1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz przerzutowy do głowy
Autor Wiadomość
agamaz 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 2469
Pomogła: 246 razy

 #1  Wysłany: 2011-01-14, 21:21  Guz przerzutowy do głowy


Podczytuję Was od jakiegoś czasu a nigdy nie miałam odwagi dołączyć.
A dziś jest tak mi ciężko na duszy, że nie wiem co ze sobą zrobić,
napiszę o co chodzi a Wy jak będziecie uważali, że to nie ten wątek to po prostu usuńcie.

Dowiedziałam się, że moje dziecko ma drugi przerzut do głowy.
Pierwszy miała we wrześniu /operacja, naświetlenie-1/ a dziś po TK wiadomość następne ognisko nieoperowalne.
W grę wchodzą naświetlenia.

Do tej pory byłam dzielna i waleczna /sama mam nowotwór przechodzę chemioterapię/,
byłam pełna optymizmu tak w jednym momencie świat się znowu wali jak z tym żyć dalej jak być waleczną? Tak mi źle!!!!!!!

[ Komentarz dodany przez: Richelieu: 2011-01-14, 21:52 ]
Agamaz, wydzielam Twój post do odrębnego wątku w dziale, który uważam za bardziej odpowiedni dla Waszej historii.
Pozdrawiam i witam Cię na forum.
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #2  Wysłany: 2011-01-14, 21:27  


kochana
jesteś niesamowitą kobietą i matką,czytałam twoją historie
skąd bierzesz siły,jesteś przykładem dla nas wszystkich
jutro będzie nowy lepszy dzień,nowe siły
myslałaś o pomocy psychologa?
ściskam cieplutko
p.s
tu możesz z siebie wszystko wyrzucić
 
anka1 



Dołączyła: 22 Lip 2011
Posty: 59
Skąd: Szczecin
Pomogła: 4 razy

 #3  Wysłany: 2011-09-11, 16:12  


agamaz, :tull:
_________________
Załamana
 
sama 


Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 3

 #4  Wysłany: 2011-09-16, 23:55  guz przerzutowy


Wiem, że bardzo cierpisz. Przyszło mi do glowy aby podpowiedzieć o tej metodzie Gamma Knift. Sama potrzebuje pomocy dla mojego siostrzeńca (27 lat) i wiele o niej czytałam to jest coś najnowszego w tej chwili czym dysponuje medycyna. .ale nie wszystkie guzy i pacjenci mogą być tym sposobem leczeni. Prosze Cie pytaj w W-wie szpital Bródnowski, Gliwice , bo tam te urzadzenia działaja. Tule sie do ciebie , razem jest lżej.
 
agamaz 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 2469
Pomogła: 246 razy

 #5  Wysłany: 2011-09-20, 22:34  


Dziękuję miłe moje Anka1 ,Kama, Richelieu-moderatorze (zawsze coś sknocę i nie napiszę gdzie trzeba ).
Zawsze chętnie pomogę, daj znać jeśli trzeba, po to tu jesteśmy.
Nie zaglądałam tu ,nie myślałam że ktokolwiek zajrzał,dziękuję.
Jak wiecie moja Asia odeszła .Kiedy tu napisałam byłam w desperacji ,coś się znowu niedobrego zaczęło dziać .A miało być tak dobrze.
Było jeszcze kilka miesięcy.
Przeżyliśmy wspólne piękne zimowe luty/marzec miesiące .Nazwaliśmy to "Nasze ostatnie wakacje", hmhm wakacje mimo zimy.............
A potem przyszedł maj ,pięknie zapowiadający się,sielanka rodzinna.A choroba w zanadrzu oczywiście a my jak zwykle nie dajemy się.nie dajemy się.
Rozstanie ,mamy wrócić za 2 tygodnie.
W nocy telefon nie wiem czy zdążycie -1000 km .jedziemy na złamanie karku.Zdą :-( żyliśmy,czekała,była z nami jeszcze tydzień.Kryzys przyszedł z dnia na dzień .Nic nie wskazywało tragedii :cry: :cry: Gdybym wiedziała nie wyjechałabym.Nie mg :cry: e się z tym pogodzić nie mogę.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2011-09-20, 22:39 ]
:tull:
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #6  Wysłany: 2011-09-20, 22:37  


