1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz na płucu u mojego Ojca.
Autor Wiadomość
prosiaczek 


Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 5

 #1  Wysłany: 2012-10-09, 19:27  Guz na płucu u mojego Ojca.


Bardzo proszę o wskazówki co robić,gdzie się zgłosić i jak ogólnie ugryźć ten problem.Pierwszy raz spotykam się z takim problemem,dlatego proszę o pomoc.

U mojego taty, lat 64, niepalącego od 18 lat na RTK stwierdzono zmianę. Skierowano go do szpitala na badania. Miał USG jamy brzusznej, tomografię z kontrastem klatki oraz bronchoskopię. Po wykonaniu badań wypisano do domu. Nie mam dostępu do wyniku tomografii, będę miała dopiero w sobotę kiedy pojadę do rodziców. Mama czytała mi opis, wynikało z niego że tata ma w dolnej części prawego płuca guz, galaretowaty i kalafiorowaty. W czasie wypisu ze szpitala rodzice nie dostali żadnych wskazówek, powiedziano im tylko,że mają teraz czekać na wynik bronchoskopii 2 tygodnie. Czy takie postępowanie jest normalne? Czy musimy czekać tak długo nic nie robiąc? Co robić jak będą już wyniki bronchoskopii? Może powinnam zapisać tatę prywatnie do onkologa już teraz?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #2  Wysłany: 2012-10-09, 19:47  


prosiaczek napisał/a:
W czasie wypisu ze szpitala rodzice nie dostali żadnych wskazówek, powiedziano im tylko,że mają teraz czekać na wynik bronchoskopii 2 tygodnie. Czy takie postępowanie jest normalne? Czy musimy czekać tak długo nic nie robiąc?

Tak, bez wyniku histopatologii wycinka pobranego podczas bronchoskopii (a przypuszczam, że takowy został pobrany) nie da się podjąć dalszego leczenia.

prosiaczek napisał/a:
Co robić jak będą już wyniki bronchoskopii?

Udać się do najbliższego Centrum Onkologii - jeśli w wyniku będzie mowa o nowotworze złośliwym - celem zaplanowania dalszego leczenia.
_________________
 
prosiaczek 


Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 5

 #3  Wysłany: 2012-10-09, 19:56  


Dziękuję. Rozumiem,że wizyta u onkologa z wynikiem tomografii, bez wyników bronchoskopii jest teraz bez sensu?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #4  Wysłany: 2012-10-09, 20:08  


Może nie bez sensu, ale onkolog też każe czekać na wyniki bronchoskopii.
_________________
 
prosiaczek 


Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 5

 #5  Wysłany: 2012-10-17, 15:19  


Jestem zła i załamana.
Wczoraj tata poszedł odebrac wynik i okazało się, że coś źle pobrali i trzeba bronchoskopie powtórzyć. Z tego co wiem lekarz patrząc na wynik TK powiedział dwa tygodnie temu, że tata nie ma przerzutów. Boję się,że ponowne badanie wpłynie na rokowania, że przerzuty mogą się pojawić. Nie orientujecie się czy można ich jakoś zmusić, żeby wynik następnej bronchoskopii był nieco wcześniej?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #6  Wysłany: 2012-10-17, 15:36  


prosiaczek napisał/a:
Wczoraj tata poszedł odebrac wynik i okazało się, że coś źle pobrali i trzeba bronchoskopie powtórzyć.

Bardzo często bronchoskopia "nie udaje się" gdyż lekarz nie jest w stanie pobrać dobrego wycinka z guza bądź w tym, który pobrał, nie stwierdza się np. komórek nowotworowych zaś obraz kliniczny wskazuje jednak na obecność choroby nowotworowej, co automatem każe powtórzyć bronchoskopię.
Jest to więc typowe postępowanie w takim wypadku.

prosiaczek napisał/a:
Boję się,że ponowne badanie wpłynie na rokowania, że przerzuty mogą się pojawić.

Spokojnie, 2 tygodnie nie zrobią tak istotnej różnicy.

prosiaczek napisał/a:
Nie orientujecie się czy można ich jakoś zmusić, żeby wynik następnej bronchoskopii był nieco wcześniej?

Nie, na pewno nie robią tego wolniej, niż by mogli, byle tylko pacjenci jak najdłużej czekali - trwa to po prostu tyle, ile trwać musi, z racji ilości preparatów do przebadania przez danego patologa, czasu trwania badania, opisania badania etc. Można dzwonić po 7 dniach i się dowiadywać, czy może wynik już jest.
_________________
 
prosiaczek 


Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 5

 #7  Wysłany: 2012-10-17, 15:58  


Rozumiem, w wycinku który pobrali stwierdzono tylko stan zapalny i zdecydowali się powtórzyć badanie.

Starając się znaleźć dobre strony sytuacji myślę, że te dwa dodatkowe tygodnie mama wykorzysta na odkarmienie ojca ponieważ przy poprzednim pobycie w szpitalu wyniki morfologii miał na granicy anemii a przy ewentualnej chemio/radioterapii dobre wyniki badań są dość istotne.
 
prosiaczek 


Dołączył: 09 Paź 2012
Posty: 5

 #8  Wysłany: 2012-10-31, 15:48  


W ponownym badaniu równiez nie znaleziono komórek nowotworowych.Czy możliwe,że 5 cm pojedynczy guz płuca to jednak nie rak?
 
absenteeism 
Administrator



Dołączyła: 14 Paź 2009
Posty: 13332
Skąd: Łódź
Pomogła: 9431 razy

 #9  Wysłany: 2012-10-31, 16:09  


Jest to możliwe, natomiast w tej sytuacji powinno się wprowadzić bardziej inwazyjną diagnostykę celem pobrania większego wycinka do badania.
Ponieważ nie mamy jak do tej pory wyniku TK w wątku, nie jestem w stanie powiedzieć jakie badanie mogłoby być wykonane (nie wiem jak usytuowany jest guz, czy są zajęte węzły chłonne i jakie).
_________________
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group