1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2012-12-09, 18:49
pomoc w interpretacji wyniku histo
Autor Wiadomość
Magdapoznan 


Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 25

 #1  Wysłany: 2012-12-09, 18:42  pomoc w interpretacji wyniku histo


Bardzo proszę o pomoc w interpretacji wyniku. nie wiem czy rak jest złośliwy

Histopatologia - 09.2012:
Materiał:
1. Prawa połowa okrężnicy,
2. Sieć
Rozpoznanie:
Guz kątnicy. Guz przerzutowy sieci.
Rozpoznanie histopatologiczne:
1. Jelito grube 14 cm , cienkie 12 cm, guz na dł. 3 cm, przy zastawce, zajmuje 100% obwodu, węzeł w krezce przy guzie 4/3/2 cm,wyrostek bz.
2. Sieć 10/6/3 cm, z guzem biały 3/2/1,5 cm.

Naciek nowotworowy obejmuje całą grubość ściany jelita, nacieka na tkankę tłuszczową. Przerasta otrzewną. Linie cięcia jelita wolne od zrostu nowotworowego.

na tą chwilę mamy opuchnięty brzuch i prawdopodobnie operacje w styczniu.
Co z tego opisu wynika?
z góry dziękuje za pomoc.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-12-09, 18:48  


A coś więcej nt. pacjenta?
Czy były jakieś badania wcześniej wykonane? TK jamy brzusznej? USG? RTG klatki? Z jakiego powodu była operacja - stan nagły czy wcześniej postawiono podejrzenie nowotworu? W jakim wieku jest pacjent?
Nic więcej w tym wyniku nie ma, np. o węzłach chłonnych?

Polecam ten post: Jak zadać na Forum pytanie by uzyskać POMOCNĄ odpowiedź?
_________________
 
Magdapoznan 


Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 25

 #3  Wysłany: 2012-12-09, 19:15  


Pacjentka 74 lata. Były bóle brzucha i wymioty. Usg 2 razy robione, ginekolog, gastroskopia. Wszystko wyszło ok.
Mamy jeszcze wyniki z tomografii komputerowej.

TK jamy brzusznej pooperacyjne 21.11.2012:
Wątroba niepowiększona. Dwie torbielki w lewym płacie wątroby śr. do 1 cm. Innych zmian nie stwierdza się. Żyła wrotna drożna i nieposzerzona. Przewody żół. wew i zewwątrobowe nieposzerzone. Pęcherz moczowy uciśnięty i przemieszczony w prawą str.
Torbielowato-lita masa w miednicy wych. z szyjki macicy max. wym 11,5/9,5 cm a kończy się na poziomie aorty. Światło macicy poszerzone z gęstym płynem.
Węzły chłonne pachwionowe o śr. do 1,4 cm.
Duża ilość wolnego płynu gęstości 15jH w jamie brzusznej oraz zdecydowanie mniej w miednicy.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-12-09, 19:21  


Czy wynik histopatologii w pierwszym poście to pełen wynik, przepisany od początku do końca?
Dopytuję, ponieważ nie ma w nim w zasadzie rozpoznania typu histologicznego nowotworu - czy jest to np. adenocarcinoma.

Mogłabyś przybliżyć w ogóle proces diagnostyczny, jaki do tej pory miał miejsce? Kiedy wykonano tomografię (data)? Kiedy miała miejsce operacja i jaki miała zakres? Może masz pełen wypis ze szpitala po zabiegu i możesz go tu wkleić?
_________________
 
Magdapoznan 


Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 25

 #5  Wysłany: 2012-12-09, 19:29  


Adenocarcinoma tubulopapillare invasivum coli (G2), pT4, pN1, Dukes C, Astler-Coller C2.
Metastases carcinomatosae in lymphonodo No I/IX.
Naciek nowotworowy obejmuje całą gr. ściany jelita, nacieka na tkankę tłuszczową, przerasta otrzewną.
Metastases carcinomatasae omenti - adenocarcinoma tubulare coli.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-12-09, 19:35  


Ok, to na przyszłość prosimy o przepisywanie wyników od razu od pierwszej litery do ostatniej kropki :)

Nadal nie znamy jednak dat, o jakie pytałam w poście wcześniej, oraz zakresu zabiegu operacyjnego (również post wcześniej).
Jeśli dysponujesz nimi, naprawdę prosimy o ich umieszczenie - ciężko nam się domyślać, opieramy się jedynie na tych informacjach, jakie mamy od użytkowników.

