1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak nerki jasnokomórkowy
Autor Wiadomość
Sonia55 



Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 27

 #1  Wysłany: 2013-07-06, 06:50  Rak nerki jasnokomórkowy


Witam.
Gościłam już na tym forum, kiedy pół roku temu stwierdzono u mojego Męża guzy w obu płucach.
Szczęśliwie okazało się, że to nie był rak tylko sarkoidoza, więc i moja obecność na forum stała się bezprzedmiotowa.
Niestety - życie niesie wiele niespodzianek i to nie zawsze dobrych.
W trakcie badań do ustalenia leczenia sarkoidozy wykonano Mężowi USG jamy brzusznej a potem TK.

Oto wynik TK:
W biegunie nerki lewej uwypuklająca się poza zarys torebki niejednorodna masa guzowata o wym 53x55x54mm
bez ewidentnych cech wrastania guza do żyły nerkowej.
Niewielkie zatarcie tkanki tłuszczowej w okolicy dolnego bieguna nerki lewej.
Prawa nerka o prawidłowej strukturze.
Obie nerki bez cech zastoju moczu, bez złogów, wydzielają jednoczasowo.
Nadnercza niepowiększone.

Gruczoł krokowy powiększony, uwypukla się nieco do pęcherza, wym 48x43x37.
Dość liczne drobne do ok.10mm węzły chłonne w nadbrzuszu oraz w okolicy okołoaortalnej.

Wątroba niepowiększona, jednorodna, zmian ogniskowych nie uwidoczniono.
Pęcherzyk żółciowy nie zawiera złogów uwapnionych. Dogi żółciowe nieposzerzone. Żyła wrotna szer 12mm, drożna.
Trzustka niepowiększona, bez zmian ogniskowych.
Przewód Wirsunga nieposzerzony.
Nieco powiększona śledziona – dł. ok. 14cm.
Aorta brzuszna ze zmianami miażdżycowymi, nieposzerzona.
Elementy kostne bez cech destrukcji.

Obraz wskazuje na guza nerki lewej – pilna konsultacja urologiczna.

U urologa mamy wizytę w najbliższy czwartek co naprawdę było osiągnięciem (tylko 6 dni oczekiwania w okresie urlopowym)

Boję się tego co możemy usłyszeć. Nie wiem jak dam radę przejść tę całą diagnostykę od początku i nie zwariować.
_________________
Podobno nadzieja umiera ostatnia.
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #2  Wysłany: 2013-07-06, 09:38  


Sonia55,

bardzo dobrze, ze macie konsultacje u urologa.

Uwazam, ze powinien zostac wykonany rezonans jamy brzusznej, ew. dokladniej: rezonans nerek. RMI jest badaniem bardzo dokladnym i obrazuje wszelkie zmiany dokladniej: unaczynienie, strukture itp.

Spokojnie, nie wariuj, nie musi byc najgorzej.

Poza tym, dobrze wykonac RTG klatki piersiowej, ew. TK. Lekarz na pewno doradzi.

Jak bedziesz miala wyniki, daj znac! Tak samo, jak z konkretnymi pytaniami, wtedy latwiej po prostu odpowiedziec dokladniej.
 
Sonia55 



Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 27

 #3  Wysłany: 2013-07-06, 12:44  


Bardzo dziękuję za szybką odpowiedź. Poprosimy lekarza o to badanie nerek.
Co do RTG klatki piersiowej to robiliśmy tydzień temu i od pół roku nie ma żadnych nowych zmian - czyli stan taki jak podczas diagnozowania sarkoidozy (luty 2013).

Jeszcze raz dziękuję - szczególnie za słowa otuchy.
_________________
Podobno nadzieja umiera ostatnia.
 
Sonia55 



Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 27

 #4  Wysłany: 2013-07-08, 10:01  


Nie mogę wytrzymać żeby o tym nie myśleć a każda chwila niesie nowe niepokoje.

Zastanawiam się czy ta powiększona śledziona i prostata są w dużym przeroście? Czy to ma związek z guzem na nerce? Co to znaczy, że guz jest niejednorodny? Czy te liczne węzły chłonne do 10mm to coś bardzo niepokojącego? Nic nie wiem na ten temat i tym bardziej się boję, a wizyta u urologa dopiero we czwartek. Martwi mnie również, że mój Mąż stracił wiarę i jest bardzo wycofany. cokolwiek robi to z komentarzem, że może to już ostatni raz ...

