1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 50
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-12-11, 01:38   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Kochani.
wczoraj Romek odszedl i juz jest na polanie nie z tej ziemi. Odprowadzilam Go do samego brzegu. umowilismy sie ze tam na mnie poczeka. wtedy znowu pojdziemy na spacer ze wszystkimi naszymi psami i kotami,spotkamy kilku znajomych dawno nie widzianych.
nasz dom na tej ziemi budowal do dzis. Jeszcze wczoraj rano zarzadzal przez telefon rozpoczeciem kladzenia dachu. pewnie teraz, jeszcze przed odlotem, sprawdza czy robota dobrze idzie. Mialam szczescie, bo ponad 30 lat kochalam takigo mezczyzne a On kochal mnie...

Wam dziekuje ze byliscie goscmi na naszej polanie. byliscie tez naszym oknem na swiat
magda
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-10-31, 01:19   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Warto by sięgnąć do prapoczątków tej historii



Od tej budowli zaczęło istnieć to miejsce.Domek został zbudowany

Jakieś czterdzieści lat temu przez mojego Teścia –ksywa Dziadek Edek.

Nie przepadał za mną.No cóż,zabrałem mu jego ukochaną córcię.Podejrzewam

Że gdybym miał córkę to też kałach leżałby na podorędziu.

A ja na jego pogrzebie łez parę uroniłem.Dziadek Edek nie był bez wad

Ale w mojej pamięci został jako wspaniały facet-bo takim był.Niedlugo będziemy zapalali

świeczki na grobach,więc skoro mówię tu o polanie,to niech to będzie taka świeczka

tutaj dla niego.Bez Dziadka Edka nie byłoby tej polany.Jak widzicie,nasz dom

jest w jakimś stopniu kontynuacją.Tak wykończony na zewnątrz jest nawiązaniem

do starego domku.A przez to do pamięci o Dziadku Edku.




No i tak to się zaczęło na wiosnę 2011 roku



Ten smerf objawił się u nas jesienią właśnie tego roku



A to gdzieś koniec czerwca 2012 roku



Inspekcja.Gdzie ta moja micha będzie stała?



O i taką piękność wtedy miałem na stanie rodziny

A teraz już dzisiejsze czasy.



