1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
jak to odbierać?
Autor Wiadomość
MiPo 


Dołączył: 18 Gru 2013
Posty: 1

 #1  Wysłany: 2013-12-18, 16:58  jak to odbierać?


Witam wszystkich,

zwracam się z prośba o pomoc w ocenie sytuacji mojej mamy. Pozwolę sobie pokrótce opisać o co chodzi.

Mama w październiku zakończyła na 3 cyklu chemię po nawrocie. Zalecono spokojny tryb życia i wręczono mi skierowanie do hospicjum... Mama ma guza w lewym płucu i 6 guzów w OUN, przy czym dwa duże około 3cm x 2cm, reszta była dużo mniejsza (stan z X.2013)
Okazało się, że organizm nie był w stanie już wytrzymać kolejnych kroplówek dlatego przerwano leczenie. Od tego czasu uważnie ją obserwuję i do nie dawna z zadowoleniem kończyłem każdy dzień. Mama była zupełnie samodzielna i w b. dobrej kondycji psychicznej.

Od kilku dni jednak obserwuję pogorszenie, objawy jakich nie sposób przeoczyć:
- drastyczne pogorszenie nastroju, mało mówi i rozmyśla, sama z siebie w ogóle się nie uśmiecha
- brak łaknienia
- pogorszenie kondycji fizycznej, ma zawirowania jak uczące się chodzić dziecko
- problemy z pamięcią - zapomina nakarmić psa, wziąć proszki ale nawet kilka razy zapomniała, że ze mną rozmawiała...
Wszystkie te objawy są najsilniejsze rano, w ciągu dnia jest jakby lepiej (oprócz pamięci), wieczorem znowu się nasilają.

Czy to możliwe, że po tak krótkim czasie od chemii stan już nieodwracalnie zaczyna się pogarszać?
Czy to jest czas na hospicjum domowe? - jak o tym porozmawiać?

Mama choruje od 2010r. i w zasadzie "oswoiłem" się z tą chorobą, jestem też świadomy jak to przebiega jednak w chwili tych zmian czuję jakbym zaczynał wszystko od początku, jestem przerażony i nie wiem jak postępować... żeby pomóc.
Proszę o komentarz/pomoc. Ile czasu nam zostało, czy zdążymy razem przejść przez święta i przywitać nowy rok?
Proszę o info co powinienem zrobić, gdzie się zwrócić?

Będę wdzięczny za każdy wyraz pomocy.
Pozdrawiam
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2013-12-18, 17:54  


MiPo napisał/a:
Czy to możliwe, że po tak krótkim czasie od chemii stan już nieodwracalnie zaczyna się pogarszać?

Niestety możliwe.

MiPo napisał/a:
Czy to jest czas na hospicjum domowe?

Myślę że warto się tym zainteresować, tym bardziej że zwykle trzeba czekać na miejsce.
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group