1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Kolejny przypadek raka - ale to przecież moja matka!
Autor Wiadomość
Ewia 


Dołączyła: 24 Paź 2011
Posty: 4

 #1  Wysłany: 2011-10-24, 23:52  Kolejny przypadek raka - ale to przecież moja matka!


Witam wszystkich forumowiczów. Jestem tu nowa i niezmiernie przerażona. Większość wypowiedzi i opisywanych przypadków nie pozostawia zbyt wiele nadziei.
Mój przypadek to świeże rozpoznanie u mojej mamy, złowrogo brzmiące - Tumor ... Ca ! Gdyby nie internet to pewnie bym nie wiedziała co to takiego. Moja mama jest jeszcze tego nieświadoma. Nie wiem, jak to wydedukowała, ale wg niej to torbiel na płucu, albo jakaś pozostałość po niewykrytym zapaleniu płuc.
Na razie nie chcę, żeby wiedziała. Jest spokojniejsza, dobrze się czuje. Często mówi, że głupotą było w ogóle iść do szpitala na te męczarnie typu bronchoskopia czy pobieranie wycinka.
Ale może przejdę do sedna. Bardzo proszę osoby, które cokolwiek mogą mi powiedzieć i poradzić o informacje na temat dotychczasowych badań, których wyniki poniżej. Bardzo się denerwuję. Rok temu zmarł mój tato. Teraz jak grom z jasnego nieba - choroba mamy. W dodatku jestem 3 tygodnie przed porodem i jeszcze bardziej się denerwuję, że przez to,że się denerwuję, z moim dzieckiem może być coś nie w porządku.
A więc do rzeczy. Moja maja ma 67 lat. Jakieś dwa miesiące temu zaraziła się od mojej przeziębionej córki i męczył ją kaszel i katar. Nalegałam, by poszła do lekarza. Lekarz stwierdził, że "coś jej świszcze" i zlecił prześwietlenie płuc. Radiolog stwierdził, że trzeba prześwietlenie powtórzyć, zalecił ponowne prześwietlenie i dodatkowe w pozycji bocznej. Po przeczytaniu opisu rtg lekarz rodzinny dał skierowanie do szpitala. Ponieważ nie było wolnych łóżek mama czekała 2 tygodnie na przyjęcie. W oczekiwaniu na łóżko lekarz ze szpitalnej izby przyjęć zalecił jej antybiotyk. W szpitalu teoretycznie przebywała przez 10 dni, praktycznie ja przywoziłam ją rano na badania, a po badaniach zabierałam do domu. Mama bardzo źle znosi pobyt w szpitalu, jest mocno znerwicowana, nie znosi bezczynnego leżenia w łóżku. W sumie została tylko raz na noc.
Właśnie dostaliśmy wypis.
Rozpoznanie:D38.1 Guz płuca prawego do dalszej diagnostyki
Wyniki badań pracownianych:
Morfologia krwi: WBC 9.24 X10^3/uL ; NEUT% 44.5% ; LIMPH% 42.7% ; MONO% 7.0% ; EOS% 2.6% ; BASO% 0.6% ; LUC% 2.6 ; NEUT# 4.11 ; LYM# 3.95 ; MONO# 0.65 ; EOS# 0.24 ; BASO# 0,06 ; LUC# 0.24 ; RBC 4.35 ; HGB 13.3 ; HCT 41% ; MCV 94.2 ; MCH 30.6 ; MCHC 32.5 ; RDW 17.2% ; PLT338.0 ; MPV 7.6
ALAT 34.0 U/l
ASPAT 25.0 U/l
CRP 0,45 mg/dl
Glukoza 119.5 mg/dl
Jonogram Sód 139.00 ; Potas 4.20 ; Chlorki 100.00
Kreatynina 0.8
EGFR wyliczane z MDRD >60ml/min
OB 18
