1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
pierwotny rak wątroby HCC
Autor Wiadomość
karol2012 


Dołączył: 25 Sie 2012
Posty: 297
Pomógł: 32 razy

 #61  Wysłany: 2012-08-28, 16:42  


Jezu.... ja myslalem ze moja 7 letnia walka z nowotworem HCC ; 4 operacje ,10 guzów
wycietych lub termoablowanych, w tym rekordowy 20cm, 2,3kg to wynik godny szacunku... ty swoją ponad roczną walką zainponowałaś mi niebotycznie.....
Powiem tak, myslę, że jak troche ochłonę po tym co dziś przeczyałem postaram się wyciągnąc cię z tej matnii.....
_________________
karol2012
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #62  Wysłany: 2012-08-29, 21:59  


i po badaniu... wyniku niestety nie znam poznam w poniedzialek bo niezdążyli go opisac a mój lekarz wyjeżda jutro za granice i czekamy do poniedziałku ale jakos cały stres ze mnie spadł zobaczymy jak sie położyłam do badania nie myślałam o niczym mam dobre przeczucia ale nie chcę sie rozczarować przynajmniej przez te pare dni do poniedziałku mogę miec nadzieje że będzie ok ... dobra wiadomość jest taka że markery spadły AFP obecnie wynosi 3,7 ostatnie badanie miałam dość dawno w tamtym roku i wynosiło 7,4 także z tego się ciesze że w góre nie poszło tylko w dół. Widzisz Anita ja słyszałam że profesor Szczylik to specjalizuje się w raku nerki i czerniaku nie próbowałam się do niego dostac, z tego co się orientowałam to nie wiem czy mógłby mi coś więcej zaproponować wszystko co mogłam to dostałam a nawet więcej bo w sumie to co dostaję teraz nie należy mi sie tak twierdzą ci co za biurkami siedza a lekarze na nich wpływu nie mają. jeszcze takie pytanie pozatymi wszystkimi chemiomi itp stosujecie jakies ziółka na wątrobe itp moja mama gdzies wynalazła ostropest jak poczytałam to podobno świetnie regeneruje wątrobe w trakcie chemioterapii, jeszcze zastanawia mnie sok z huby brzozy nigdy nic więcej nic nie brałam ale chyba w to zainwestuje tym bardziej że to grosze kosztuje. Beatko trzymam kciuki za męża będzie dobrze jest w dobrych rękach i napewno sie wam uda!!! pozdrawiam i dzięki za wszystko :mrgreen:
 
Anita 


Dołączyła: 01 Sie 2012
Posty: 31

 #63  Wysłany: 2012-08-30, 22:08  


maniu, m.in. na wikipedii oraz w innych źródlach znalazłam informację, że prof obecnie zajmuje się także guzami pierwotnymi i przerzutowymi wątroby. Tak sobie pomyślalam, że te konsultacje to tylko celem sprawdzenia, czy leczenie przebiega tak, jak powinno....a może coś jeszcze jest dodatkowego, co mogłabyś wykorzystać w leczeniu.....sama nie wiem, tak tylko proponuję :) pozdrawiam
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #64  Wysłany: 2012-08-31, 12:59  


maniu jak zwykle trzymamy kciuki :-)
My z mamą posiłkujemy się Esselivem forte lub Duo oraz innymi wspomagaczami na wątrobę,ponieważ nie mamy pęcherzyków żółciowych, mama tez wspomaga wątrobę bo "siedzą" w niej przerzuty z jelita i mamy nadzieję że je wytniemy. Sądzę że jakieś łagodne ziołowe środki można zastosować ale zawsze przy konsultacji z lekarzem.
pozdrawiam serdecznie
_________________
[*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #65  Wysłany: 2012-09-03, 10:26  