Straszne!
_________________
Podobno nadzieja umiera ostatnia.
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #5  Wysłany: 2013-07-08, 10:14  


Sonia55,

w jakim wieku jest twoj maz? U wiekoszosci mezczyzn w pewnym wieku nastepuje lagodny przerost prostaty i to trzeba kontrolowac.
Gdyby byly jakies podejrzane ogniska w prostacie, na pewno TK by to wychwycilo.

Norma sledziony - do 12cm, u twojego meza: 14cm. To nie musi byc nic zlego.

Jezeli chodzi o wezly chlonne: 10 mm to nie jest jakis niepokojacy onkologicznie wynik. Wezly onkologicznie podejrzane sa mniej wiecej od 15mm, aczkolwiek nie wolno niczego wykluczyc, tym bardziej, ze jest zobrazowany guz nerki. Do obrazowania struktury wezlow chlonnych (czy patologiczne czy nie) dobre jest badanie USG, np. ja sam robie USG wezlow chlonnych.

Generalnie w tych wynikach, poza ta masa guzowata, jest OK. Oczywiscie, lekarz musi sie wypowiedziec na ten temat i to on zdecyduje, co dalej.

Jezeli chodzi o nastawienie psychiczne: rozumiem twojego meza do pewnego stopnia. Ja na przyklad, kiedy bylem chory na nowotwor, od razu chcialem walczyc i w ogole ani przez chwile do glowy mi nie przyszlo, ze sie nie uda. trzeba walczyc i koniec, tym bardziej, ze nie musi byc u was zle.
Niemniej, to poczatek i twoj musi po prostu przyzwyczaic sie do tej mysli, ze cos jest nie tak i trzeba bedzie leczyc. Daj mu czas, aby sie z tym oswoic.

[ Dodano: 2013-07-08, 11:17 ]
Tym bardziej, ze jeszcze byla sarkoidoza:

wlasnie z tego powodu moze byc sledziona powiekszona, wezly chlonne tez.
 
Sonia55 



Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 27

 #6  Wysłany: 2013-07-08, 10:44  


Bardzo Ci dziękuję.
Potrzebuję takich spokojnych, rzeczowych wyjaśnień. Powiem o wszystkim Mężowi - na pewno podziała to jak balsam na Jego osłabioną psychikę. W końcu cały luty i pół marca żyliśmy ze świadomością raka obu płuc. Nie wiem jak to się stało, że nie zwariowaliśmy żyjąc od badania do badania i od wyniku do wyniku.
Myśleliśmy, że stwierdzenie sarkoidozy określiło naszą przyszłość na mniej tragiczną. Jeszcze się nie zregenerowaliśmy po tamtych przeżyciach a tu ten guz na nerce. Mam wrażenie, że wtedy Mąż był bardziej waleczny choć sytuacja wyglądała beznadziejnie. Wypalił się.
Mąż ma 58 lat i zawsze był okazem zdrowia. On nawet się nie przeziębiał ani nie poddawał grypie, gdy wszyscy wokół chorowali. To co się z Nim teraz dzieje jest nowe i zupełnie niezrozumiałe. W rodzinie "chora" to byłam ja. On kompletnie nie akceptuje tej sytuacji.
_________________
Podobno nadzieja umiera ostatnia.
 
tam-tam-taram 
PRZYJACIEL Forum


Dołączył: 02 Kwi 2012
Posty: 763
Skąd: daleko
Pomógł: 628 razy

 #7  Wysłany: 2013-07-08, 12:41  


Sonia55,

w wieku 58 lat wystepuje lagodny przerost prostaty i to trzeba kontrolowac, np. USG prostaty czy oznaczenie PSA.

Musicie czekac, niestety.
 
