Czerniak złośliiwy skóry, Clark II, Breslow 2,3 mm | DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne

agah2o · #106 Wysłany: 2012-01-12, 19:21

Witaj,
Myślę , że to sprawa indywidualna , mnie po wycięciu wartownika + 2 towarzyszące nie bolało długo. Ale teraz 2 tyg po wycięciu reszty węzów niestety boli, nie mogę dotknąć wewnętrznej strony ramienia, ręka jest trochę opuchnięta i niestety też boli przy ruchach np. nie mogę podnieść jej całkowicie do góry. Dziś pierwszy raz samodzielnie zdjełam podkoszulek przez głowę - ale z bólem . Nic to najważniejsze, że już po . Teraz lekkie masarze poprawiające przepływ chłonki, delikatne ćwiczenia i będzie dobrze.

recma · #107 Wysłany: 2012-01-12, 21:02

Na pewno będzie dobrze,trzymam kciuki i ściskam mocno (nie za mocno żeby nie bolało

)

sarenka · #108 Wysłany: 2012-01-12, 21:24

Madziu - pamiętasz,że nie należy dzwigać?Wiemy,że masz dwa cudowne Szkraby,ale właśnie dla nich musisz teraz się oszczedzać,po to,aby być dla nich zdrową.Masz jakąś pomoc?Bracia jeszcze są?
Merytorycznie,ja Ci nie odpowiem.Może warto pójść do przychodni i z pielęgniarką porozmawiać.Może jakieś leki,zabiegi typu masaże?Z tego co wiem,to pielęgniarki w UK mają wyższe wykształcenie medyczne. :/pociesza:/

Bardzo mi się podobają te emotikonki,które możemy do naszych postów dołączać.

madzik-d · #109 Wysłany: 2012-01-13, 16:33

sarenka napisał/a:

Madziu - pamiętasz,że nie należy dzwigać?Wiemy,że masz dwa cudowne Szkraby,ale właśnie dla nich musisz teraz się oszczedzać,po to,aby być dla nich zdrową.Masz jakąś pomoc?Bracia jeszcze są?
Merytorycznie,ja Ci nie odpowiem.Może warto pójść do przychodni i z pielęgniarką porozmawiać.Może jakieś leki,zabiegi typu masaże?Z tego co wiem,to pielęgniarki w UK mają wyższe wykształcenie medyczne. :/pociesza:/

Bardzo mi się podobają te emotikonki,które możemy do naszych postów dołączać.

Pamietam, pamietam, jak na razie nie musze, bo bracia zostaja u mnie do 18 stycznia. ale niestety zapominam sie i czasem mi sie zdarza...
Mysle ze wizyta u lekarza lub pielegniarki nie wiele pomoze, doswiadczylam tego wiele razy na swojej skorze, zawsze skomentowane slowami 'to normalne po...'
mysle ze bol po zabiegu to sprawa indywidualna. ale wydaje mi sie ze z kazdym dniem powinno mniej bolec.

a emotikonki sa super, to tak jakbysmy mogly sie uscikac 'na zywo'.

:cmok:

[ Dodano: 2012-01-13, 16:36 ]

agah2o napisał/a:

Witaj,
Myślę , że to sprawa indywidualna , mnie po wycięciu wartownika + 2 towarzyszące nie bolało długo. Ale teraz 2 tyg po wycięciu reszty węzów niestety boli, nie mogę dotknąć wewnętrznej strony ramienia, ręka jest trochę opuchnięta i niestety też boli przy ruchach np. nie mogę podnieść jej całkowicie do góry. Dziś pierwszy raz samodzielnie zdjełam podkoszulek przez głowę - ale z bólem . Nic to najważniejsze, że już po . Teraz lekkie masarze poprawiające przepływ chłonki, delikatne ćwiczenia i będzie dobrze.

ja tez dostalam ze szpitala zestaw cwiczen ktore mam wykonywac. szczerze to nieraz zdarza mi sie zapomniec o nich :uuu:

madzik-d · #110 Wysłany: 2012-01-17, 09:23

dzis dzien wyroku, popoludniu mam spotakanie w szpitalu z lekarzem, i uslysze swoje wyniki, okropnie sie boje, wiedzialam ze ten nadejdzie, a boje sie bardziej niz operacji...

Lideczka · #111 Wysłany: 2012-01-17, 09:32

Madzik trzymam kciuki za wizyte. poproś lekarza o wydruk wyników to na pewno bardzo pomoże Moderatorom jakoś Ci pomóc. Mój onkolog w UK marszczył czoło ale wyniki wydrukował. powodzenia moc serdeczności dla Ciebie :in_love:

madzik-d · #112 Wysłany: 2012-01-17, 09:36

Lideczka napisał/a:

Madzik trzymam kciuki za wizyte. poproś lekarza o wydruk wyników to na pewno bardzo pomoże Moderatorom jakoś Ci pomóc. Mój onkolog w UK marszczył czoło ale wyniki wydrukował. powodzenia moc serdeczności dla Ciebie :in_love:

wyniki postaram sie zdobyc i bede prosic naszych moderatorow o pomoc, bo zapewne nie wszystko bedzie dla mnie wystarczajaco jasne....

agah2o · #113 Wysłany: 2012-01-17, 09:49

madzik - trzymam kciuki - musi być dobrze . Znam ten strach , oj znam . Sam zabieg przy tym to pikuś . Trzymaj się ciepło - aga

Berta · #114 Wysłany: 2012-01-17, 09:57

madzik-d, myślami jestem z Tobą i trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wyniki :okok"

sarenka · #115 Wysłany: 2012-01-17, 10:04

Berta napisał/a:

madzik-d, myślami jestem z Tobą i trzymam mocno kciuki za dzisiejsze wynik

i ja też!!! |przytula|

I nie zamartwiaj się,cokolwiek usłyszysz [paluszkiem]

.
My tutaj Cię mocno wspieramy,a nasza dobra jak,to określacie energia pomoże Ci w pozytywnym zakończeniu leczenia.

jadźka49 · #116 Wysłany: 2012-01-17, 10:04

Madzik bede z Toba, daj koniecznie znac. Domyslam sie odbior wynikow jest bardziej nerwowy niz sam zabieg, jak moja mama szla po wyniki to tez sie bardziej stresowalilismy niz samym usunieciem i podejrzeniem. Trzymam kciuki za same dobre wynikczki

sarenka · #117 Wysłany: 2012-01-17, 10:05

Lideczka · #118 Wysłany: 2012-01-17, 10:15

Madzik mieszkam blisko Ciebie bo w Portsmouth. Ściskam napisz koniecznie jak wrócisz _itsme_

madzik-d · #119 Wysłany: 2012-01-17, 10:56

Cytat:

Madzik mieszkam blisko Ciebie bo w Portsmouth. Ściskam napisz koniecznie jak wrócisz _itsme_

oj, to faktycznie blisko, w tamtym roku bylam w Portsmouth na tej szklanej wiezy - jest piekna!!!

moze kiedys nadarzy sie okazja by sie spotkac???

Lideczka · #120 Wysłany: 2012-01-17, 13:14

Mam taka wielka nzdzieje. ja byłam kilka razy w Bornemouth latem to piekne miasto. Jak tylko bedziesz w poblizu serdecznie zapraszam ::thnx::