1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Czerniak guzkowy, Clark III, Breslow 4,5 mm
Autor Wiadomość
Mareckiii 


Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 7

 #1  Wysłany: 2011-07-07, 16:38  Czerniak guzkowy, Clark III, Breslow 4,5 mm


Witam na początek opisze wam w skrócie moją historię :

Moja udręka zaczęła się gdy po usunięciu powiększonego pieprzyka (brodawki) 20.10.2010
i wynik czerniak Clark III Breslow 4,5 mm
dokładny opis to: Melanoma malignum (epithelioid, nodular type) Clark III, Breslow 4,5mm, cechy owrzodzenia.
IM: 27/10 HPF, pT3b Zmiana usunięta w całości, marginesy boczne i głębokie min. 5mm

Po tym wyroku trochę sie załamałem bo zacząłem czytać w internecie i dowiedziałem sie ze na to paskudztwo niema leku ;( tylko chirurgicznie można sie pozbywać
ewentualnych przerzutów.
Dostałem skierowanie do CO w Gliwicach, tam to tez sie udałem lekarz skierował mnie na badania scyntygrafie, RTG klatki piersiowej, USG pachwin i jamy brzusznej.
Wszystkie badanie wyszły ok oprócz scyntygrafii i USG pachwin wykazało 2 powiększone węzły chłonne ten większy 18 mm po jego biopsji cienko igłowej wynik okazał sie dodatni.
w styczniu 2011 miałem zabieg poszerzenia marginesów i wycięcie węzłów chłonnych.

Rozpoznanie:
A,B,C - utkania nowotworowego nie stwierdza się. Skóra i tkanka podskórna.
D- melanoma malignum metaststitum nodi lymphatici (1/13)

Opis makroskopowy:
I. Blizna po wycięciu czerniaka.
Fragment skóry z tkanką podskórną o wymiarze 8x3,5x2,5 z blizną długości 2,3 cm, na przekroju bez zmian ogniskowych
A-przekrój przez bliznę
B-marginesy boczne krótkie
C-marginesy boczne długie

II Pacha prawa
D- znaleziono 13 wezłów chłonnych srednicy od 0,3 cm do 5,5 cm

Po tym wyniku zlecono mi naświetlania przez 6 tygodni. Jestem już po całym cyklu naświetlań.
Kontrole miałem na sierpień ale ostatnio miałem bóle głowy wiec pojechałem do CO i przedstawiłem swoje obawy.
Lekarz trochę nie wierzył bo pytał sie czy mam objawy typu zawroty głowy(równowagi), zaniki wzroku.
Zawrotów nie miałem ani omdleń czy czegoś takiego tylko czasem pojawiała mi sie w prawym oku plamka jasna przypominająca taką jak sie zapatrzy np na słońce to przez chwilkę ma sie plamkę przed oczami ;) wolałem trochę powyolbrzymiać by wysłał mnie na badania by mieć pewność że nic niema.
Bóle głowy przypominały bóle zatokowe przy ruszaniu głowy odczuwałem ból.
Było to 14 czerwca, od tego czasu nic mnie nie boli ale na badanie poszedłem oczywiście.
Badanie było wykonane 28 czerwca dzis odebrałem wynik i coś tam chyba jest :( Oto wynik TK:

W istocie białej lewego płata potylicznego słabo wyodrębnia się obszar obniżonej densyjności, w pomiarze poprzecznym 25x35mm,
z dyskretnie zaznaczonym efektem masy i następczym zwężeniem rowków mózgowych płata potylicznego.
Obraz nasuwa podejrzenie obecności zmiany metastatycznej w tym miejscu z obrzękiem cytotoksycznym, która nie ulega wzmocnieniu po podaniu dożylnym kontrastu.
Proponuje pilną weryfikację w/w w badaniu MR.

Pozostałe struktury mózgowia bez zmian ogniskowych.
Układ komorowy symetryczny, nieposzerzony.
Tylny dół czaszki w normie.
Rezerwa objętościowa zachowana.
Aplazja zatok czołowych, w ich miejscu widoczne ognisko osteosklerozy o srednicy 7mm (słabo wysycony kostniak?).
Poza tym kości czaszki radiologicznie bez zmian.

