1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Iwonka1 - komentarze
Autor Wiadomość
Iwonka1 


Dołączyła: 19 Cze 2013
Posty: 170
Pomogła: 35 razy

 #16  Wysłany: 2013-11-28, 14:19  


Lucy badanie już było, ale opis będziemy mieć w przyszłym tygodniu. Tata zmęczony, bo we wtorek miał chemię, a dziś znów jechał 100 km na TK. Ale i tak jest niesamowity, bo sam jedzie za kierownicą! Modlę się, żeby nic tam nie było.... tak bardzo się boję, a z drugiej strony tata tak dobrze się ostatnio czuje, że naprawdę wierzę, że jest czysto. Ale strach już będzie zawsze. Pozdrawiam!
 
Lidia Bieńkowska 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 20 Kwi 2013
Posty: 1456
Skąd: Warszawa
Pomogła: 193 razy

 #17  Wysłany: 2013-11-28, 15:13  


Iwonka1, trzymam kciuki za Tatę :uhm!:
_________________
Lidia
Nauczmy się kochać ludzi....bo tak szybko odchodzą.
 
Iwonka1 


Dołączyła: 19 Cze 2013
Posty: 170
Pomogła: 35 razy

 #18  Wysłany: 2013-11-28, 17:27  


:) bardzo bardzo dziękuję Lidziu, Wasze wsparcie na tym forum jest nieocenione
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #19  Wysłany: 2013-11-28, 21:01  


I słusznie myślisz, nie ma tam NIC :) super, że tata dobrze się czuje, że prowadzi, dobrze, że pacjent onkologiczny pozostaje aktywny!
 
Iwonka1 


Dołączyła: 19 Cze 2013
Posty: 170
Pomogła: 35 razy

 #20  Wysłany: 2013-12-08, 18:26  


nie ma NIC!!! :) napisałam więcej w merytorycznym, ściskam Was kochane!
 
Iwonka1 


Dołączyła: 19 Cze 2013
Posty: 170
Pomogła: 35 razy

 #21  Wysłany: 2013-12-24, 12:34  


KOCHANI, życzę Wam aby te Święta były wyjątkowe, magiczne, uśmiechnięte, mimo trudów dnia codziennego i choroby z jaką przyszło nam się zmagać. Abyśmy odnaleźli sens naszej walki i abyśmy w Nowym Roku tę walkę zwyciężyli. Jak najwięcej zdrowia dla Was i Waszych bliskich. Posyłam ciepłe Świąteczne uściski!
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #22  Wysłany: 2013-12-24, 14:20  


Zdrowia, zdrowia i tylko zdrowia. reszta załatwi się sama...:)
Cudownych Swiąt i spokoju ducha, dużo siły i nadziei na kolejne dni :flower:
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #23  Wysłany: 2014-02-19, 04:02  


Tak mi przykro :-( trzymaj sie.
 
Agnese 



Dołączyła: 21 Maj 2013
Posty: 200
Pomogła: 78 razy

 #24  Wysłany: 2014-02-19, 10:17  


Iwonko... :tull: Wierzę, że lekarze dołożą wszelkich starań, żeby Tatuś nie cierpiał i żeby był z Wami jak najdłużej.
_________________
Agnieszka
 
Magdalenax 


Dołączyła: 02 Sie 2013
Posty: 25
Skąd: Górny Śląsk
Pomogła: 1 raz

 #25  Wysłany: 2014-02-19, 22:08  


Iwonko, nie przechodziłam z mamą przez to co teraz Twój tata, jednak pamiętaj, ze każdy dzień jest inny i trzeba się trzymać mimo wszystko.
Ja trzymam kciuki za Was.
_________________
Magda
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #26  Wysłany: 2014-02-20, 17:40  


Iwonko, trzymam bardzo kciuki, życzę Wam tych kilku miesięcy, a najlepiej więcej.
 
tronca33 


Dołączyła: 03 Cze 2013
Posty: 300
Pomogła: 27 razy

 #27  Wysłany: 2014-02-20, 19:06  


Trzymaj sie .Bedzie dobrze,trzeba wierzyć do końca,a jak widzę tato Twój sie nie poddaje.Nadzieja umiera ostatnia.My jednak wierzymy ze z tego wyjdziemy .... |uscisk| :flower: :sun:
 
Lucy37 


Dołączyła: 15 Lis 2012
Posty: 343
Pomogła: 84 razy

 #28  Wysłany: 2014-02-27, 23:43  


Dużo siły Iwonka, dla Ciebie i taty.
 
Iwonka1 


Dołączyła: 19 Cze 2013
Posty: 170
Pomogła: 35 razy

 #29  Wysłany: 2014-02-27, 23:46  


Dziękuję Wam kochane, nie pisałam przez ostatnie dni, bo nie dawałam rady psychicznie. Jest mi tak strasznie ciężko, codziennie jestem u Taty w szpitalu, rozmawiamy, bardzo dużo sobie rozmawiamy, wspominamy, ale też razem płaczemy. Dlaczego taki wspaniały mąż, tata i dziadziuś dla moich dzieci musi zmagać się z tak straszną chorobą. Jestem pełna podziwu dla niego, nie poddaje się. Walczył tak dzielnie przez cały ten czas. Ja miałam świadomość, że to nie jest uleczalna choroba, ale te wszystkie wyniki TK tak nas zmyliły, że to co usłyszeliśmy tydzień temu, że rak się rozsiał, zablokował jelita, to dla nas totalny szok. Parę dni wcześniej słyszeliśmy że wynik TK jest dobry. To nie jest do ogarnięcia przez moją głowę. teraz skupiam się na tym, by być u taty jak najczęściej, by był zabezpieczony przeciwbólowo i dostawał żywienie pozajelitowe. Ile czasu nam zostało, nie wie nikt.
 
magdal 



Dołączyła: 05 Lut 2013
Posty: 500
Skąd: łódzkie
Pomogła: 105 razy

 #30  Wysłany: 2014-02-28, 23:42  


Życzę Wam tego czasu jak nawięcej...
Pozdrawiam
Magda
_________________
Tata NDRP, Mama DRP
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group