginesy nie mniejsze niż 10 mm.

Zalecenia PUO odnośnie leczenia są podane tutaj (str. 121-125), wg Twojego opisu leczenie jest prowadzone prawidłowo.

Życzę powodzenia w terapii,
pozdrawiam.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
erin29 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 30 Sie 2010
Posty: 1669
Skąd: Brzesko
Pomogła: 213 razy

 #3  Wysłany: 2011-09-21, 13:25  


jsz witaj .
Ja ze swojej strony życzę - pozytywnego nastawienia do leczenia :)
I absolutnie nie pozwól na to aby rak rządził Twoim życiem , to Ty masz panować nad nim - nie na odwrót .
Pozdrawiam :-D
_________________
" Złapać wiatr , pokonać strach i być ..."
Moja Mamcia 01.10.1954 - 06.04.2012
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #4  Wysłany: 2011-09-21, 13:32  


erin29 napisał/a:
Ja ze swojej strony życzę - pozytywnego nastawienia do leczenia :)
I absolutnie nie pozwól na to aby rak rządził Twoim życiem , to Ty masz panować nad nim - nie na odwrót .

Podpisuję się pod tym co napisała Erin29 obydwiema rękami. :)
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
jsz 


Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 3

 #5  Wysłany: 2011-09-21, 22:37  


Bardzo, bardzo dziękuję za szybką odpowiedź i szczegółowe informacje - tyle nie dowiedziałam się przez całe 7 miesięcy leczenia ! Bo lekarze jakoś bardzo oszczędnie dawkują nam - pacjentom wiadomości odnośnie choroby. A szkoda ...

Uzupełniam dane odnośnie marginesu tkanek i opisu makro/mikroskopowego:
Opis makroskopowy:
częściowa resekcja gruczołu piersiowego : fragment piersi o wymiarach 5,5 x 7,2 x 2,2 cm z płatem skóry o wymiarach 3,6 x 1,0 cm ze zdjęciem RTG, oznaczony w sposób nietypowy. Na przekroju guz o wymiarach 2,0 x 2,1 x 2,0 cm. Margines do podłoza 0,3 cm, do skóry 0,5 cm, domostkowy 0,7 cm, dopachowy 3,5 cm, doobojczykowy 2,5 cm, dolny 3,0 cm.
Opis mikroskopowy:
Carcinoma ductale invasivum mammae dextrae NHG3 (3+3+3/52 mitozy/ 10 HPF/średnica pola widzenia 0,57 cm). Największy wymiar zmiany 2,1 cm.
Marginesy tkanek prawidłowych jak w opisie makroskopowym. W utkaniu preparatu operacyjnego poza guzem: mastopatihia fibrosa.

Justyna1975 i erin29 - dzięki za dobre słowo :-D

Pozdrawiam serdecznie :) ))
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #6  Wysłany: 2011-09-22, 07:03  


Marginesy do podłoża i do mostka, tj. do miejsc pozostawionych po wycięciu zmiany są dość małe.
Niestety, nie zawsze daje się osiągnąć większe, tak jak w tym przypadku - zależy to od umiejscowienia guza,
który jeśli znajduje się dość głęboko i blisko struktur nie mogących zostać naruszonymi, ogranicza wielkość możliwego marginesu.
Dlatego właśnie stosuje się uzupełniającą CTH i RTH, by zminimalizować ryzyko pozostawienia komórek nowotworowych.

Mastopathia fibrosa = zwyrodnienie włókniste (więcej o tego rodzaju zmianach w tym artykule).
Dobrze, że "przy okazji" zabiegu usunięcia nowotworu również ta niezłośliwa zmiana została usunięta.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Myśka 


Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 34
Pomogła: 5 razy

 #7  Wysłany: 2011-09-22, 09:12  


Miałam skorupiaka prawie takiego samego jak Ty tzn.miałam G2 ale"za to" zajęte 2 węzły. Byłam 2 lata od Ciebie młodsza a teraz jestem 3 lata starsza .
Moja onka (obecnie ordynator Cht w CO) mówi o badaniach naukowych dowodzących, że nienajlepsze rokowania można poprawić sobie zdrowym trybem życia - owoc/warzywo do każdego posiłku i conajmniej 0,5 godz. intensywnego ruchu dziennie.
Trzymaj się!!
 
jsz 


Dołączyła: 21 Wrz 2011
Posty: 3

 #8  Wysłany: 2011-09-22, 17:51  


Po raz kolejny dziękuję Richelieu za szybką i wyczerpującą odpowiedź :) Że tez ja wcześniej nie odwiedziłam tego przyjaznego miejsca :) )

Co do zdrowego trybu życia - zawsze byłam jego fanką ( a mimo to zachorowałam ;( ) Tym bardziej teraz : zdrowo się odżywiam, odpoczywam, jak tylko mogę jeżdżę na rowerze i chodzę z kijkami (nordic walking - polecam szczerze każdemu !). No i w dalszym ciągu pozostałam optymistką życiową , czasem może trochę aż zbyt naiwną.
Zdrowe odżywianie to moje hobby i być może przyszła praca - w czerwcu tego roku , między cyklami chemii, skończyłam studium podyplomowe z dietetyki, więc odżywianie w chorobie nowotworowej mam w jednym palcu :) )) Dużo warzyw krzyżowych ( kapusta, brokuły, kalafior), czosnek, rybki, oliwa z oliwek, owoce, warzywa strączkowe, itd.
Myśka - jak teraz się czujesz? Wróciłaś do pracy ? Czy Twoje leczenie też zakończyło się na chemii i radioterapii ? Pozdrawiam Cię ciepło ;)

A tak w ogóle, to jeśli ktoś z Was jeszcze nie czytał książki "ANTYRAK" Dr Davida Servan-Schreiber to serdecznie polecam !!! To lektura obowiązkowa !!! Niesamowita książka , którą czyta się jak sensacyjną przygodę. Świetnie napisana i przepełniona wiedzą - ale napisaną w sposób niezwykle przystępny. A to na prawdę rzadkość. Przeczytajcie koniecznie !!!!!
 
Myśka 


Dołączyła: 18 Sty 2011
Posty: 34
Pomogła: 5 razy

 #9  Wysłany: 2011-09-22, 18:17  


Wróciłam do pracy na pół gwizdka (tak jak przed skorupiakiem) i do domowej na 2,5 gwizdka (mam duży dom, 3 obecnie nastoletnich synów, 2 psy i 2 koty oraz męża w stałych rozjazdach). Leczenie skończyłam na radio, teraz raz na rok chodzę na kontrolę. Z minusów to chemia skutecznie dobiła mi jajniki ale to pikuś.
Dużo chodzę (z psami zamiast kijków - nieżle trzeba przebierać nogami), jeżdżę na rowerze, co roku tydzień w Tatrach.
Zycie jest piękne :)
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #10  Wysłany: 2011-09-22, 18:35  


jsz napisał/a:
No i w dalszym ciągu pozostałam optymistką życiową , czasem może trochę aż zbyt naiwną.

Cieszę się, że ja nie jedna tak mam. To pocieszające, że w klubie 'głupich naiwnych' nie jestem sama ;) .
:mrgreen:
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group