[gilmaly]

Oj tam.Nie takie rzeczy polana widziała za czasów naszej młodości.To kolejne pokolenie które polana przytula.Zaraz policzę.Trzy pokolenia.Czekamy na wnuki,będzie czwarte.Podobno młodzi w tej kwestii cosik kombinują.jo_anawet nie wiesz jak bardzo bym chciał podać adres i zobaczyć towarzystwo forumowe u siebie.Zresztą to nie problem adresu tylko pojemności nie skończonego jeszcze domu.Zapraszałem na weekend DSS .Jakoś nie skorzystała do tej pory.A ma blisko.

[Nika2]

gilmaly,
Witaj dawno nie zaglądałam miałam urlop,Widzę że u Ciebie wesoło dzieje na tej Twojej polanie
Asia jo_a ma rację jak my byśmy wpadły/li forumowicze do Ciebie na Polanę ,to byś dopiero miał harmider
Jak się czujesz ?jak leczenie?
Proszę napisz co się zmienia na Twojej polanie ,bo pomału lato się kończy.
Jak tam pieski, kotki może jakieś zdjęcia z rodzinką ,twoją muzą Magdaleną
Pozdrawiam i czekam na relacje z Polany

[gilmaly]

Kupiłem piłę łańcuchową,bede se rżnął.

[Zoja 62]

Ło matko, Gilmaly, jesteś naprawdę jedyny!
My tu się zamartwiamy ciszą a Ty będziesz se rżnął!

No nie strzymam

[cleo33]

Zoja 62 napisał/a:

My tu się zamartwiamy ciszą a Ty będziesz se rżnął!

No nie wierzę

[Nika2]

gilmaly napisał/a:

Kupiłem piłę łańcuchową,bede se rżnął.

No to se rżnij, tak że aż wióry lecą

[ Dodano: 2013-09-04, 09:03 ]
Pozdrawiam cieplutko:)

[gilmaly]

No,od dzisiaj w szpitalu w Wieliszewie.Zostajemy na dwa tygodnie w Warszawie razem z psami i kotem.Niestety będę musiał oddać Tryskę.Ja coraz gorzej chodzę i rozum nakazuje(choć dusza płacze)żeby znaleść dla niej dobry dom.Dopuki jeszcze młoda.Nie jestem w stanie wyprowadzać dwa psy.Przewrócenie może dla mnie skończyć się złamaniem miednicy i wtedy już tylko wózek.Więc w duszy płaczę ale nie mam innego wyjścia.Tymek zostanie bo to bardzo stabilny emocionalnie pies.l przewidywalny.Jest z nami od szczeniaka.Jest więc odpowiednio wyszkolony.Miał pracować z dziećmi.

[Nika2]

gilmaly napisał/a:

No,od dzisiaj w szpitalu w Wieliszewie.Zostajemy na dwa tygodnie w Warszawie razem z psami i kotem.Niestety będę musiał oddać Tryskę

Trzymam kciuki za pobyt w Wieliszewie.
Jeśli chodzi o Tryskę to wiem że jest to trudna decyzje ,ale sam wiesz że niema innego wyjścia ,wierzę że znajdziesz dla niej dobry dom.
Pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie

[gilmaly]

No i dupa.Zastępująca lekarka obejrzała ostatnie TK i stwierdziła że dotychczasowa chemia nie działa i ona ją zawiesza.Mam iść do radiologa na kolejne naświetlanie(18.09)a potem do swojej lekarki(jest na urlopie) i ona będzie podejmowała decyzje co dalej.Myślę więc że jeszcze dziś powrót do domu.Nie ma co siedzieć w Warszawie.Grzyby się ruszyły.

[Lidia Bieńkowska]

No to zła wiadomość ale myślę, że prowadząca podejmie dobre decyzje

[Nika2]

gilmaly,

gilmaly napisał/a:

Mam iść do radiologa na kolejne naświetlanie(18.09)a potem do swojej lekarki(jest na urlopie) i ona będzie podejmowała decyzje co dalej

Więc czekasz na decyzję lekarki prowadzącej co powie po urlopie .

Szkoda że tak się stało ,mam nadzieję że coś wymyśli ,
gilmaly, a jak się czujesz? nadal tak mocno doskwiera Tobie ból?

Ja byłam u nas wczoraj na grzybkach ,sucho strasznie ,i grzybów brak
Pozdrawiam i nadal trzymam Kciuki

[Zoja 62]

Gilmaly, nie będę Ci nic fanzolić. Trzymam palce, żeby się znalazł jakiś sposób pomocy.

Trzim się chłopie!

[gilmaly]

Ja,toć sie trzmia ramy i galotów mamy...a fandzolić ni ma co ino do roboty,a potem szichta i klocek.I farorz jak na to przidzie.

[Zoja 62]

Nooo, prawie dobrze

Trzymaj się!

[Edvige]

Gilmaly co u Ciebie? Odezwij się czekamy na dobre wiadomości