Na podstawie tylko tych informacji, jakie mamy powyżej - TK jamy brzusznej + histopatologia - można stwierdzić, iż mamy do czynienia gruczolakorakiem jelita grubego, minimalnie w stopniu zaawansowania IIIB/IIIC (na IV). Jednak informacja z TK o wielkości węzłów chłonnych pachwinowych a także o wolnym płynie w jamie brzusznej może sugerować większe zaawansowanie choroby.

Jaka operacja planowana jest w styczniu?
_________________
 
Magdapoznan 


Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 25

 #7  Wysłany: 2012-12-09, 19:36  


absenteeism napisał/a:
Czy wynik histopatologii w pierwszym poście to pełen wynik, przepisany od początku do końca?
Dopytuję, ponieważ nie ma w nim w zasadzie rozpoznania typu histologicznego nowotworu - czy jest to np. adenocarcinoma.

Mogłabyś przybliżyć w ogóle proces diagnostyczny, jaki do tej pory miał miejsce? Kiedy wykonano tomografię (data)? Kiedy miała miejsce operacja i jaki miała zakres? Może masz pełen wypis ze szpitala po zabiegu i możesz go tu wkleić?

Tomograf był robiony 21.11.2012, zalecił lekarz onkolog aby zob jaką chemie zapisać. Ale przez ten płyn i konsultacje ginekol. ma być ponownie brzuch otwarty.
Operacja była robiona ok. 10.09.2012.
Ginekolog onkolog mówila, że gdyby coś było z jajnikami lub macica to by przy tej operacji było widać. Że trudno uwierzyć aby tak szybki postęp był.
Niepokoi Nas powiększony brzuch ma nawet ciemniejszy kolor niż reszta ciała. Brak apatytu bo chyba ta woda uciska na żołądek.

[ Dodano: 2012-12-09, 19:39 ]
W styczniu ma zostać brzuch otwarty przez dr. ginekolog onkolog. Chce zob skąd ten płyn to ponoć dla niej zagadka.
W tym tyg będziemy znać dokładny termin.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #8  Wysłany: 2012-12-09, 19:40  


Czyli tomografia była dwa miesiące PO operacji, to dość istotne.
W takim razie czy PRZED operacją były wykonane jakieś badania?

Jesteście pod stałą opieką onkologa? Wodobrzusze (płyn w otrzewnej) jest w jakiś sposób leczone?
Lekarz chciał zrobić tomografię by wiedzieć, jaki rodzaj chemii zastosować? Wynik tomografii nie ma na to wpływu, konieczny jest jedynie wynik histopatologiczny z operacji, on daje wskazówkę co do rodzaju chemii. Coś tu jest nie tak.
Skoro stwierdzono obecnie zmiany w obrębie jamy brzusznej i wodobrzusze, co lekarze planują obecnie? Nie mówię o styczniu, to dopiero za miesiąc, mam na myśli działania na teraz i na już? Zostawiono Was bez żadnego leczenia? Pacjentka ma miesiąc chodzić z wodobrzuszem?
W jakim ośrodku jest leczona?
_________________
 
Magdapoznan 


Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 25

 #9  Wysłany: 2012-12-09, 19:46  


Nic nie zalecili. Kazali się umówić z ordynatorem na termin styczniowy.
Ma zrobić badanie na te markery.
Ona czuję się w miare dobrze ale przez ten brzuch nic nie je i psychicznie trochę z nią źle. Bo przez nie jedzenie boi się z domu wychodzić jest lekko osłabiona.
Czy tą wodę tylko operacyjnie się ściąga?

[ Dodano: 2012-12-09, 19:46 ]
ja jestem z Poznania leczy się w szpitalu HCP.

