1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Powiekszone węzły chłonne szyi.Proszę o pomoc!
Autor Wiadomość
anetajob 


Dołączyła: 23 Paź 2010
Posty: 11

 #16  Wysłany: 2010-10-31, 17:39  


Dziękuję Wam bardzo za wszystko. Życzę wam DUŻO DUŻO DUŻO ZDROWIA (i sobie też :) ), dużo uśmiechu i jeszcze raz dużo zdrowia :
Pozdrawiam serdecznie
Aneta
 
anetajob 


Dołączyła: 23 Paź 2010
Posty: 11

 #17  Wysłany: 2010-11-08, 15:46  


Cześć dziewczynki.
Znowu piszę, bo zaczynam znowu wariować. Otóż w środę w zeszłym tygodniu zrobiłam ponownie usg wezłów ale tym razem u innego pana doktora i wyszło, że jest to samo, nie zmniejsza sie ale pan doktor pocieszył mnie że wg niego nie sa to węzły chłoniakowe itd bo on widział kilkanaście razy 'złe węzły" i wie co mówi. Przy okazji okazało sie że po drugij stronie tez mam powiększone węzły ale w mniejszym stopniu niz po prawej stronie. Pojechałam jednak z kompletem badań do onkologa.
Pani onkolog przeprowadziła wywiad ze mna i na podstawie wywiadu i wyników i obmacania mnie powiedziała ,że nie mam się czym przejmować bo wg niej te węzly moga mi tak juz zostać na zawsze bo jak wytłumaczyła częste infekcje, długotrwałe problemy z zębami mogły spowodować powiekszenie tych węzłów i tzw.przerost.
Uspokoiłam się i pojechałam do domu. Obudziłam się niestety rano znowu zaniepokojona i zdenerwowana że może pani doktor coś przeoczyła i że może ja jej czegoś nie powiedziałam. Spanikowana zadzwoniłam do niej i powiedziałam że zapomniałam jej powiedzieć, że albo ten pierwszy radiolog nie zauważył wtedy weżłów po lewej stronie albo ich nie było, na co pani doktor poprosiła żebym przyjechała do hematologa żeby jeszcze on zerknął na to swoim okiem.
Pojechałam następnego dnia do hematologa i zbadał mi palpacyjnie wszystkie węzły,obejrzał badania, pytał o stany podgorączkowe , poty i takie tam. Popłakałam sie w końcu z tych nerwów trzytygodniowych i powiedziałam że sie strasznie boje że jestem pważnie chora a on powiedział do mnie że na 100 % nie mam chłoniaka, ziarnicy ani białaczki bo to nie takie węzły i w ogóle że on ma na co dzień do czynienia z tymi chorbami i żebym zapomniała i już. Zapytałam więc kiedy zrobić ponownie usg a on że za pół roku ale bez stresu.
Wyszłam uspokojona, ale oczywiście już od wczoraj znowu mam stres bo ja się poce w nocy. Od tych trzech tygodni zauważyłam że się pocę noc w noc. Nie muszę się przebierać, ale kiedy się budzę, jest mi gorąco i mam mokra szyję i klatke piersiową. Wyłaczam na noc ogrzewanie więc jest chłodno. Przypomniałam so bie że latem też miałam takie poty. Mówiłam o tym pani doktor i hematologowi ale on mówił, że zlewne poty to takie kiedy wszystko wokól jest mokre.
Jak to jest z tymi potami?? Czy moje to już zlewne?
Czy myślicie ,że pani doktor onkolog i pan doktor hematolog mogliby coś przeoczyć?
Pozdrawiam serdecznie

[ Dodano: 2010-11-08, 15:51 ]
Jeszcze zapomniałam powiedzieć ,że powiedzieli obydwoje , ze węzłów nie będą pobierac do badania bo nie ma takiej potrzeby. Ale co z tymi potami?? Czy mogli się pomylić?
Znowu strasznie się boje....
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #18  Wysłany: 2010-11-08, 16:16  


Cytat:
Jak to jest z tymi potami?? Czy moje to już zlewne?

Nie. Zlewne to są takie, że koszulkę (czy tam koszulę nocną, jak śpisz nago to prześcieradło) się wyżyma i ma się z tego wodę - stąd nazwa "zlewne", czyli takie, że woda się leje.
_________________
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #19  Wysłany: 2010-11-08, 18:16  


anetajob, spokojnie. Byłąś u kilku lekarzy (onkologa i hematologa również) i zgodnie stwierdzili, że nie masz się czym martwić.

Nie wmawiaj sobie na siłę, że coś jest nie tak, bo to nie ma sensu. Tracisz siły na zamartwianie się, zamiast spożytkować je na coś pozytywnego.

Potami się nie przyjmuj, każdy z nas się czasem poci. Może to być związane również z wahaniami hormonów w naszym ciele.


Głowa do góry. :)



pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
Katarzynka36 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Cze 2010
Posty: 2253
Skąd: Poznań
Pomogła: 393 razy

 #20  Wysłany: 2010-11-08, 19:54  


Anetko
Doskonale Cię rozumiem, że coś Ci dolega i dlatego szukasz przyczyny...
Ale z drugiej strony zadręczając się tak, za chwilkę wpadniesz w objęcia nerwicy lękowej albo załapiesz stany depresyjne...
Inna sprawa, że teraz nakręcając się i denerwując możesz się pocić ze stresów i nerwów - znam to uczucie... i tak w kółko... Inna sprawa, to czy badałaś tarczycę, bo od niej też mogą być dość silne poty...

Wiem, że się potwornie martwisz, ale staraj się jakoś wziąć w garść i nie przejmować się...
ściskam mocno:)
_________________
Katarzynka36
 
 
anetajob 


Dołączyła: 23 Paź 2010
Posty: 11

 #21  Wysłany: 2010-11-09, 10:23  


Niestety stres jest bardzo silny....Ale skoro lekarze, którzy zajmują się węzłami na co dzień nie widzą nic złego no to przestaję się czepiać bo wiedzą co mówią :)
A teraz idę walczyć z lękami :)
Dużo zdrówka dla wszystkich :)
PAPA!!
 
k2196 


Dołączyła: 18 Kwi 2010
Posty: 211
Skąd: Lublin
Pomogła: 22 razy

 #22  Wysłany: 2010-11-09, 13:20  


Bardzo mądra decyzja :) Powodzenia!
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #23  Wysłany: 2010-11-09, 18:15  


anetajob napisał/a:
Niestety stres jest bardzo silny....Ale skoro lekarze, którzy zajmują się węzłami na co dzień nie widzą nic złego no to przestaję się czepiać bo wiedzą co mówią :)
A teraz idę walczyć z lękami :)
Dużo zdrówka dla wszystkich :)
PAPA!!


Anetko i tak trzymaj. Walcz ze swoimi "demonami" i głowa do góry :)

pozdrawiam ciepło

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group