Jutro mam juz zarezerwowaną wizytę w CO Gliwice

Prosze o opinię i mam nadzieję że nie potwierdzą sie moje objawy i będzie to coś innego niż przerzut z czerniaka :(
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #2  Wysłany: 2011-07-07, 19:55  


Przykro mi z powodu Twojej choroby:(
Mareckiii napisał/a:
W istocie białej lewego płata potylicznego słabo wyodrębnia się obszar obniżonej densyjności, w pomiarze poprzecznym 25x35mm, z dyskretnie zaznaczonym efektem masy i następczym zwężeniem rowków mózgowych płata potylicznego. Obraz nasuwa podejrzenie obecności zmiany metastatycznej w tym miejscu z obrzękiem cytotoksycznym, która nie ulega wzmocnieniu po podaniu dożylnym kontrastu. Proponuje pilną weryfikację w/w w badaniu MR.


Obraz TK przemawia za obecnością zmiany meta -przerzutu w płacie potylicznym mózgowia.
Aby jednak uzyskać pewność iż jest to zmiana meta należy wykonać bardziej czułe badanie obrazowe-rezonans magnetyczny, na który zapewne dostaniesz skierowanie od lekarza. Badanie to umożliwi także ocenę dalszego postępowania. Jeśli okaże się iż jest to przerzut dobrą wiadomością jest to że jest to jeden guz co daje większe możliwości leczenia czy to za pomocą cyber knief, chirurgicznego wycięcia czy radioterapii stereotaktycznej. W Gliwicach znajduje się ośrodek leczenia cyber knief oraz terapii stereotaktycznej.
Jakie będzie dalsze leczenie oraz prognozy dokładnie okaże się po badaniu rezonansem.

Mareckiii napisał/a:
Wszystkie badanie wyszły ok
oprócz scyntygrafii


Scyntygrafii czego zły wynik dotyczył?
 
Mareckiii 


Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 7

 #3  Wysłany: 2011-07-07, 22:31  


Scyntografi to chyba badanie wartownika było
 
jadźka49 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Gru 2010
Posty: 1046
Skąd: Szczecin
Pomogła: 181 razy

 #4  Wysłany: 2011-07-09, 12:49  


Hej
I jak byłeś u lekarza? Co powiedział? trzymam kciuki za dobre wieści, napisz
 
Mareckiii 


Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 7

 #5  Wysłany: 2011-07-09, 15:49  


Witam byłem wczoraj w CO w Gliwicach po przyjęciu mnie przez lekarkę bo przyjmowała mnie pani lekarz i chyba na szczęście w ekspresowym tempie wciskała mnie na badanie najpierw na rezonans magnetyczny a na poniedziałek mam peta by wykluczyć możliwość pojawienia sie guzów na reszcie ciele ale mówiła że po tych badaniach raczej będę miał usuwanego guza wiec bez zabiegu sie nie obejdzie ale mam cichą nadzieje że ten guz nie jest efektem przerzutów czerniaka tylko jest to coś nie związanego z nim. Kontaktowałem sie z Dr. Mackiewiczem co by on proponował zrobić ale powiedział że najpierw mam mu przedstawić wynik z rezonansu.
 
jadźka49 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 31 Gru 2010
Posty: 1046
Skąd: Szczecin
Pomogła: 181 razy

 #6  Wysłany: 2011-07-09, 16:35  


trzymam kciuki za badania i zabieg oby sie okazalo ze to nie czerniak, trzymaj się i pisz jak badnia itp.
będzie dobrze;)
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #7  Wysłany: 2011-07-09, 22:56  


Mareckiii,
Bardzo szybko będziesz miał badania to dobrze.
Mareckiii napisał/a:
wiec bez zabiegu sie nie obejdzie