jest ŹLE :cry: nieznam dokładnego wyniki ponieważ rozmawiałam z lekarzem przez telefon powiedziała mi że nie ma dobrych wieści węzły w obrebie jamy brzusznej sa powiększone jeszce bardzej jeden ma prawie 10 cm, i w wątrobie ten guzek z 6mm ususł do poprzedniej wielkości 21mm i jest jais jeszcze jeden..... no i ciekawe co ja mam teraz zrobić ? nie mogę umrzeć przecierz dziecko mam!! :-( :cry: ! jeszcz daja mi jakąs chemię tzn nie jest refundowana i szpital będzie za nia ponosił koszty ale profesor wróci w środę także się dowoem czy sie zgodzi zapomniałam nazwy tej chemii. :cry:
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #66  Wysłany: 2012-09-04, 10:58  


a może dostane od Was namiary na dobrego chirurga by jeszcze raz sie skonsultowac do Warszawy nie moge się dodzwonic a do doktora który mnie operował jak na złość zgubiłam nr do gabinetu.w poniedziałek przyjmuje ale do poniedziałku za długo czekać, przecierz nie musza wszystkiego operować aby tego potwora 10cm w brzuchu a na wątrobie termoablacje zrobic i potem chemia. mimo wszystko chciała bym sie jeszcze raz skonsultowac z jakims chirurgiem nieważne gdzie. PROSZĘ O JAKIS KONTAKT dziekuję
 
Beata.P 


Dołączyła: 14 Mar 2012
Posty: 33
Skąd: kuj-pom
Pomogła: 3 razy

 #67  Wysłany: 2012-09-04, 12:30  


Maniu my byliśmy na wizycie prywatnej u Profesora Zieniewicza z Banacha. To jest adres internetowy do jego prywatnej kliniki http://www.zieniewiczmedical.pl/. On również jest chirurgiem może niech on na to spojrzy, na takiej wizycie jest więcej czasu i można na spokojnie porozmawiać bez pośpiechu. Trzymam kciuki maniu
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #68  Wysłany: 2012-09-06, 09:34  


w poniedziałek jadę do chirurgów z Banacha dodzwoniłam się do gabinetu poniewaz w przychodni nie ma juz miejsc, pan doktor kazał mi przyjść obejrza jeszcze raz płyty ale powiedział że to że mi to wytna to za dużo i tak nic nie da jak żadna chemia nie zadziała także i tak mam nadzieję że to wytna i potem profesor zgodzi sie na ta chemie ojeje ale ja to mam pecha buuu :fucc:
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #69  Wysłany: 2012-09-10, 21:24  


byłam dzis u chirurga jedyne co mi obiecał to że obejrzy płyte co do operacji no wiadomo trudna decyzja ale widziałam w jego oczach że raczej ciężko będzie się na nią zdecydować ale zobaczymy koło czwartku. Rozmawiałam równiez z lekarzem mają mi jeszce podać oksaliplatynę , tylko tak sobie jeszcze myślałam że dostaje tylko chemioterapię w kierunku wątroby a może by dobrze było podac cos na węzły chłonne tak jak w przypadku nowotworów węzłów chłonnych.
 
Monia11 


Dołączyła: 12 Wrz 2012
Posty: 2
Skąd: Konin

 #70  Wysłany: 2012-09-12, 14:12  


Od kilku tygodni śledzę wpisy na tym forum, ale dopiero dziś odważyłam się napisać. 20 lipca u mojego taty stwierdzono żółtaczkę, trafił do szpitala gdzie po badaniach okazało się, że to HCC. Prześledziłam Twoją historię mania. I wierzę, że będzie dobrze. Ja byłam u wielu lekarzy i wszędzie mi odmawiano. Przeszkodą jest min. wiek taty (74 lata) nikogo nie obchodzi, że to człowiek, który w pełni funkcjonuje i fizycznie i psychicznie. Ale do rzeczy. Mania też byłam na Banacha prof. Nyckowski był na urlopie więc byłam u jego współpracownika z tego samego zespołu u dr Ireneusz Grzelaka. Ale jeżeli chodzi o onkologów to faktycznie prof Cezary Szczylik zajmuje się również nowotworami wątroby, ja byłam z dokumentacją u niego 10 września. Jeżeli będziesz chciała to podaję namiary: UROMEDICA ul. Omólewska 27 przyjmuje w poniedziałki tel. 22/610 37 70. Przyjmujerównież w Przychodni Lekarzy Wojskowych ul Mokotowska 6a (IVp) tel. 22/825 85 99, 603 258 599 w czwartki. Jest podobno jednym z najlepszych onkologów w Polsce. Mojemu tacie nie może pomóc paradoks HCC wywołało żółtaczkę a przy żółtaczce nie można leczyć onkologicznie. Chirurgiczne leczenie podobno odpada bo wiek i rozmiar guza 190mm. Mania umów się do prof. Szczylika

