[izabelll]

Witam!!

Zwracam się do forumowiczów o pomoc trzy tygodnie temu zdiagnozowano u mojej teściowej nowotwór 3 stopnia. Okazało się , że guzy nowotworowe są na nerce ( jedna już przestała funkcjonować) trzustce, przełyku, żołądku, płucach, dwunastnicy. Tyle wiem.

Lekarze, którzy badali teściową stwierdzili , że nie można poddać jej żadnemu leczeniu, gdyż organizm jest wycieńczony. Teściowa przy 165cm wzrostu waży 42kg i podanie jej jakiejkolwiek chemii może ją wykończyć.


Moje pytanie brzmi: CZY ISTNIEJE JAKIKOLWIEK LEK NIE KONIECZNIE W POLSCE ABY ZAHAMOWAŁ PROCES NOWOTWOROWY? CZY JEST JAKAKOLWIEK SZANSA?

[ewik]

witaj,

bez wyników badań trudno jest odpowiedzieć na Twoje pytanie, ale jeśli choroba jest rozsiana, obejmuje wiele narządów, są przerzuty odległe - trwałe całkowite wyleczenie nie będzie możliwe.

Podanie chemioterapii (w tym wypadku zapewne paliatywnej) ma pomóc, a nie zaszkodzić - jeśli stan pacjenta, jego wyniki na to pozwalają. Niestety wygląda na to, że pozostaje leczenie łagodzące ból i inne dolegliwości związane z zaawansowaną chorobą nowotworową. Warto rozważyć hospicjum - stacjonarne lub domowe.

przykro mi....

[absenteeism]

Nie wiedząc skąd wywodzi się nowotwór, nie da się go leczyć.

I prosimy - nie pisz z włączonym CapsLockiem (WIELKIMI LITERAMI).