Faktycznie jeśli ten gorszy scenariusz się potwierdzi,fakt ,że to tylko jeden guz jest dużą szansą.Czerniak przeważnie daje małe,mnogie meta do OUN w zasadzie bez szans na operację .Czytałam wiele publikacji o pacjentach po resekcji pojedynczych guzów z późniejszym długoletnim przeżyciem. W przypadku wielu guzów jest to najczęściej zaledwie rok.
Mareckiii napisał/a:
zacząłem czytać w internecie i dowiedziałem się ze na to paskudztwo niema leku

Mam też nadzieję ,że wyczytałeś ,że nastąpił ostatnio bardzo duży przełom w leczeniu melanomy. Mamy juz Yervoy w Pl( są już leczenie pacjenci w IV st. )Jeszcze w tym roku zapewne pojawi się vemurafenib (inhibitor kinazy BRAF ).
Zaczyna się także nowy etap w badaniach klinicznych opartych na sukcesach poprzednich i dających nowe większe możliwości .Jest szansa,że niebawem w Europie ruszą nowe obiecujące badania (PD-1 Anty PD -L1 , oncovex)
Są także już w PL badania kliniczne firmy GSK BRAF/MEK z dobrymi wynikami w leczeniu IV stadium. Chirurgia ( gdzie się tylko da:)),gamma knief plus leczenie często poprzez udział w badaniach klinicznych powoduje ,że dziś już pacjenci mają szanse żyć dużo dłużej niż 8 mc( mediana).Jak długo na to na razie statystyki nie znają odpowiedzi, bo są to nowe terapie .Jednak są przypadki 3,4 letnich przeżyć, kiedyś nie byłoby to możliwe.
Mareckiii napisał/a:
Kontaktowałem się z Dr. Mackiewiczem

Bardzo dobrze druga opinia specjalisty jest bardzo ważna w leczeniu . Zwłaszcza ,że w Pl nie ma ośrodków leczenia melanomy. I warto szukać dobrego specjalisty. Polecam także prof. Rutkowskiego.
POzdrawiam serdecznie i głowa do góry,czekamy zatem na wyniki!
 
Mareckiii 


Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 7

 #8  Wysłany: 2011-07-09, 23:17  


biofanka napisał/a:

Mam też nadzieję ,że wyczytałeś ,że nastąpił ostatnio bardzo duży przełom w leczeniu melanomy. Mamy juz Yervoy w Pl( są już leczenie pacjenci w IV st. )Jeszcze w tym roku zapewne pojawi się vemurafenib (inhibitor kinazy BRAF ).
Zaczyna się także nowy etap w badaniach klinicznych opartych na sukcesach poprzednich i dających nowe większe możliwości .Jest szansa,że niebawem w Europie ruszą nowe obiecujące badania (PD-1 Anty PD -L1 , oncovex)
Są także już w PL badania kliniczne firmy GSK BRAF/MEK z dobrymi wynikami w leczeniu IV stadium. Chirurgia ( gdzie się tylko da:)),gamma knief plus leczenie często poprzez udział w badaniach klinicznych powoduje ,że dziś już pacjenci mają szanse żyć dużo dłużej niż 8 mc( mediana).Jak długo na to na razie statystyki nie znają odpowiedzi, bo są to nowe terapie .Jednak są przypadki 3,4 letnich przeżyć, kiedyś nie byłoby to możliwe.


Tak czytałem, czytałem też o szczepionce z Poznania gdzie leczeni pacjenci żyją już ponad 11 lat a mieli policzone dni wiec jest nadzieja, tylko szkoda że każdy nie może wziąć udziału w tych badaniach :?ale?:
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #9  Wysłany: 2011-07-09, 23:30  


Co do szczepionki wiem ,że badania były prowadzone na bardzo dużej grupie z stosunkowo bardzo małym odsetkiem odpowiedzi i często były przyczyną szybszych zgonów.Byc moze dlatego nie sa kontynuowane na nowyych grupach badawczych .
_________________
 