Tymek i jedna z ostatnich jesiennych kąpieli









Jesienne klimaty

No może na dziś wystarczy.
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-10-30, 10:34   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Miałem piękny sen.Jako już starsi ludzie,czyli tacy jak ja teraz,wymyśliliśmy dla siebie taki oto biznes.Kupiliśmy dwie wielkie ciężarówki.Przerobiliśmy je na mega campery i woziliśmy z Magdą chętnych po całej europie.Autostrada,piękne lato.Synowe za kierownicą.Gromadka dzieciaków biegających.W tym nasze wnuki.I wszystko w takiej atmosferze country.Bardzo zresztą lubię ten rodzaj muzyki i te klimaty.W śnie tym jakby skomasowały się wszystkie moje jakieś tam marzenia.Cały sen był taki ciepły,słoneczny.Takie mogłoby być moje niebo.Rano gdy przy kawie opowiadałem Magdzie co mi się śniło,to jakoś tak papuśnie mi się zrobiło,że łezka jedna i druga kapnęła.A myślałem -wszystko jest poukładane i przemyślane i że na każdą opcję jestem gotów.Chyba się tak nie da.To na tyle.Przepraszam za smutas o poranku.
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-09-10, 18:55   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Ja,toć sie trzmia ramy i galotów mamy...a fandzolić ni ma co ino do roboty,a potem szichta i klocek.I farorz jak na to przidzie.
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-08-27, 06:12   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Oj tam.Nie takie rzeczy polana widziała za czasów naszej młodości.To kolejne pokolenie które polana przytula.Zaraz policzę.Trzy pokolenia.Czekamy na wnuki,będzie czwarte.Podobno młodzi w tej kwestii cosik kombinują.jo_anawet nie wiesz jak bardzo bym chciał podać adres i zobaczyć towarzystwo forumowe u siebie.Zresztą to nie problem adresu tylko pojemności nie skończonego jeszcze domu.Zapraszałem na weekend DSS .Jakoś nie skorzystała do tej pory.A ma blisko.
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-07-18, 22:04   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Do domu dojechałem.Dostałem jakiegośspania po tej chemii.I co najgorsze,prawa noga odmawia posłuszeństwa.Prawie nie chodzę.Do tego boli jak cholera,a boję się przesadzić z morfiną.Jest do d... .Ale podobno tak ma być żeby było lepiej.A moje słoneczko-Magda staje na głowie żeby mi ulżyć.W odróżnieniu od innych ja napewno miałem szczęście do kobiet.No odpadam bo po przeciwbólowych jakoś we łbie mi się pipcy.
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-07-17, 13:32   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Narazie muszę dojechać .Tablet to fajna rzecz.Można pisać w drodze.Mława już za mną.Zatem została jakaś stówka do domu.Narazie.
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-07-11, 09:41   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Wieliszew.Mazowieckie Centrum Onkologiczne.O 8.30 rusza autobus z Ostródy.Czerwony"Polski Bus". I tu mała dygresja.Okazuje się że można w Polsce potraktować zwykłych ludzi poważnie.Nie drogie bilety,czysto w autobusie i w jego toalecie.Bardzo grzeczna obsługa.No i same autobusy na wysokim technologicznym poziomie.Na naszych dziurawych drogach-płyną.Punktualnie po nie całych trzech godzinach jestem w Warszawie.Trochę odpoczynku,ogarnięcia się.Dzwoni taksówka że jest pod domem.Pół godziny i jestem w Wieliszewie.I znowu wrażenie poważnego traktowania.Czysto,punktualnie.To są dla mnie ważne wyznaczniki profesjonalizmu.A zatem punktualnie wylądowałem w gabinecie Pani doktor.Poprzeglądała papiery,wypytała na okoliczność i stwierdziła co następuje.To nie dosłowny cytat.Na wyleczenie nie ma opcji.Czy o tym wiem? No wiem.Radioterapia-żeby mniej bolało.To tez wiem.Chemioterapia-ubić co się da,polepszyć i przedłużyć życie.Albo i nie.Jak się uda.Jak to w tym powiedzeniu że zawsze są dwa uda-uda się albo się nie uda.I to też wiem.Konkluzja.W poniedziałek z pidżamką i szlafroczkiem stawić się w szpitalu.Z wynikami krwi też.Wystraszyli mnie trochę bo dali mi taki informator dla pacjenta z którego wynika że przed,po i w trakcie tej chemii może być strasznie dużo komplikacji.Wniosek wysnułem następujący.Jak nie umrzesz w trakcie chemii tylko zaraz po to będzie to właśnie sukces z jej zastosowania.No i tyle.Wracam dziś do swoich psiaków.I niech się dzieje wola nieba, z nią się zawsze zgadzać trzeba. :devil: :flower: :devil:
  Temat: U Gazdy
gilmaly

Odpowiedzi: 7427
Wyświetleń: 876307

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-07-06, 18:29   Temat: U Gazdy
Bzykanie to wazna sprawa.Codziennie rano wychodze przed dom i slucham jak pszczolki robia bzzz ....bzzz.
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-07-03, 12:46   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Wystarczy duża taczka i łopata.Wywożę je do lasu państwowego.Mam w tej chwili chyba z dziesięć kopców.Dam radę.Muszę się ruszać bo jak przestanę to przestanę całkiem.W tej całej zabawie,wznowa,przerzuty do płuc,ja dysponuję jak na razie niezłą kondycją i wynikami krwi,moczu,ekg i ciśnienia.Zdrowy człowiek by pozazdrościł.I jak Anioł DSS pomógł mi w znacznym stopniu pozbyć się bólu czyli możliwość normalnego snu(wcześniej "spałem"przez ok.4 m-ce tak po 1,5-2 godz.)to ja śmigam jak młodziak.No troszkę wspomagam się laską na dlugich spacerach.A właściwie dwoma.Drewnianą i młodą laską czyli moją Magdą.Dzisiaj była nawet kosa w garści bo trzeba było świerczki obkosić.
  Temat: Rak pęcherza moczowego
gilmaly