Bronchoskopia fiberoskopowa - Krtań, tchawica bez zmian. Ostroga główna ostra. Po str. lewej ujścia drożne. Po str prawej w ujściach górnopłatowych śluzówka podłużnie pofałdowana; ujście jednego z subsegm. S3 wąskie - wyszczoteczkowano je. Pobrano popłuczyny na badania bakteriologiczne i cytologiczne.
Aspirat z oskrzeli - Wynik badania dodatni. Izolacja: Escherichia coli. Liczebność: +++
Cytologia: asp.: Oskrzele: komórek nowotworowych nie stwierdza się
Cytologia szcz.: Oskrzele: komórek nowotworowych nie stwierdza się.
TK klatki piersiowej - Badanie KT klatki piersiowej wykonane przed i po podaniu kontrastu (50ml omnipaq)
W segmencie III i IV płuca prawego guzowaty naciek śr 5 cm sięgający od wnęki do bocznej ściany klatki piersiowej i powodujący niedodme seg.IV
W segmentach języczka zmiany włókniste pozapalne.
Węzły chłonne śródpiersia i nadbrzusza niepowiększone.
W kreg. piersiowym zmiany zwyrodnieniowe i objawy degeneracji krążków m/k.
USG płuc - Naciek w płucu prawym dostepny do BAC pod kontrolą USG. Biopsja będzie wykonana w przypadku ujemnego wyniku materiały cytologicznego uzyskanego w BFSK.
USG płuc - Pod kontrolą USG wykonano BAC bezpowietrznego obszaru miąższu płucnego po stronie prawej w linii pachowej przedniej.
Biopsja: Płuco prawe: W rozmazie stwierdza się jedynie masy krwi.
USG brzucha i przestrzeni zaotrzewnowej - Wątroba stłuszczona jednorodna. W pęcherzyku żółciowym złog 2,5cm. Pęcherzyk niepowiększony, przewody żółciowe nieposzerzone. Trzustka, nerki, śledziona w badaniu USG bez zmian.
USG wielomiejscowe - W dołach nieobojczykowych nie stwierdzono powiększonych węzłów chłonnych.
Badanie spirometryczne - FEV1: 71.0% ; FVC: 81.2% ; FEV1/FVC: 0.73% ; MVV: 64.1%
Konsultacja trakochirurgiczna - Tumor pulmonis dex. prob. Ca. Proponuje dalszą diagnostyke - EBUS, ocena oskrzela płata środkowego
Epikryza: Pacjentka l.67 przyjęta do diagnostyki zmian radiologicznych w płucach. W wywiadzie cukrzyca, jaskra, nadciśnienie tętnicze i 33 lata temu przebyte zapalenie płuc i opłucnej po stronie lewej. Przy przyjęciu chora dolegliwości z ukl. oddechowego nie zgłaszała; wcześniej przebyła infekcję dr. oddechowych. Wykonano badania diagnostyczne - w oczekiwaniu na wyniki pacjentka w stanie dobrym wypisana do domu.
W dniu 21.10.2011 pacjentka zgłosiła się po wyniki badań, w tym wynik hist-pat z bac zmiany w płucu prawym - wynik jest ujemny. Ze względu na to, że wykonane dotychczas badania diagnostyczne nie pozwoliły na rozpoznanie etiologii zmian płucnych, chorą przedstawiono do konsultacji trakochirurgicznej, w wyniku której zalecono dalsze badania endoskopowe oskrzeli, także w opcji EBUS.
Chora zgłosi się do dalszych badań w tut. oddziale po zaleconej antybiotykoterapii - termin zgłoszenia wyznaczono na 03.11.2011
Zalecenia: Rp.: Cipronex 500 mg 2 op. Ds. 2x1