Mareckiii 


Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 7

 #10  Wysłany: 2011-09-06, 19:37  


Witam ponownie minęły już 2 miesiące od mojego ostatniego wpisu ale tyle czasu trwało ustalenie dokładnie co mi dolega(polska rzeczywistość), a wiec tak guza mózgu nie stwierdzono po wykonaniu MR głowy nie wskazywało na potwierdzenie wyników TK głowy o podejrzeniu guza mózgu, ale w badaniu PET wyszły jeszcze 2 podejrzenia, w operowanej pasze i w odcinku C6 szyjnym. USG pachy wykonane ekspresowo jeszcze tego samego dnia nie potwierdziło obaw o przerzucie do węzłów chłonnych bo stwierdzono obecność 2 ale żaden z nich nie był powiększony i jakiejs torebki pooperacyjnej która to chybaona zebrała płyn radioznacznika ale jeszcze na wszelki wypadek zrobili biopsje węzłów w wyniku nic nie wyszło tylko krew. Skierowano mnie do Piekar Śląskich na konsultacje w sprawie tego kręgu szyjnego lekarz tam zlecił RTG szyi która niczego nie ujawniła, po tym badaniu wysłano mnie na TK tej szyi w badaniu tym wyszła lordoza szyjna, osteoliza kręgu C6 i jakaś plama. Po tym badaniu wysłano mnie na MR odcinka szyjnego i ten wynik pozbawił mnie złudzeń, oto jego wynik

MR kręgosłupa szyjnego.
Badanie wykonano w sekwencjach T2-frFSE,T1-FSE w płaszczyźnie
strzałkowej, T2-GRE,T1-SE w płaszczyźnie poprzecznej oraz T1 w
płaszczyźnie poprzecznej i strzałkowej po dożylnym podaniu ml środka
kontrastowego, warstwą grubości 3mm.

Lordoza szyjna zniesiona.
Trzony kręgów szyjnych prawidłowe.
Tarcze m-kr mają zachowaną wysokości i sygnały.
Na wysokości C6 po stronie lewej w bezpośrednim sąsiedztwie otworu
tętnicy kręgowej widoczna jest patologiczna struktura, która powoduje
niewielkiego stopnia niszczenie kości z ucisku co koreluje z dostarczonym
obrazem TK.
Zmiana ta ulega niejednorodnemu wzmocnieniu po podaniu kontrastu głównie
na obwodzie jej wymiary wynoszą około CC-14,3mm , SD-12,5mm , AP-19mm.
Struktura ta nie nacieka na naczynia, nie wnika do kanału kręgowego ani
kanału korzeniowego.
Ewidentnych wypuklin dokanałowych nie uwidoczniono.
Przestrzenie płynowe okołordzeniowe zachowane.
Rdzeń kręgowy w odcinku żylnym prawidłowy.
Powiększonych węzłów nie uwidoczniono.

Wnioski:
Obraz z MR odpowiada guzowi którego punktem wyjścia jest lewy otwór
tętnicy kręgowej.

Co myślicie o tych wynikach? guz jest potwierdzony ale może to nie przerzut tylko np jakiś tętniak czy coś? W czwartek mam konsultacje w Piekarach a w piątek w Gliwicach, w miedzy czasie rozmawiałem z panem Jackiewiczem wiec do niego tez zadzwonię bo kazał po odebraniu wyników się odezwać zobaczymy co on powie w tej sprawie. Pozdrawiam
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #11  Wysłany: 2011-09-06, 20:53  


Witaj,
Fajnie, że w głowie czysto :)
Mareckiii napisał/a:
Obraz z MR odpowiada guzowi którego punktem wyjścia jest lewy otwór tętnicy kręgowej.

Opis nie jest typowy dla meta czerniaka.Podejrzewam ,że lekarze zaproponują operację ewentualnie dalszą diagnostykę. Wówczas będzie można ostatecznie postawić rozpoznanie.
Najważniejsze ,że masz dobrze prowadzoną i szybką diagnostykę.
Trzymaj się, bądź dobrej myśli i daj znać po konsultacjach.Pozdrawiam serdecznie.
 
Mareckiii 


Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 7

 #12  Wysłany: 2011-09-06, 21:49  


biofanka napisał/a:

Opis nie jest typowy dla meta czerniaka.