Sonia55 



Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 27

 #8  Wysłany: 2013-09-11, 13:43  Badanie histopatologiczne po usunięciu nerki z guzem


Witam po raz kolejny na forum z nowym tematem. Sytuacja u nas zmienia się szybko i to niestety na gorsze. W styczniu tego roku było podejrzenie raka płuc u mojego Męża - okazała się sarkoidoza, ale w dalszej jej diagnostyce - guz lewej nerki. Udało się nam szybko przeprowadzić zabieg nefrektomii radykalnej i mieliśmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. W końcu tyle ludzi żyje latami po usunięciu nerki z guzem. Niestety wyniki histo-pato raczej nie są dobre i chyba nam się tak nie uda. Jestem w czarnej rozpaczy.
Może ktoś z Was potrafi zinterpretować te wyniki? Może jednak nie wszystko stracone?
Wpiszę je dziś wieczorem.
Pozdrawiam wszystkich,

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-09-11, 22:01 ]
Masz już swój wątek na Forum - nie ma potrzeby zakładać kolejnego.
Wątki scalone.


_________________
Podobno nadzieja umiera ostatnia.
 
ela26 


Dołączyła: 08 Lis 2012
Posty: 51
Pomogła: 1 raz

 #9  Wysłany: 2013-09-11, 18:28  


Soniu trzymaj się :)
trzymam kciuki za was - ale nastawiaj się do wojny - i męża do walki :)
pozdrawiam
_________________
mamusia - 25.08.2013 - mój aniołek
 
Sonia55 



Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 27

 #10  Wysłany: 2013-09-12, 05:44  Guz nerki - badanie po nefrektomii


Witam.
Nie wiem dlaczego , ale zamieszczony przeze mnie wczoraj temat został usunięty.
Zacznę zatem jeszcze raz.
Mój Mąż (58lat) zachorował na sarkoidozę płucną i w trakcie dalszego diagnozowania tej sarkoidozy stwierdzono guza lewej nerki. W połowie sierpnia nerka została usunięta a takie są wyniki badania histopatologicznego.
Wynik makroskopowy.
NERKA LEWA Z GUZEM I Z TOREBKĄ TŁUSZCZOWA

1. moczowód
2. okolica miedniczki
3-5 guz
6. wnęka nerki
7. nerka poza guzem
8. torebka włóknista

Materiał z torebką tłuszczową o łącznych wymiarach 20x10x7cm i z fragmentami moczowodu dł.12cm, na przekroju nerka o wym 13x6x6cm w jednym z biegunów nerki obecny bladożółty guz śr.5cm. Nad guzem torebka włóknista lekko odchodzi od powierzchni nerki. Makroskopowo guz nacieka tkankę tłuszczową wnęki nerki prawdopodobnie z naciekiem dużych pni naczyniowych.

Wynik mikroskopowy:
1. Moczowód budowy zwykłej (bez zmian ogniskowych)
2. W tkance tłuszczowej okołomiedniczkowej wieloguzkowe nacieki raka jasnokomórkowego
z komórek nerkowych. Stwierdzono naciekanie naczyń krwionośnych(V1) i zatory komórek
nowotworowych w naczyniach krwionośnych i chłonnych.
3-5 Carcinoma clarocellulare ex cellulis renalibus (G2; Fuhrman I/II)
Guz ogniskowo nacieka torebkę włóknistą bez jej przekraczania.
6. Fragmenty tkanki tłuszczowej budowy zwykłej.
7. Nerka budowy zwykłej bez zmian ogniskowych.
8. Fragmenty torebki włóknistej i tłuszczowej nerki bez zmian ogniskowych.

Guz wg WHO/UICC pT3b, pNx (L1,V1,R0)

Jeśli ktoś może - proszę napisać coś o tych wynikach, bo bardzo się martwię a do onkologa idziemy za tydzień.
_________________
Podobno nadzieja umiera ostatnia.
 
jo_a 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 15 Lut 2011
Posty: 1951
Skąd: Górny Śląsk
Pomógł: 313 razy

 #11  Wysłany: 2013-09-12, 06:28  


Sonia55, skup się:
http://www.forum-onkologi...ghlight=#199655
_________________
„Żółw musi być aż tak twardy, bo jest aż tak miękki”. St.J.Lec
Lider czerwonej kreski./Kuba Wojewódzki (tego forum).
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #12  Wysłany: 2013-09-12, 08:39  


Sonia55 napisał/a:
3-5 Carcinoma clarocellulare ex cellulis renalibus (G2; Fuhrman I/II)

W próbkach nr 3-5 stwierdzono obecność raka jasnokomórkowego nerki o średnim stopniu złośliwości.

