1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz Klatsina
Autor Wiadomość
MariM 


Dołączyła: 12 Lut 2014
Posty: 2

 #1  Wysłany: 2014-02-16, 22:14  Guz Klatsina


Witam
u mojej mamy lat 56 wykryto 12.11.2013 Guz Klatskina. Są nacieki do otrzewnej. Żółtaczka była przyczyną pójścia do szpitala, objawów innych było brak. Ma protezowane drogi żółciowe. Minęły już 3 m-ce, mama jest jeszcze w miarę stabilna. Nie leży. Wykluczono u niej operacje oraz chemię z powodu wysokiej bilirubiny, nie jest na żadnych tabletkach. Lekarze nie dają jej szans. Nie wiemy co robić, czekać aż umrze?! Mama wie, że ma raka ale nie wie o przerzutach. Nie przyjmuje do wiadomości, że może umrzeć i to ją jeszcze trzyma. Jest jakaś metoda by ją wyleczyć? Jakiś onkolog, który leczył taki przypadek i mógłby pomóc? pozdrawiam
 
infinity 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 21 Sie 2012
Posty: 576
Skąd: United Kingdom
Pomogła: 197 razy

 #2  Wysłany: 2014-02-16, 22:49  


Witaj na forum
Jakbys miala jakies wyniki bylo by latwiej.
Jesli mozesz to przepisz badz wrzuc bez danych osobowych

[ Dodano: 2014-02-16, 21:58 ]
Nie wiemy skad jestes

Ktos polecal - '' doktor A. Tomiczek. Jest zastępcą ordynatora oddziału onkologii na Raciborskiej w Katowicach. Przyjmuje prywatnie w Tychach na Paprocanach.''

Poczytaj w tym watku:
http://www.forum-onkologi...y-vt8091,15.htm
_________________
Don't underestimate the things that I will do..
 
 
MariM 


Dołączyła: 12 Lut 2014
Posty: 2

 #3  Wysłany: 2014-03-22, 10:27  


Witam wszystkich. Dziękuję za odpowiedź. Forum jest bardzo fajne. Można porozmawiać, w końcu podobne mamy problemy. Moja mama ma się nawet dobrze. Niestety bardzo sie pogorszyło. Rak bardzo postępuje. Jestem już spokojna bo zrobiłam wszystko co w mojej mocny tzn nadal to robię:) Niestety mam tylko takie słowa pocieszenia, że każdego to spotka, pamięć o bliskich nie zaginie na pewno ale my musimy żyć dalej. Oczywiście ratujcie bliskich jak się tylko da, wierzcie w wyzdrowienie, zawsze jest nadzieja. Ja ja ciągle mam. A i nie każdy ma raka złośliwego w najgorszym stadium co nas spotkało. Głowa do góry. Pozdrawiam serdecznie
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group