agamaz, :tull:
I nie wyrzucaj sobie że tego czy tamtego nie zrobiłaś. 'Gdybyś wiedziała' ... Przecież nie jesteś wróżką i nie ma 'gdybyś wiedziała'.
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
agamaz 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 2469
Pomogła: 246 razy

 #7  Wysłany: 2011-09-20, 22:44  


Mogłam nie posłuchać i zostać.A nie na zasadzie jak my wszystkie mówimy .Jest dobrze.
2 tygodnie szybko miną -mamuś wrócisz,mamuś wróciła ,ale już nie zastała takiej As :cry: i jak opuszczała .A to tylko 2 tygodnie.......i aż 2 tygodnie. :cry:
_________________
aga
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #8  Wysłany: 2011-09-20, 22:45  


agamaz, :/pociesza:/
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
agamaz 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 2469
Pomogła: 246 razy

 #9  Wysłany: 2011-09-20, 22:51  


Myślałam ,że to wszystko jakoś poukładam sobie.
Ale nie wychodzi.Mówią,że czas leczy rany.
Ja powiedziałabym inaczej czas dopiero otwiera oczy,zaczynamy przemyślenia ,na które w "tamtych czasach" nie było czasu, siły ,chęci".

Jest mi w tej chwili najnormalniej źle .Staram się czymś zająć ,trochę nieudolnie piszę na forum.
Dziękuję,że jesteście :in_love:

[ Dodano: 2011-09-20, 22:56 ]
Justynko dziękuję ::thnx:: wpisami mi bardzo przypominasz Asię.
Jeszcze raz |buziaki|
_________________
aga
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #10  Wysłany: 2011-09-20, 22:57  


agamaz, nie wiem co napisać. :-[
Czytam i jest mi bardzo smutno i przykro.
:/pociesza:/
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
agamaz 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 2469
Pomogła: 246 razy

 #11  Wysłany: 2011-09-20, 23:18  


Nie smuć się proszę nie to było moim zamierzeniem.
Nie lubię nikomu robić przykrości ,wręcz przeciwnie. :heart:
_________________
aga
 
sama 


Dołączyła: 16 Wrz 2011
Posty: 3

 #12  Wysłany: 2011-09-20, 23:22  


Tak mi przykro,Nie wiem co powidzieć w takiej chwili, bo cokolwiek powiem jest puste.
Chcę abys wiedziała że sa ludzie, ktorych obchodzi twoje cierpienie. smutek , twoja bezradnośc i bezsens wszystkiego .Pisz o sobie, mysle że nie tyko ja czekam na twoje zwierzenia, przemyślenia. Wiele sie od takich jak TY uczymy,czerpiemy sile i to pomaga. Razem jest lżej,pozdrawiam.
 
Berta 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 27 Maj 2011
Posty: 1352
Skąd: Kraków
Pomogła: 170 razy

 #13  Wysłany: 2011-09-20, 23:34  


agamaz, |przytula|
 
agamaz 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 02 Gru 2010
Posty: 2469
Pomogła: 246 razy

 #14  Wysłany: 2011-09-20, 23:42  


Dziękuję ,że jesteście tak po prostu :in_love:

[ Dodano: 2011-09-20, 23:51 ]
Cholerka myślałam ,że ogarniam powoli to wszystko a tu :cry..: :cry..: :cry..:
w zaciszu co by mąż nie widział .
Bo u nas tak kiedy płaczemy razem jest ok!
Ale kiedy jedno z nas to już się martwimy o tego co akurat :cry..: taka to nasza zwariowana rodzinka
_________________
aga
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group