1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
przerzuty do mózgu w dpr
Autor Wiadomość
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #211  Wysłany: 2012-02-06, 18:45  


Wiem od lekarzy,( Mąż był w takiej samej sytuacji), że podanie kroplówek przyspieszy zgon, kroplówki powodują większy obrzęk mózgu i płuc.
Skonsultuj decyzję o kroplówkach z innym lekarzem, najlepiej onkologiem.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #212  Wysłany: 2012-02-06, 19:16  


Tylko p.doktor powiedziała że płuca taty nie wygladaja najgorzej a bełkotanie i trudności z chodzeniem są od przerzutów do mózgu. Sami widzimy że jak Tacie uda się odkrztusić to nic mu w płucach nie charczy i oddycha spokojnie. jeszcze jedna rzecz, tacie poprzestawiała się noc z dniem i w nocy nie śpi. Zauważyliśmy też ze w nocy ma więcej energii. Jak było u Was z spaniem w nocy ?
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #213  Wysłany: 2012-02-06, 21:41  


Jeżeli tata nie chce jeść, to nie wmuszajcie, podawajcie to na co ma ochotę. Organizm sam wie co mu jest potrzebne.

O nawadnianiu poczytaj tutaj: #16 i #25 http://www.forum-onkologi...nianie&start=15

pozdrawiam
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #214  Wysłany: 2012-02-06, 22:14  


to sam już nie wiem, ale czyżby lekarz z hospicjum nie wiedział że kroplówka może zwiększyć obrzęk? a zmieniając temat to uświadomiłem sobie dzisiaj że Tata chodzący, mówiący to już tylko wspomnienie :( uświadomiłem sobie też że mamy dużo szczęścia bo walczymy z tym dziadostwem już 15 miesiąc z czego 12 miesięcy praktycznie nie czuliśmy że Tata jest chory, poza tym ze zawoziło się go na chemię, naświetlania itp. A teraz leży taki biedy, bezbronny, wyciaga tylko rękę co jakis czas, żeby zaprowadzić go albo do kuchni na papierosa albo do łazienki i jak idzie to nie potrafi powiedzieć gdzie chce, tylko prowadzi nas tam gdzie chce iść :(
 
ela1 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 27 Lut 2010
Posty: 2479
Pomogła: 516 razy

 #215  Wysłany: 2012-02-06, 23:31  


macias napisał/a:
czyżby lekarz z hospicjum nie wiedział że kroplówka może zwiększyć obrzęk?

Poprostu spytaj lekarza.
Nie wiem czy lekarze nie zdają sobie z tego sprawy, poprostu dają kroplówki aby nawodnić pacjenta, a tym przypadku to nie ma sensu.
_________________
"Odnajdź w sobie zalążek radości, a wtedy radość pokona ból"- R. Campell
 
sylwia3 



Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 227
Pomogła: 19 razy

 #216  Wysłany: 2012-02-07, 08:38  


U nas też mamci myliła się noc z dniem :( w dzień spała a w nocy "buszowała" - przy tym też miała bardzo dużo energii..

A co do kroplówki to nie wiem ;( - ale właśnie uświadomiłam sobie, czego mi nikt wcześniej nie powiedział o tych obrzękach |wht?!| , że mamie dzień przed śmiercią podłączyli kroplówkę, ale nie dożylnie tylko podskórnie ;(( I leciała baaardzo powoli - przez dobę zleciało 1/3 z 0,5 l. - więc nie wiem ;(( - ale raaany Boskie, czyżby lekarz tego niewiedział ;( - nie wiem..... Musisz przekonsultować to z lekarzem koniecznie.

Pozdrawiam
_________________
Kocham Cię Mój Mamulku ;* 05.01.2012 15:55
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #217  Wysłany: 2012-02-07, 09:58  


Podobno organizm sam wytwarza płyny ok. o,7 l na dobę.
Ja też chciałam kroplówkę, ale lekarka bardzo rzeczowo mi wytłumaczyła skutki podania płynów, nie pomoże, wręcz przeciwnie, zaszkodzi.
Dzień wcześniej zatrzymał się mocz, "skoczył" cukier, już organy przestały pracować.

Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #218  Wysłany: 2012-02-07, 10:18  


Tata ma dzis bardzo opuchniętą twarz i lekko siną, była kuzynka która jest pielegniarką i powiedziała ze dziwi się czemu p. doktor z hospicjum nie chce dac ssaka, podobno sa ssaki elektryczne, co do kroplówki to powiedziała ze za duża ilośc płynów może doprowadzić do obrzęku, sam juz nie wiem , najgorsze jest to gardło i ta nieschodzaca wydzielina, p. doktor z hospicjum mówi ze to efekt naciekanie guza na przełyka ale tak na prawde to nawet mu w ten przełyk nie zajrzała, tak mi się wydaje ze to hospicjum podchodzi to tego tak że jak tate nic nie boli to tak juz musi być, sam już nie wiem ale widze ze tata się dzis męczy
 
sylwia3 



Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 227
Pomogła: 19 razy

 #219  Wysłany: 2012-02-07, 10:26  


To tak troszkę jest - oni generalnie uśmierzają ból .... i taka jest ich rola ..... Ale z tym ssakiem to warto przekonsultować, ważne żeby w porę ulżyć tacie. A swoją drogą to choroba tak pędzi :( i myślę że tego procesu się nie zatrzyma można jedynie uśmierzyć cierpienia aby człowiek odchodził w godnych warunkach - mi się nie udało, ale mam nadzieję że Wam się uda.

Pozdrawiam
_________________
Kocham Cię Mój Mamulku ;* 05.01.2012 15:55
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #220  Wysłany: 2012-02-07, 10:33  


Sylwia3 czytałem Twój watek i nie wydaje mi się że Ci sie nie udało, nie "nie katuj " się takimi myślami, zrobiłaś co mogłaś, ciepło, miłość - to przecież jest ważne w chorobie i umieraniu. Ma przyechać lekarz rodzinny - zobaczymy co on powie
 
sylwia3 



Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 227
Pomogła: 19 razy

 #221  Wysłany: 2012-02-07, 10:47  


Ahhhh...sama nie wiem :(

Konsultuj z lekarzem i napisz co doradził, później ...
_________________
Kocham Cię Mój Mamulku ;* 05.01.2012 15:55
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #222  Wysłany: 2012-02-07, 11:09  


Obejrzyjcie Tatę, czy gdzie indziej nie ma zmian na skórze (plamy opadowe ?), czubek nosa też sinieje? jak ręce, paznokcie nie są sine?
Trzymajcie się
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
macias 


Dołączył: 07 Maj 2011
Posty: 115
Pomógł: 3 razy

 #223  Wysłany: 2012-02-07, 12:29  


wydaje mi się ze palce u rak są sine, ale rece ciepłe, no ok, a gdzie te plamy opadowe sie pojawiają?
 
sylwia3 



Dołączyła: 27 Paź 2011
Posty: 227
Pomogła: 19 razy

 #224  Wysłany: 2012-02-07, 12:32  


Nie wiem jak z tymi plamami opadowymi, bo nie wiem co to, ale często na nogach pojawiają się takie jakby plamy, jakby marmurkowe to ciało się robi, sinieją paznokcie (ale też niekoniecznie, moja mama miała do końca ciepłe i normalne dłonie, u nas lodowata była broda, uszy i te nogi lekko marmurkowe a rece i stopy w normie, ciepłe....niesiniejące) ...
_________________
Kocham Cię Mój Mamulku ;* 05.01.2012 15:55
 
Terlewa 


Dołączyła: 28 Cze 2011
Posty: 645
Skąd: Warszawa
Pomogła: 87 razy

 #225  Wysłany: 2012-02-07, 12:58  


Plamy marmurkowe = plamy opadowe. (dolna część ciała, nogi,uda, za uszami)
Moim zdaniem potrzebna wizyta lekarza do oceny stanu Taty.
Serdecznie pozdrawiam
_________________
Teresa
Mąż odszedł 19.09.2011 DRP
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group