1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
przerzuty do kręgosłupa - co robić ????
Autor Wiadomość
Frida 


Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 4
Skąd: Warszawa

 #1  Wysłany: 2011-01-24, 15:21  przerzuty do kręgosłupa - co robić ????


:cry:
Mój Tata ma 75 lat i to już trzeci nowotwór w jego historii. Dwie pomyślne operacje płuc (16 i 4 lata temu). Od jesieni ubiegłego roku stwierdzono przerzuty do kręgosłupa (dolny odcinek) i zalecono naświetlania. Pierwsze mialo miejsce w listopadzie 2010, dzisiaj odwołano po raz drugi wyznaczone naświetlanie (utrzymujący się ból).
Szukam porady - chory dzielnie się trzyma, ale codziennie zażywane środki przecibólowe zdają sie coraz mniej skutecznie działać , a naświetlanie odwołane kolejny raz osłabiają wolę walki.
Co można zrobić poza radioterapią? A raczej czy mamy juz w Polsce możliwość nowoczesnego naświetlania kręgosłupa skoncentrowaną wiązką (dzwoniłam do Gliwic - narazie planują tylko operacje na mózgu, podobno w Klinice Allenort na Bródnnie też będzie tylko leczenie nowotworów mózgu).
Moze ktoś coś wie? Może znacie lekarza co doradzi jakieś alternatywy? Może jakieś wspomaganie leczenia? Cokolwiek.... :?ale?:
 
k2196 


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 211
Skąd: Lublin
Pomogła: 22 razy

 #2  Wysłany: 2011-01-24, 15:38  


Może warto byłoby zgłosić się do Poradni Leczenia Bólu? Pracujący tam specjaliści są w stanie indywidualnie tak dobrać środki przeciwbólowe, by niemal wyeliminować tę przykrą dolegliwość. Twój tata nie musi, a nawet nie powinien męczyć się z powodu bólu!
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #3  Wysłany: 2011-01-24, 15:59  


Mowa o stwierdzonych przerzutach raka płuc do kości?
_________________
 
Frida 


Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 4
Skąd: Warszawa

 #4  Wysłany: 2011-01-24, 16:36  Tak...


absenteeism napisał/a:
Mowa o stwierdzonych przerzutach raka płuc do kości?


[ Dodano: 2011-01-24, 16:39 ]
k2196 napisał/a:
Może warto byłoby zgłosić się do Poradni Leczenia Bólu?


Udało nam się właśnie uzyskać pomoc Hospicjum Domowego. Lekarz był już na pierwszej wizycie, ale narazie zalecił podwoić dawkę obecnie stosowanego leku przeciwbólowego. Czy do tej poradni można sie zgłosić równolegle?
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #5  Wysłany: 2011-01-24, 17:57  


Frida napisał/a:
Czy do tej poradni można sie zgłosić równolegle?


Oczywiście, że można uzyskać poradę w poradni leczenia bólu równocześnie będąc pod opieka hospicjum. Radziłabym najpierw spróbować z tymi lekami, które przepisał lekarz. Jeśli efekt będzie nie zadowalający, możecie wybrać się do poradni.

W takim przypadku weźcie listę wszystkich leków, które przyjmuje Tata.

Ile zaplanowano naświetlań?

pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
Frida 


Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 4
Skąd: Warszawa

 #6  Wysłany: 2011-01-24, 18:22  


zufed napisał/a:
Ile zaplanowano naświetlań?


Trudno powiedzieć - lekarz wogóle nie informuje nas o planach leczenia. Wszystko się okazuje na kolejnych wizytach. Po listopadowym naświetlaniu zaplanowano kolejne na grudzień - zostało odwołane i podano kroplówkę. Dzisiaj mialo być kolejne - odwołano, pobrano krew i mamy stawić się w środę. Ale nie wiemy jaki jest plan na środę.....
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #7  Wysłany: 2011-01-24, 19:29  


Frida, macie prawo wiedzieć, jak będzie przebiegało leczenie. Porozmawiajcie wprost z lekarzem.
Zadawajcie pytanie wprost lekarzowi (Ile zaplanowano naświetlań u Taty? W jakim odstępie czasu?).

Rozumiem, że są to naświetlania paliatywne?

Jaką kroplówkę otrzymał Tata?
Jakie leki przeciwbólowe przyjmuje?
Jak się czuje ogólnie?


pozdrawiam ciepło
zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
Frida 


Dołączyła: 19 Sty 2011
Posty: 4
Skąd: Warszawa

 #8  Wysłany: 2011-01-25, 14:25  


zufed napisał/a:
macie prawo wiedzieć, jak będzie przebiegało leczenie


W tym względzie czuję sie bardzo zaniedbana: przy Tacie pytania ograniczam do niezbędnego minimum, jak zostalam po wizycie na 5 min. rozmowy to dowiedzialam się tyle prawie co nic: zobaczymy jak się Tata będzie czuł i zaplanujemy dalsze naświetlanioa, nie ma innych propozycji leczenia, możemy sobie jechac do Gliwic (na moje pytanie, czy coś lekarz słyszal, czy poleca?- chociaż lekarz ze specjalizacją radioterapii) , a wogóle to lepiej żebym sobie poszła, bo Tata będzie sie denerwowal, jak będę w gabinecie dłużej przebywać.....
Szczerze mówiąc stad moja obecność na forum, bo nie wiem w jakim punkcie jesteśmy i czy nie powinnam czegoś robić.
Dziękuję za konkretne pytania - proszę o więcej, chetnie jutro je zadam podczas wizyty. Odpowiadając na te pierwsze;
- to razcej naświetlania paliatywne, dowiedzialam sie jedynie, że po drugim naświetlaniu przerwa powinna byc ok. 2 lata (??)
- kroplówka wzmacnająca kości - nie znam szczegółów, Tata twierdzi, z ogólnie trochę lepiej się po niej poczuł
- tramadol - jakiś lek o spowolnionym uwalnianiu z zaleceniem raz na dobę - bierze 2. Chyba Neox
- jesienia ubieglego roku czuł się bardzo dobrze, gdyby nie ból - nie zorientowalibyśmy się w chorobie. Z miesiąca na miesiąc wydaje się coraz bardziej wyczerpany: slabo sie odżywia, ponieważ lek daje wiele efektów ubocznych, w tym zaparcia. Poza tym siada psychika - Tata przestał odkładac sprawy na czas kiedy wydobrzeje, tylko "jak sie sytuacja ustabilizuje" - ma na myśli opanowanie bólu i efektów ubocznych leku. Wczoraj nawet stwierdził: po co te naświetlania, jak i tak nie pomogą....Bardzo się zmartwił, ze w Gliwicach narazie nie ma szans na naświetlania. Bardzo się ucieszył z pomocy Hospicjum Domowego.....
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group