1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czy to już przerzuty?
Autor Wiadomość
55beata 


Dołączyła: 10 Lut 2014
Posty: 18
Pomogła: 2 razy

 #1  Wysłany: 2014-02-26, 19:52  Czy to już przerzuty?


Witam serdecznie wszystkich...:)
Chciałam Was spytać czy są jakieś symptomy po, których człowiek obserwujący swoje ciało może wnioskować, że nastąpiły przerzuty???? Dużo ostatnio o tym czytam, i pragnęłabym zachęcić wszystkich do rozważań na ten temat.... Na pewno wszelkie informacje przydadzą się Nam wszystkim i naszym rodzinom...
Pozdrawionka...:)
Trzymajcie się ciepło...:)
_________________
betka
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #2  Wysłany: 2014-02-26, 22:38  


No tak... jak się pojawią liczne guzy wyczuwalne przez skórę, powiększone węzły chłonne, utrata wagi, to można domniemywać z pewną dozą prawdopodobieństwa, że przerzuty wystąpiły. Ale nie na pewno, bo to potwierdzą badania...
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #3  Wysłany: 2014-02-26, 22:41  


Ale zdaje się, że Ty nie masz nawet zdiagnozowanego nowotworu, więc skąd przerzuty?
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
55beata 


Dołączyła: 10 Lut 2014
Posty: 18
Pomogła: 2 razy

 #4  Wysłany: 2014-02-26, 22:59  


Nie, no spokojnie ja się tylko nad tym zastanawiam... Różnie ludzie piszą na forach... I postanowiłam spróbować zebrać wszystko w całość...

[ Dodano: 2014-02-26, 23:02 ]
Moja mama miała przerzuty na wątrobie i płucach... to na wątrobie nie odczuwała żadnych zmian, od czasu do czasu mówiła, że jedynie ją pobolewa... no schudła dość dużo, nie miała apetytu, była osłabiona, no i towarzyszył jej kaszel...
_________________
betka
 
Gazda 
PRZYJACIEL Forum



Dołączył: 31 Paź 2010
Posty: 5152
Skąd: Beskid
Pomógł: 1581 razy

 #5  Wysłany: 2014-02-27, 09:03  


Ja mam przerzuty w płucach. Kiedy dadzą znać o sobie, będziesz mogła zaspokoić swoją ciekawość czytając o tym w moim wątku.
_________________
Każdy ma swoje walety i zady
THINK BEFORE YOU SAY SOMETHING STUPID
 
55beata 


Dołączyła: 10 Lut 2014
Posty: 18
Pomogła: 2 razy

 #6  Wysłany: 2014-02-27, 11:19  


Przykro mi... Chodzi mi właśnie o takie symptomy, których nie należy lekceważyć obserwując swoje ciało... Dzięki, którym osoba, która wcześniej będzie miała wykryte niepokojące zmiany w swoim będzie mogła wcześniej i szybciej się z nimi zmierzyć, zanim nie zaatakują większej ilości organów... Pozdrawiam..:)
_________________
betka
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #7  Wysłany: 2014-02-27, 11:29  


55beata napisał/a:
wcześniej i szybciej się z nimi zmierzyć

Ale po co, skoro:
Cytat:
Mniejsze znaczenie ma natomiast aktywne poszukiwanie bezobjawowych przerzutów odległych,
ponieważ ich wcześniejsze wykrycie w wyniku rozszerzonego zakresu badań kontrolnych
nie ma istotnego wpływu na skuteczność leczenia i jakość życia chorych.

Cytat wprawdzie pochodzi z odpowiednich 'Zaleceń' (2013 r.) dotyczących leczenia raka piersi (str. 257),
ale przedstawiona w nim zasada postępowania dotyczy ogółu chorób nowotworowych.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
55beata 


Dołączyła: 10 Lut 2014
Posty: 18
Pomogła: 2 razy

 #8  Wysłany: 2014-02-27, 12:05  


Może się źle wyraziłam, wczoraj dużo czytałam i niektóre osoby po prostu ubolewały, że są już te przerzuty, że nie mogły wcześniej się o tym zorientować... i chciałam jedynie zgłębić jedynie ten temat... chodziło mi o coś raczej w stylu takiego artykułu.. http://www.medonet.pl/zdr...woru,index.html
_________________
betka
 
alka28+ 


Dołączyła: 28 Cze 2013
Posty: 149
Pomogła: 50 razy

 #9  Wysłany: 2014-02-27, 14:28  


Nie chce sie wypowiadac o wszystkich rodzajach raka i wszystkich rodzajach przerzutow, ale konkretnie moj przypadek jest zywym przykladem tego, ze wczesniej wykryte nie zawsze znaczy lepiej. Wykryto u mnie wznowe raka szyjki macicy przy badaniu kontrolnym MRI. Nie mialam zadnych objawow klinicznych wskazujacych na to, wrecz przeciwnie, wlasnie doszlam do siebie po chemioradioterapii. Mozliwosci leczenia tej wznowy (o radykalnym leczeniu nie ma juz mowy) sa bardzo ograniczone. Gdyby nie to MRI, co najmniej 3 miesiace zylabym w blogim przeswiadczeniu, ze jestem zdrowa. Teraz mam za soba nieudana operacje - podczas proby histerektomii radykalnej wykryto przerzut do wezla chlonnego i zaniechano dalszej procedury i wlasnie dzisiaj cierpie po pierwszym cyklu chemii, ktora byc moze nie przyniesie absolutnie zadnych korzysci.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group