[ Dodano: 2012-09-12, 14:19 ]
Jeszcze jedno? A dlaczego chirurg nie obejżał płyty odrazu? Byłam u 6 różnych lekarzy i każdy z nich oglądał płytę przy mnie tłumacząc co i jak. Jest jeszcze taka opcja byś pojechała na wizytę do szefa Oddziału Chirurgii i Transplantacji na Banacha prof Krawczyka prywatnie on sam już podobno nie operuje ale bez wątpienia jest najwyższej klasy specjalistą i dotego wspaniałym człowiekiem potrafi przyjmować pacjentów nawet po 22. Jak byłam na Banacha to dr Ireneusz Grzelak zchodził z sali operacyjnej po wielu godzina operowania (przeszczep wątroby) a i tak usiadł i dokładnie obejżał płytę. Mania nie poddawaj się!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2012-09-12, 17:06 ]
Monia11, jeśli chciałabyś podzielić się swoją historią - załóż własny wątek na Forum.

_________________
Monia
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #71  Wysłany: 2012-09-12, 16:10  


dzwoniłam do profesora krawczyka i dowiedziałam sie tylko że nie konsultuje pacjętów prywatnie tylko przez swych podopiecznych do profesora Szczylika masz racje udam sie gdy tylko dostane odpowiedź z Banacha i co z kolejną chemioterapią... nie wiem dlaczego nie oglądał płyty przy mnie byłam tam kilkakrotnie i przy mnie nikt nie oglądał nigdy płyt. w piątek będe dzwonić choć szanse na operację sa znikome ale spróbuje pozdrawiam
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #72  Wysłany: 2012-09-19, 09:55  


operacja NIE ;/ nie maja pomysłu operacja nie przyniesie dla mnie prawie żadnych korzyści nie wiem co miał na myśli nie miałam siły pytać, w poniedziałek ruszam dalej czyli Warszawa zostanie mi podana oxaliplatyna tylko nie mam pojęcia jak będę tam jeździla 3 dni w szpitalu 10 dni w domu a ja mam do wawy 300KM !!

[ Dodano: 2012-09-19, 15:45 ]
jak to nie przyniesie żadnych korzyści skoro by mi to wycieli to chyba korzyści by były, chemioterapia zawsze lepiej by zadziałała...
 
Małgosia81 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 23 Paź 2011
Posty: 791
Skąd: Świętokrzyskie
Pomogła: 97 razy

 #73  Wysłany: 2012-09-19, 18:37  


Maniu a czy oxaliplatyny nie możesz mieć bliżej swojego miejsca zamieszkania. Nam powiedzieli że jeżeli nie będzie operacji to chemię mama będzie brać w ośrodku bliżej miejsca zamieszkania w którym się wcześniej leczyła, Pani doktor- "chemiczka" też powiedziała ze jak mamę zoperują możemy śmiało do niej przyjechać gdyby była potrzebna chemia.
pozdrawiam
_________________
[*] śpij spokojnie kochana moja (27.09.2015)
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #74  Wysłany: 2012-09-19, 20:01  


nie wiem czy tak można myślałam o tym przecierz szczerze nie mam pojęcia z kąd będę brać kase na tankowanie jakies ponad 1000 zł miesięcznie pójdzie bo musze jechać autem pociągi nie pasują ;/ jeszcze auto mam na wyczerpaniu wszystko się wali, ale najważniiejsze jest to by w końcu jakaś chemia zadziałała i bym ją dobrze zniosła by nie było znów neutropenii boję się tego najbardziej...
 
mania 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 04 Kwi 2011
Posty: 215
Skąd: wielkopolska
Pomogła: 30 razy

 #75  Wysłany: 2012-09-24, 19:09  


1 dzień. otrzymuje chemioterapie folfox4. pozdrawiam wszystkich
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group