[ Dodano: 2012-12-09, 19:47 ]
ginekolog powiedziała ze się nie spieszy że spokojnie może czekać na operacje.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #10  Wysłany: 2012-12-09, 19:54  


Magdapoznan napisał/a:
Ma zrobić badanie na te markery.

Te tzn? CEA? Nie było w ogóle do tej pory oznaczane?
Czy przed operacją było wykonane TK jamy brzusznej? Nie było w nim takich zmian, jakie stwierdzono w listopadzie? Guz ma 11 cm, zaskakujące, by powstał w 2 miesiące.


Płyn w otrzewnej można próbować leczyć np. diuretykami (leki, leczenie farmakologiczne), można go też ściągnąć za pomocą tzw. paracentezy, chociaż żadne z tych działań nie daje zwykle niestety trwałego rozwiązania problemu.
_________________
 
Magdapoznan 


Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 25

 #11  Wysłany: 2012-12-09, 20:01  


absenteeism napisał/a:
Magdapoznan napisał/a:
Ma zrobić badanie na te markery.

Te tzn? CEA? Nie było w ogóle do tej pory oznaczane?
Czy przed operacją było wykonane TK jamy brzusznej? Nie było w nim takich zmian, jakie stwierdzono w listopadzie? Guz ma 11 cm, zaskakujące, by powstał w 2 miesiące.


Płyn w otrzewnej można próbować leczyć np. diuretykami (leki, leczenie farmakologiczne), można go też ściągnąć za pomocą tzw. paracentezy, chociaż żadne z tych działań nie daje zwykle niestety trwałego rozwiązania problemu.

Nie tomograf miała robiony tylko teraz. Została zawieziona do szpitala przez Nas. Bo miała straszne bóle brzucha. Leżała na Gastrologi a później na chirurgi. Zrobili jej kolonoskopie i wyszedł ten rak.
Wcześniej byliśmy prywatniej na gastroskopii, 2 razy na usg brzucha i ginekolog.

Z tomografu wynika że jest jakiś guz?

CEA miała robione w szpitalu wtedy co ją operowali było 2,7. Teraz ma zrobić jakieś 3 badania krwi cea i jeszcze jakies.

[ Dodano: 2012-12-09, 20:03 ]
a tej wody np.operacyjnie nie da sie na stale sciagnac?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #12  Wysłany: 2012-12-09, 20:34  


Magdapoznan napisał/a:
a tej wody np.operacyjnie nie da sie na stale sciagnac?

Da się, chociaż raczej zwykle nakłuwa się jamę otrzewnej. Poza tym ewentualna operacja ma być dopiero za miesiąc.

Magdapoznan napisał/a:
Z tomografu wynika że jest jakiś guz?

Magdapoznan napisał/a:
Torbielowato-lita masa w miednicy wych. z szyjki macicy max. wym 11,5/9,5 cm a kończy się na poziomie aorty.

Wygląda to niestety na guza.
_________________
 
Magdapoznan 


Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 25

 #13  Wysłany: 2012-12-09, 20:38  


a jakie leczenie powinni zalecić?
jestem w szoku ze kolejny guz możliwe ze we wrześniu nie był widoczny?
tamta operacja była trudna i długa babcia ciężko ją zniosła w szpitalu była bardzo długo.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #14  Wysłany: 2012-12-09, 20:53  


Magdapoznan napisał/a:
a jakie leczenie powinni zalecić?

Po operacji?
Jeśli stan pacjenta by na to pozwalał - chemioterapię. Nie mamy jednak np. wypisu ze szpitala po operacji by wiedzieć coś więcej nt. owego stanu, powikłań etc.
_________________
 
Magdapoznan 


Dołączyła: 09 Gru 2012
Posty: 25

 #15  Wysłany: 2012-12-09, 20:56  


chodzi mi o leczenie teraz?jutro zeskanuje karte i wkleje.

[ Dodano: 2012-12-09, 20:57 ]
aa chodzi o wypis ten styczniowy.
nie wiem co teraz dalej robic.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group