1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
liczne węzły hypoechogenne - Chłoniak Hodgkina
Autor Wiadomość
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #106  Wysłany: 2011-03-19, 17:46  


kazała jeść mi actimele i activie, jak powiedziałam że jem, to stwierdziła że może za dużo. Ale mam pozwolenie na ewentualne stosowanie substancji Dierol.

W ogóle była to najbardziej wkurzająca wizyta w historii. Na początku dostałam burę, że przy okazji innej wizyty u innego lekarza (dodam że nie ma w moim CO lekarza prowadzącego) prosiłam o lek EMEND ( o którym czytałam na zagranicznych stronach) ze względu na mdlości uniemożliwiające picie. Poza tym ja się panicznie boję wymiotować i jest to dla mnie duży komfort psychiczny w całym tym syfie. Tamta nie widziała żadnego problemu, spytała tylko czy decyduję się na koszta i objawy uboczne. Od drugiej lekarki dostałam lek za 3 zł metoclopramid, który jak się dowiedziałam szybciej usuwa jedzenie z żołądka. Problem w tym, że najpierw trzeba mieć to jedzenie w żołądku (plus hydroksyzyna na uspokojenie). No i za to zgarnęłam ochrzan, że kupuję lek za 300zł. Kurde co ich obchodzi na co daję pieniądze.
Najważniejsze dla mnie jest to, że lek działa. Mogę pić, zjadłam dziś dwa jogurty co do tej pory dzień po chemii było nieosiągalne. Jestem silniejsza bo mogę pić i nawet te głupie jogurty zjeść.

Druga sprawa, wyskoczył mi węzeł na szyi, tym razem po prawej stronie. Mam obserwować bo może infekcyjny, mam kurde nadzieję że infekcyjny.
 
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #107  Wysłany: 2011-03-22, 22:25  


udało mi się w końcu dorwać wyniki mojej biopsji szpiku sprzed pierwszej chemii. Lekarze nic mi nie powiedzieli niepokojącego na ten temat, ale jestem ciekawa może ktoś coś wie. Cytuję wynik

" Szpik średniej gęstości. Zwraca uwagę odczyn (pobudzenie?) limfocytarny z obecnością pojedynczych limfoblastów. Spotkano komórki niezróżnicowane o znacznej atypii. Pożądana dokładna ocena obrazu krwi i kontrola szpiku".

Nikt żadnej dokładnej oceny obrazu krwi nie zlecił, nie wiem nawet co to miałoby być za badanie.
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #108  Wysłany: 2011-03-24, 21:14  


nesssssa, ocen obrazu krwi to prawdopodobnie morfologia z rozmazem i podejrzewam, że masz ja wykonywaną w trakcie chemii.
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #109  Wysłany: 2011-04-03, 23:01  


mam jutro komisję w zusie....o 7.30 rano :roll: jeszcze nie doszłam do siebie po chemii, więc prawdopodobnie jutro tam spłynę. Dostałam też umiarkowany stopień niepełnosprawności na dwa lata. W sumie to na chwilę obecną nic mi to nie daje, dopiero jak zacznę pracować, czyli nie wiadomo kiedy :mrgreen:
Połowa leczenia za mną. W tym tygodniu kontrolne TK. Zobaczymy co tam w trawie piszczy. Oby dobrze piszczało, bo mam dość.
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #110  Wysłany: 2011-04-04, 09:28  


nesssssa napisał/a:
Dostałam też umiarkowany stopień niepełnosprawności na dwa lata. W sumie to na chwilę obecną nic mi to nie daje, dopiero jak zacznę pracować, czyli nie wiadomo kiedy

No jak, a stypendium? Przecież studiujesz?
_________________
 
 
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #111  Wysłany: 2011-04-04, 13:05  


pójdę się dowiedzieć w tym tygodniu o stypendium, bo jakieś słuchy mnie dochodziły, że likwidują to. Dostałam rentę socjalną na rok, z tego się cieszę bo dziurawy budżet trochę doładuję :)
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #112  Wysłany: 2011-04-04, 13:08  


nesssssa napisał/a:
jakieś słuchy mnie dochodziły, że likwidują to

Nie, nie socjalne i specjalne, są jakieś zmiany w naukowych podobno.
_________________
 
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #113  Wysłany: 2011-04-04, 17:45  


nesssssa napisał/a:
mam jutro komisję w zusie....o 7.30 rano :roll: jeszcze nie doszłam do siebie po chemii, więc prawdopodobnie jutro tam spłynę.


Może zabrzmi to głupio, ale idąc na komisję do ZUSu im gorzej wyglądasz, tym lepiej.

Daj znać jak CI poszło.

pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #114  Wysłany: 2011-04-04, 19:12  


Zuza napisałam wyżej, dostałam rentę na rok :) myślę, że pani doktor zauważyła moje szczere chęci nie zwymiotowania na biurko :lol:
 
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #115  Wysłany: 2011-04-05, 22:50  


nesssssa, wybacz moją ślepotę 8-)

Myślę, że doceniła to na pewno :mrgreen:

A jak się czujesz?Lepiej już?

pozdrawiam

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #116  Wysłany: 2011-04-05, 23:11  


tak dzięki, weszłam już na obroty obżarstwa :mrgreen: komponowanie posiłków po chemii jak już dobrze się czuję jest naprawdę grube haha. Chemiczna sinusoida trwa. Raz lepiej raz gorzej. Marzę już o czerwcu i pomyślnym zakończeniu tej "przygody" :lol: Teraz staram się wypoczywać i cieszyć wiosną, bo ostatnie dwa tygodnie miałam mega zwariowane i zabiegane, no i oczywiście mocno się to odbiło na wynikach krwi. Pozdrawiam!
 
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #117  Wysłany: 2011-04-11, 22:43  


mam jakieś dziwne wysypki :fucc: najpierw zaczęło swędzieć po lewej stronie mniej więcej na wysokości węzłów nadobojczykowych, potem prawych, dziś prawy policzek swędzi i wysypany takimi plamami :shock: dziwne jakieś bo swędzi bardzo, ale szybko przechodzi i albo nie zostawia śladów, albo (nad lewym nadobojczem) zostawia malutkie strupeczki jak po pobraniu krwi. To od chemii? od choroby? miałam tk klatki, pojutrze szyja, ale na wyniki 3 tygodnie czekania
 
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #118  Wysłany: 2011-04-14, 20:46  


czy kogoś z "ziarniaków" kłuły węzły w trakcie leczenia? nie wiem czym to może być spowodowane :( potrafią zakłuć dość mocno
 
Finlandia 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 28 Maj 2010
Posty: 1273
Pomogła: 311 razy

 #119  Wysłany: 2011-04-14, 20:59  


nesssssa napisał/a:
nie wiem czym to może być spowodowane

Leczeniem. To bardzo typowe, może pozostać jakiś czas po chemii - to nerwobóle.
_________________
 
 
nesssssa 


Dołączyła: 11 Lis 2010
Posty: 130
Pomogła: 10 razy

 #120  Wysłany: 2011-04-14, 21:13  


dzięki bo się zaczęłam tym denerwować :)
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group