[montmatre]

Witam,

moja 60-letnia mam odebrała wynik cytologii, po którym została skierowana do szpitala celem zbadania szyjki macicy pod znieczuleniem,
po 4 godzinach od zabiegu ma wyjść do domu.

Wynik cytologii:
" Zmiany śródnabłonkowe stopnia niskiego obejmujący koilocytozę (HPV) i możliwość CIN 1 (dyslazja małego stopnia) ".

Dodam, iż mama co roku, lub dwa robi cytologię i zawsze wychodziła wg. starego oznaczenia Papanicolau I.

4 lata temu miała usuwany polip i w związku z tym na własny koszt zrobiła badanie HPV - które nic nie wykazało.
Moja mama jest wdową i jak mówi, nie współżyje od śmierci mojego taty czyli gdzieś od 7 lat ,
czy jest możliwe by wirus uaktywnił się teraz (4 lata temu test na HPV - ujemny).
Mama nie ma nadżerki ani stanu zapalnego.

Czy to standardowa procedura w tym wieku, czy tylko u młodych osób zaleca się obserwację i powtórzenie badania?

Mama jest przestraszona , bo wychodząc z gabinetu lekarz, powiedział , że to poważna sprawa.

Dziękuję za odpowiedź.

[Richelieu]

montmatre napisał/a:

Zmiany śródnabłonkowe stopnia niskiego obejmujący koilocytozę (HPV) i możliwość CIN 1 (dyslazja małego stopnia)

CIN1 jest wczesnym stadium zmian przednowotworowych (dysplazji szyjki macicy),
nie jest to sytuacja niebezpieczna, przy podjęciu odpowiedniego leczenia daje gwarancję wyleczenia.
W uzupełnieniu polecam na ten temat lekturę tego opracowania.

montmatre napisał/a:

4 lata temu miała usuwany polip i w związku z tym na własny koszt zrobiła badanie HPV - które nic nie wykazało. Moja mama jest wdową i jak mówi, nie współżyje od śmierci mojego taty czyli gdzieś od 7 lat , czy jest możliwe by wirus uaktywnił się teraz (4 lata temu test na HPV - ujemny).

Nie są mi znane informacje na temat możliwości / prawdopodobieństwa występowania HPV w organizmie i nie wykrycia go w badaniu.

Skierowanie na badanie szpitalne prawdopodobnie ma na celu dokładne określenie wielkości zmian
w celu zaplanowania właściwego leczenia.
Sytuacja jest poważna o tyle, że wymaga podjęcia działania, natomiast nie jest niebezpieczna.

[montmatre]

dziękuję za odpowiedź

[montmatre]

MAm wyniki badań:
" A-D: Exocervicitis chronica activa facalis. W części wycinków widoczne są zaminy odczynowe w nabłonku płaskim pokrywnym związane z zapaleniem. Nie stwierdza się cech dysplazji nabłonka.
E-F:
Polyous endometrialis atrophicus in fragmentatione.
Fragmenta endometrii atrophici.
Fragmenta musosae endocervicis normotypici."

Co oznaczają te wyniki?

[ Dodano: 2012-10-01, 17:16 ]
Makroskopowo:
A: Tarcza godz. 3- beżowy strzęp tkanki długośći 0,5 cm
B: Tarcza gidz. 6 - j/w
C: Tarcza godz. 9 - j/w
D- Tatrcza godz 12- j/w
E: Kanał- kilka strzępków tkanki długości do 0,5 cm
F- Jama - j/w

[Richelieu]

Exocervicitis chronica activa facalis = ogniskowo aktywny przewlekły stan zapalny nabłonka wielowarstwowego płaskiego szyjki macicy.
Zmiany te stwierdzono w próbkach A÷D (pobranych z tarczy szyjki macicy).

Polyous endometrialis atrophicus in fragmentatione = pofragmentowany polip endometrium w stanie zaniku,
Fragmenta endometrii atrophici = zanikające fragmenty endometrium,
Fragmenta musosae endocervicis normotypici = fragmenty śluzówki szyjki macicy w normie.

Brak stwierdzenia cech dysplazji nabłonka pobranych próbek oznacza ustąpienie poprzednio stwierdzonych zmian (CIN1).
Zdarza się to nawet samoistnie w sprzyjających warunkach, a przy leczeniu jest to bardzo łatwe.

Jeśli lekarz nie zaleci dalszego leczenia uzupełniającego to wskazana jest obserwacja i badanie kontrolne.
Uważam, że jeśli lekarz nie zaleci inaczej (wcześniej), to celowa byłaby w takim razie wizyta za 6 m-cy, a nie później niż za rok.

[montmatre]

Dziękuję serdecznie w imieniu swoim i Mamy.