Bardzo proszę o jakieś interpretacje powyższych informacji i przede wszystkim jakie są rokowania. Dodam tylko, że trakochirurg powiedział, że jak otworzymy to do wycięcia jest prawdopodobnie całe płuco.
Mama myśli nawet, żeby nie iść na kolejne badania do szpitala. Mówi, że dobrze się czuje, nic jej nie jest, a po tych badaniach w szpitalu to dopiero się czuje chora. Stwierdziła, że niech sobie to coś tam siedzi i póki ją nic nie boli to ona się nigdzie nie wybiera. Oczywiście ja twierdzę, że trzeba zbadać do końca ile się tylko da. Ale powiedzcie proszę jakie są rokowania w przypadku, gdy rzeczywiście by się nie zdecydowała na dalsze leczenie, a jakie jeżeli się zdecyduje.
Szczerze mówiąc sama już nie wiem co robić jak czytam historie o tych niesamowitych męczarniach podczas leczenia raka płuc. A i tak nadziei raczej brak.
Błagam poradźcie!
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2011-10-25, 00:10  


Ewia napisał/a:
jakie są rokowania

Nie ma żadnych rokowań, bo nie ma żadnej diagnozy.

Myślę, że EBUS (ultrasonografia wewnątrzoskrzelowa) to dobry pomysł. Nie ma tu żadnych powiększonych węzłów, zmiana jest pojedyncza ale jednak dość spora. Nie jest to więc najgorszy z możliwych scenariuszy.
Jednak najpierw trzeba wiedzieć z czym dokładnie mamy do czynienia, żeby móc zaplanować jakieś leczenie.
_________________
 
Ewia 


Dołączyła: 24 Paź 2011
Posty: 4

 #3  Wysłany: 2011-10-25, 22:16  


Dziękuję za odpowiedź, ale czy z podanych przeze mnie danych nic nie wynika? Cała seria badań i stoimy w miejscu? A ten EBUS coś powie konkretnego? Czy szukać jakichś lekarzy? Dodatkowo się konsultować czy jeszcze czekać? Bardzo proszę o kilka słów.
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2011-10-25, 22:27  


Z danych wynika, że jest zmiana w płucu, którą - jak widać - dość trudno jest zdiagnozować. Wszelkie sposoby diagnostyki, jakie zwykle stosuje się na początku, zawiodły - zarówno bronchoskopia, jak i BAC płuca.
Utrzymujący się kaszel i rozmiar guza mogą przemawiać za rakiem płuca, ale bez dalszej diagnostyki nie da się tego stwierdzić. Czy EBUS powie coś konkretnego - mam nadzieję.

Konsultacji nikt Wam nie zabroni, ale na razie mama prowadzona jest prawidłowo.
_________________
 
Ewia 


Dołączyła: 24 Paź 2011
Posty: 4

 #5  Wysłany: 2011-10-25, 22:31  


Bardzo dziękuję za expresową odpowiedź. Spokojnie (o ile to w ogóle możliwe) czekamy w takim razie na ten magiczny EBUS. Jeszcze raz dziękuję.
 
billyb 
MODERATOR



Dołączył: 02 Mar 2009
Posty: 532
Skąd: z Europy ;-)
Pomógł: 275 razy


 #6  Wysłany: 2011-10-25, 22:36  


Z tych danych wynika, że zmiana jest prawdopodobnie nowotworem. Jeżeli jest inaczej, to i tak trzeba coś z tym zrobić. Oczywiście, można odmówić dalszej diagnostyki, ale jeżeli jest to nowotwór, to Twoja matka umrze w ciągu dwóch, trzech lat. Cierpień wcale nie uniknie, bo w którymś momencie nowotwór wyraźnie da o sobie znać. Wycięcie płuca jest dobrą opcją. Oczywiście, operacja jest ciężka i obciążona ryzykiem (ok. 2 procent pacjentów umiera wskutek powikłań), ale bezczynność oznacza w wypadku raka pewny wyrok. Bez płuca można dobrze żyć, z rakiem nie jest to na dłuższą metę możliwe.

Inaczej mówiąc, powinniście kontynuować diagnostykę, by wiedzieć, jak stoją sprawy. To jest sprawa fundamentalna i nie zawsze aż tak bardzo dolegliwa.

Na podjęcie dalszych decyzji jest potem dość czasu. Ważne, że będą podejmowane na podstawie faktów, a nie przypuszczeń.
 
Ewia 


Dołączyła: 24 Paź 2011
Posty: 4

 #7  Wysłany: 2011-10-29, 23:07  


Bardzo dziękuję. Uwielbiam konkretne odpowiedzi, nawet brutalne. Walczymy!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group