[leiga]

Witam,

jesteśmy w trakcie realizacji dużego i wydaje się nam, że ważnego grantu badawczego z zakresu terapii antynowotworowej i związanym z nią problemem wielolekooporności. Chcielibyśmy skupić się na kilku najważniejszych chorobach nowotworowych, ze względu na częstość notowania w Polsce, trudności w leczeniu i diagnozie, czy też kiepskie rokowania u pacjentów. Jedną z takich grup pacjentów jest niewątpliwie grupa osób u których wykrywa się różne postaci nowotworu płuc, badaniami chcielibyśmy również objąć pacjentki w zdiagnozowanym rakiem piersi. Nie wykluczamy innych grup pacjentów. Na ten moment ciężko jest zweryfikować w którym kierunku potoczy się ten projekt.
Jednym z problemów nękających badaczy jest trudność w uzyskaniu reprezentatywnej grupy ochotników, chcących świadomie uczestniczyć w badaniach naukowych. Czy moglibyśmy liczyć na wsparcie w postaci wskazania takich ośrodków leczniczych, w których realna byłaby szansa na nawiązanie ciekawej i owocnej współpracy naukowo-badawczej? Chcielibyśmy objąć badaniami blisko 2 tysiące pacjentów, co pociąga za sobą rekrutację osób zdrowych, w liczebności nie mniejszej niż 3-4 tysiące osób. Ze względu na istniejący system opieki zdrowotnej w Polsce, brak jest uwspólnionego systemu informatycznego na temat historii leczenia poszczególnych osób w różnych ośrodkach na terenie całego kraju. Stwarza to nam bardzo niekorzystną sytuację, w momencie gdy chcemy utworzyć grupę badawczą aktywnie uczestniczącą w prowadzonych badaniach. Chcielibyśmy uruchomić kampanię informacyjną na temat naszego projektu, ważkiego dla pacjentów. Czy moglibyśmy liczyć na jakąś formę współpracy z Państwa Forum?

Jesteśmy w trakcie uruchamiania strony www na temat naszego projektu, w chwili obecnej można znaleźć jedynie taki opis projektu:

http://www.biol.uni.lodz....=704&Itemid=178

Ciekawi jesteśmy na ile można liczyć na osoby chcące włączyć się w nasz projekt, dzięki chociażby wspólną z forum kampanią reklamową. Jednym z niezbędnych elementów włączenia się pacjentów i zdrowych ochotników do badań, byłoby wypełnienie dość rozbudowanej ankiety osobowej, zgoda na uczestnictwo w badaniach i dostarczenie materiału biologicznego do badań (wiem, że krew, ani on-line, ani dzięki poczcie, nie wchodzi w grę, na szczęście żyjemy w takich czasach, że możliwym jest również przesyłanie śliny w specjalnych pojemnikach, z których możemy wyizolować niezbędną ilość kwasu DNA do badań). Zastanawiamy na ile taka akcja ma szanse powodzenia, w sytuacji, gdy pokrywamy wszelkie koszty przesyłki do zainteresowanego i do nas ankiety i zestawu do izolacji. Oczywiście nie będzie to jedyna forma kontaktu z potencjalnymi dawcami. Marzy nam się kilka kampanii informacyjno-promocyjnych realizowanych w największych miastach w Polsce. Obawiamy się jednak, że nasz hura-optymizm może nas zgubić, wiemy jak trudno jest przekonac ludzi do świadomego i aktywnego uczestnictwa w badaniach naukowych, nawet w tak ważnym temacie jakim jest trudność leczenia chorób nowotworowych.
Jeśli chcielibyście Państwo usłyszeć więcej na temat naszego projektu, chętnie służymy takimi informacjami.

PS
Mam nadzieję, że nie złamałem żadnego punktu regulaminu.

Pozdrawiam serdecznie

Leiga