Sonia55 napisał/a:
Guz wg WHO/UICC pT3b, pNx (L1,V1,R0)

Zapis ten oznacza to, co zawiera wyżej podany wynik mikroskopowy, a w szczególności:
- zaawansowanie guza do cechy T3b
(Nowotwór z makroskopowo stwierdzonym zajęciem światła żyły głównej dolnej poniżej przepony),
- brak oznaczenia przerzutowego zajęcia lokalnych węzłów chłonnych (Nx),
- przerzutowe zajęcie naczyń limfatycznych (L1) i krwionośnych (V1),
- resekcję (usunięcie) nowotworu mikroskopowo radykalne,
tj. w sposób całkowity bez pozostawienia w organizmie komórek nowotworowych.

Przy założeniu braku przerzutów do lokalnych węzłów chłonnych można liczyć na powodzenie leczenia.
Dalsze postępowanie będzie polegało na kontrolnych wizytach co 6 m-cy (Zalecenia (2011 r.), str. 348-349).
Wobec wykonania zabiegu operacyjnego jako leczenia radykalnego (tj. z zamierzeniem doprowadzenia do wyleczenia)
nie ma wskazań do terapii uzupełniającej (np. chemio- lub radioterapii: 'Zalecenia', str. 343).

Proszę Cię o stosowanie się do zasad obowiązujących na forum i opisywanie tej historii w tym jednym wątku.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Sonia55 



Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 27

 #13  Wysłany: 2013-09-12, 08:49  


Bardzo przepraszam, że ponowiłam swoją historię w nowym wątku, ale otrzymałam informację, że założony wczoraj temat został usunięty. Pewnie się pośpieszyłam.
Na przyszłość obiecuję cierpliwość.

[ Dodano: 2013-09-12, 09:58 ]
Richelieu
Jestem Ci ogromnie wdzięczna za informacje. Może na wyrost, ale dały mi trochę nadziei.
Bardzo dziękuję za to.
_________________
Podobno nadzieja umiera ostatnia.
 
Sonia55 



Dołączyła: 07 Lut 2013
Posty: 27

 #14  Wysłany: 2013-09-13, 12:15  


Ponieważ cały czas myślę o chorobie Męża, przychodzą mi do głowy różne wątpliwości i pytania.

Richelieu napisał:
"Przy założeniu braku przerzutów do lokalnych węzłów chłonnych można liczyć na powodzenie leczenia".

Czy można jakoś sprawdzić, czy doszło do do takich przerzutów?
Jakie są szanse, że jednak nie?
_________________
Podobno nadzieja umiera ostatnia.
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #15  Wysłany: 2013-09-13, 13:04  


Sonia55 napisał/a:
Czy można jakoś sprawdzić, czy doszło do do takich przerzutów?

Można, pobierając i badając histopatologicznie te węzły.
Obecnie więc nie jest to możliwe bez kolejnego zabiegu operacyjnego albo pobrania wycinka/-ów.
Nie jest to też celowe z uwagi na następujący zapis wyżej linkowanych 'Zaleceń' (str. 345):
Cytat:
Rozszerzona lub radykalna limfadenektomia nie poprawia przeżycia chorych poddanych nefrektomii i dla celów stopniowania może być ograniczona do okolicy wnęki. U chorych z węzłami chłonnymi wyczuwalnymi palpacyjnie lub powiększonymi w badaniu KT należy wykonać limfadenektomię zmienionych węzłów chłonnych w celu uzyskania pełnych danych do oceny stopnia zaawansowania.

Skoro lekarz podczas operacji usunięcia nerki nie wykonał usunięcia węzłów chłonnych (limfadenektomii)
to najprawdopodobniej nie było do niej wskazań, czyli wyczuwalnych palpacyjnie lub powiększonych w badaniu KT węzłów chłonnych.

Sonia55 napisał/a:
Jakie są szanse, że jednak nie?

Moim zdaniem całkiem realne, ale nie podejmę się oszacowania i podania wartości prawdopodobieństwa tego.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group