1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
okruszek - komentarze
Autor Wiadomość
izowita 



Dołączyła: 12 Paź 2012
Posty: 153
Skąd: Zawiercie
Pomogła: 17 razy

 #1  Wysłany: 2012-10-25, 10:51  okruszek - komentarze


>> Komentarze dotyczą tego wątku <<


okruszek napisał/a:
Miałam jeszcze nadzieję, że to udar, ale niestety nie.

Wiem co czujesz ... Z moim tatą było dokładnie tak samo tyle, że noga i ręka była lewa.

Myslelismy, że to udar. Trafilismy do szpitala jeszcze ze swiadomoscia udaru. Wyniki pokazały to czego obawialismy się najbardziej. Tato już wtedy miewał stany częstego spania i tylko chwilami był swiadomy. Mało mówil, mało pytał. Widać było że Tato bardzo chiał wyzdrowieć bo dopoki mógl to trenowal rękę i nogę.
Spodziewalismy się tego bo walczylismy z DRP choć nadzieja umarła ostatnia. Nie powiedziałysmy mu z Mamą - do konca wierzyl, że to był udar i szpital mu pomoże ......

Trzymaj sie mocno bo ciężka walka przed wami - walczcie z całych sił. Dbaj o Tatę spedzaj z nim czas i dopilnuj by miał dobre samopoczucie bo to wiele robi w trzymaniu się przy życiu. Przytulam.
_________________
Izabela

Tato 9.02.1947 - 13.10.2012 ( 15 miesięcy walki z potworem )

Tato jestem z Ciebie dumna, że tak dzielnie znosiłeś chorobę.
 
izowita 



Dołączyła: 12 Paź 2012
Posty: 153
Skąd: Zawiercie
Pomogła: 17 razy

 #2  Wysłany: 2012-10-25, 13:02  


okruszek napisał/a:
Dziś rano, po wczorajszej informacji, miałam napadzik lęku i płaczu. Wypłakałam się do własnego kota i jest mi lepiej. Takie spuszczenie napięcia dobrze robi, trochę oczyszcza i przynosi ulgę.

Oj pierwsze dwa dni od diagnozy przepłakalam prawie całe. Oczywiscie nie przy rodzicach. Tatę wspierałam, mowilam że czytałam w necie, że to sie leczy, że bedzie dobrze - sama nawet w to uwierzyłam bo niby skąd brać siłe na walke z potworem.....
Bylo przyzwoicie 15 miesięcy i cieszę się ze dane nam było jeszcze troche pobyc razem.
_________________
Izabela

Tato 9.02.1947 - 13.10.2012 ( 15 miesięcy walki z potworem )

Tato jestem z Ciebie dumna, że tak dzielnie znosiłeś chorobę.
 
okruszek 


Dołączyła: 24 Paź 2012
Posty: 6
Skąd: Warszawa

 #3  Wysłany: 2012-10-25, 23:13  


Dzięki za ciepłe słowa :) Tata jest w bardzo dobrej formie psychicznej, co ogromnie mnie cieszy. Jest realistą i wie na co choruje, ale jednocześnie ma nadzieje i wiarę. To ogromnie ważne. W poniedziałek wizyta w centrum onkologi u torakochirurgów i biopsja zmiany w płucu. Jestem troszkę spokojniejsza, bo po pierwsze wygadałam się przyjaciołom a po drugie ogarnęłam logistycznie odbiór taty ze szpitala i poniedziałkową wizytę na onkologii :)
Ciężko mi się pracuje. Konieczność skupienia się na pacjencie przychodzi z trudem i muszę, przede wszystkim dla dobra moich podopiecznych, ale i dla siebie zrobić przerwę dopóki nie ogarnę swoich emocji.
Pozdrawiam ciepło :)
_________________
Dziś jest pierwszy dzień z reszty mojego życia :) Wszystko może się wydarzyć :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group