[Wiosenna]

Co mogło spowodować taką degradację macicy u mnie? W styczniu robiłam USG dopochwowe 2011r.,a kolejne w sierpniu 2012r.,czy to za duża odległość czasowa tak sobie myślę? Czy coś umknęło mojej uwadze? Uznałam,że jak się badałam w 2011r.,to zbadam się w 2012r.,ale jak się policzy dokładnie odległość od stycznia 2011r. do sierpnia 2012r.,to ponad 1,5 roku w sumie.

[Richelieu]

Wiosenna w poście #7 napisał/a:

USG dopochwowe ostatnio miałam we wrześniu. Lekarz powiedział mi,że od tego USG w ,którym mi wyszło,że mam mięśniaka średnica 6cm,a było to badanie z sierpnia,to kolejne USG w styczniu,ale ja zrobiłam we wrześniu. Natomiast w USG z stycznia 2011r.wyszły mi mięśniaki,ale były wielkości ziarenek pieprzu.

Z tego wynika, że wzrost największego z mięśniaków do wielkości 6 cm nastąpił w czasie ok. 19 miesięcy
(od stycznia 2011 r. do sierpnia 2012 r.).

Nie udało mi się znaleźć informacji podających precyzyjne przeciętną szybkość wzrostu mięśniaków,
natomiast można spotkać się z opiniami lekarzy sygnalizujących na konieczność diagnostyki i usunięcia takich guzów
w przypadku gdy tempo ich wzrostu jest szybkie (źródło: przykładowy artykuł):

Cytat:

Operację trzeba przeprowadzić w obecności silnych dolegliwości, nie odpowiadających na leczenie farmakologiczne, oraz mimo braku objawów wtedy, gdy guz jest duży i szybko rośnie

Szybki wzrost guza (choć opracowania nie podają dokładnego określenia tego tempa wzrostu)
może być jedną z niepokojących cech mogących świadczyć o jego złośliwości.

Uważam, że podane przez Ciebie tempo wzrostu guzów jest jedną z okoliczności przemawiających za ich usunięciem.

Wiosenna napisał/a:

Co mogło spowodować taką degradację macicy u mnie?

Odpowiedź na to pytanie jest praktycznie niemożliwa bez wkraczania w daleko idące spekulacje,
tym bardziej, że nawet sam mechanizm powstawania mięśniaków nie jest do końca poznany
(o czym jest także mowa w wyżej linkowanym artykule).

[klucyk]

nie chce się za bardzo mądrzyć na ten temat dlatego wyślę Wam linka z fajna publikacją https://www.stolicazdrowi...bjawy-leczenie/