Odpowiedzi: 10
Wyświetleń: 9280

PostDział: Nowotwory układu moczowo-płciowego   Wysłany: 2013-07-03, 01:28   Temat: Rak pęcherza moczowego
Można poprawić jakość życia.Ja zwijałem się z bólu przez kilka miesięcy.Obecnie przez dobrze dobrane leki normalnie funkcjonuję.Powtórzę zatem.Tato nie musi cierpieć.Idź do przychodni zwalczania bólu.Posłuchaj ludzi na forum.Wiedzą co mówią.Pozdrawiam.
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-06-25, 10:15   Temat: Gilmaly-relacje z polany
W tej chwili jestem warszawie w niedzielę wracam nad Gila. A tableta muszę się nauczyć.Sporo fajnych funkcji. Czuję się nie najgorzej lekarz ustawil mi środki przeciwbólowe. Zatem wreszcie sypiam i całkiem nieźle się poruszam. Problem był taki że się leczyłem nie na to na co chorowałem. I kilka miesięcy w plecy. No cóż taka karma. Pozdrawiam.
Ps.DSS ma przepiekny usmiech :flower: ::thnx:: :in_love:
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-06-04, 15:17   Temat: Gilmaly-relacje z polany
Witam.Miło wiedzieć ze ktoś o mnie myśli i pamięta.To co napiszę powinno być w wątku o absurdach służby zdrowia.Ale mam swój,to tu.
Runda pierwsza:trochę bolało,trochę bolało w pośladku zrobiłem TK które wykazało jakieś problemy z kręgosłupem lędźwiowym.Więc skierowanie do neurologa.oczekiwanie ok.1,5 miesiąca.Po to aby dostać skierowanie do lekarza od rehabilitacji.Znowu ok.1,5 m-ca.Boli coraz bardziej.były tabletki przeciwbólowe-paracetamol,czy coś w tym rodzaju.Wizyty u rodzinnego nic nie wnosiły.Skierowanie na gimnastykę.oczekiwanie miesiąc.Mamy zatem początek maja.Po każdej gimnastyce chodzenie po ścianach z bólu.Rodzinny nadal nic poza przepisaniem kolejnych coraz mocniejszych przeciwbólowych.
Runda druga:sam doszedłem do wniosku że to coś nie tak.(Rychło w czas-stary dureń.Te środki przeciwbólowe mnie zamuliły.)Wydębiłem skierowanie do chirurga bo puchną mi jądra,dalej pachwina,dalej coś w pośladku i noga.Chodzę coraz gorzej.Już o lasce.Ale wreszcie trafiłem(chyba)na lekarza.Zdziwiony że do tej pory nie zrobiono mi żadnej diagnostyki,wysłał mnie na rtg miednicy,USG moszny i jamy brzusznej.I to na CITO.No i wreszcie chyba dostanę chyba skierowanie na rezonans.Przedtem twierdził że jako onkologicznemu nie wolno mi go robić.Trzeba było dopiero żebym wylądował na SOR bo nie wytrzymałem z bólu żeby dupy ruszyli.No i tak próbuję przeżyć śpiąc po 2-3 godz.na klęczkach przed łóżkiem,a brzuchem na łóżku.Tak śpię od dwóch m-cy.No i oczywiście z pomocą sporej ilości Tramalu,kodeiny,paracetamolu mydokalmu itd.Dlatego odzywanie się stanowi dla mnie pewien problem.Na SOR lekarka ustawiła mi dawki lekarstw i jakoś daję radę.Mówię Wam,ja stary chłop a wyłem.Najgorszemu wrogowi nie życzę.
Jak przegram rundę drugą to trzecią pewnie będzie sędziował grabarz.
Dzisiaj jest nie żle,mam piękne zdjęcia mojego zwierzyńca to dziś lub może jutro zrobie wrzutkę.

To tyle tytułem wytłumaczenia mojego milczenia.Czasami brak sił.A i psychicznie trochę wysiadałem.Trochę ponarzekałem ale na swoim chyba mogę?
  Temat: JustynaS1975 - komentarze
gilmaly

Odpowiedzi: 5129
Wyświetleń: 693508

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-03-06, 10:48   Temat: JustynaS1975 - komentarze
Trzymaj się cieplutko i dużo uśmiechu. :flower: :flower: :flower:
  Temat: Gilmaly-relacje z polany
gilmaly

Odpowiedzi: 780
Wyświetleń: 190780

PostDział: Hyde Park   Wysłany: 2013-03-03, 16:33   Temat: Gilmaly-relacje z polany







[ Dodano: 2013-03-03, 16:34 ]
Zoja,będą też inne.
 
Strona 1 z 4
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group