Humor | DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne

JustynaS1975 · #916 Wysłany: 2014-02-12, 07:27

kapturkowy czerwonek

https://www.youtube.com/watch?v=f8wm1ba9gUo

Nika2 · #917 Wysłany: 2014-02-12, 17:45

JustynaS1975,
Dobre

małgosia_43 · #918 Wysłany: 2014-02-13, 11:04

no kwaskowe

Lucyna45 · Dołączyła: 06 Sty 2013 Posty: 84 **Pomogła:** 27 razy

Pod elegancką restaurację podjeżdża super samochód. Wysiada bogato ubrany młodzieniec, złoto na palcach , zegarek lepszy niż u ministra N. Podchodzi do drzwi pasażera , otwiera je i z samochodu wychodzi istna sexbomba! Nogi po szyję , biust jak Pamela Anderson, talia osy. Młodzian otwiera tylne drzwi i wyskakuje wielki struś. Wchodzą do restauracji, zajmuja miejsca. Podchodzi kelner ,goście zamawiają najdroższe przysmaki. A co dla ptaka? - pyta kelner. Na to młody bogacz : nie mam pojęcia , mam go od godziny. A stało się tak: poszedłem nad wodę łowić ryby i złowiłem złotą rybkę. Rybka zaczęła prosić , rybaku wypuść mnie , spełnię twoje trzy życzenia. Moje pierwsze życzenie - chcę być najbogatszy na świecie.Gruchnęło, błysnęło i stałem się najbogatszy! Drugie życzenie: chcę mieć najseksowniejszą dziewicę. Gruchnęło ,błysnęło i jest cud dziewczyna. A potem coś mnie cholera, podkusiło i mówię : chcę mieć największego ptaszka na świecie!

JustynaS1975 · #920 Wysłany: 2014-02-17, 22:29

otsohoji?
https://fbcdn-sphotos-f-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn2/t1/1962816_670185346357120_1742580787_n.jpg

Nika2 · #921 Wysłany: 2014-02-20, 12:01

Pijany facet wraca do domu. Żona zaczyna awanturę i wymownie pokazuje palcem na zegarek. Na co facet:
- Wielkie halo! Zegarek, ku*wa! Jak mój ojciec wracał do domu, to matka na kalendarz pokazywała!

[ Dodano: 2014-02-20, 12:04 ]
Żona do męża:
- Piszą, że woda podrożała...
- O, wreszcie i abstynentom się do dupy dobrali!

Wieczór, rozmowa koleżanek przez telefon:
- Już nie mogę wyrobić z moim starym, jeszcze siedzi w barze!
- Powinien brać przykład z mojego, jego już dawno do domu przynieśli.

Przed jaskinią rozmawia dwóch jaskiniowców.
– Pijemy krystalicznie czystą wodę, oddychamy nieskażonym powietrzem, jemy organiczne jedzenie – mówi jeden.
– Dlaczego więc do cholery umieramy w trzydziestym roku życia? – dziwi się drugi.

Nika2 · #922 Wysłany: 2014-02-24, 09:13

- Co jest najtrudniejsze w zawodzie lekarza okulisty?
- Przekonać pacjentkę, żeby się rozebrała.

Pacjent u stomatologa:
- Panie doktorze, bolą mnie zęby, które pan mi wstawił!
Na to lekarz:
- A nie mówiłem, że będą jak prawdziwe?!

Czy to nie wydaje się podejrzane, że lekarze swoją działalność nazywają "praktyką"?

Przychodzi facet ze złotą rybką do onkologa. Wchodzi. Milczy. Onkolog również milczy. Patrzą na siebie pytająco.
- Kicha. - wydusza z siebie wreszcie facet.
- Słucham?
- Kicha.
- Jaka znowu kicha?
- Rybka kicha. Chora jest znaczy się.
- Panie, coś pan! Jak rybka może panu kichać? A w ogóle ja jestem onkologiem, czemu przynosi pan do mnie chorą rybkę?!
- Kolega pana polecił. Podobno raka pan wyleczył.