Nawet nie wiesz jak podniosłaś mnie na duchu :-D
 
Mareckiii 


Dołączył: 07 Lip 2011
Posty: 7

 #13  Wysłany: 2011-09-09, 19:16  


Witam dzis byłem na kontroli i konsultacji w Gliwicach najpierw kontrola jak zawsze badanie fizyczne węzłów i miejsca po wycince. Lekarz niczego nie znalazł, wysłal mnie na USG bo dawno nie miałem na USG tez wszystko ok, potem skierował mnie do radiologów tam już nie było tak wesoło. Najpierw pani radiolog po odczytaniu wyniku TK i MR odcinka szyjnego nie była pewna że ten guz nie jest meta czerniaka upierała sie przy swoim ze w PET-cie cos pokazało wiec to raczej przerzut. Wysłała mnie na RTG odcinka szyjnego by sie upewnić, byłem spokojny bo miesiąc temu miałem robiony RTG szyi i lekarz od kości powiedział że niczego nie widzi podejrzanego i ze jest wszystko ok z kośćmi. Po wyniku RTG lekarka radiolozka nie była juz niczego pewna i chciała odstąpić od naświetlań ale poszła to skonsultować chyba z lepszym lekarzem od siebie. Lekarz dobrał sie do wyniku PET z przed 2 miesięcy i nie pasowało mu to że w pecie pokazało kilka miejsc nieco powyższego wychwytu radioznacznika a były to odcinak szyjny, w lewym płacie mózgu i w operowanej pasze.Z zlecił mi znowu MR głowy i tej szyli badanie te ma byc bardzo dokładnie zrobione i jak cos tam znajdzie bo podejrzewa ze zmiany mogły być tak małe że ich nie uwidoczniły badania to będzie naświetlanie punktowe cyber knife a jesli nie to zleci naświetlanie normalne tak to zrozumiałem. Z jednego powodu sie ciesze że lekarz mi to wszystko zlecił i stara sie dojść do prawdy a z drugiej strony było tak blisko by dowiedzieć sie ze to nie jest meta czerniaka.Podobnie jak w meczu Polska-Niemcy tak blisko a tak daleko ;) niema co sie łamać trzeba to skubaństwo wytępić i żyć ze 100 lat ;)

Mam pytanie czy badanie PET jest na 100% pewne??? czytałem że radioznacznik pokazuje tez miejsca gdzie jest albo był stan zapalny czy to prawda?? bo w prawej operowanej pasze miałem stan zapalny i tez tam świeciło a biopsja niczego nie potwierdziła żeby cos w węźle było, podobno tam radioznacznik zebrał sie w jakims woreczku po zabiegowym który pozostał i jeszcze sie nie wchłonął przez organizm.

Oto ten nieszczęsny PET i MR głowy

Badanie MR głowy wykonano w płaszczyznach prostopadłych i po iv podaniu
kontrastu, w obrazach T1,T2 zależnych oraz FLAIR,DWI,PWI.
Badanie wykonano w trakcie leczenia z powodu czerniaka złośliwego.

W lewym płacie czołowym, podkorowo widoczne drobne ognisko bez
sygnałowe? hemosyderyna?, zwapnienie?
Poza tym obraz MR mózgowia w granicach normy.
Nie stwierdzono rozsiewu procesu npl do oun.

po tym badaniu skierowano mnie na badanie PET oto wynik:

PET:
W badaniu uwidoczniono kilka ognisk nieco powyższego wychwytu
radioznacznika w rzucie:
- okolicy ciemieniowej lewej półkuli mózgu (SUV max. 16.o1)
- wyrostka poprzecznego kręgu C6 (SUV max.7.93)
- zagęszczenia w pasze prawej (SUV max 4.43)
Poza tym uwidoczniono fizjologiczną dystrybucje radioznacznika w
pozostałych segmentach ciała objętych badaniem.

TK:
W badaniu lokalizacyjnym TK ogniska podwyższonego wychwytu radioznacznika
posiadają następujące odpowiedniki morfologiczne:
Ogniskowo podwyższony wychwyt radioznacznika w obrębie lewej półkuli
mózgu bez widocznego odpowiednika morfologicznego w podstawowym badaniu
TK.
Ognisko kostne odpowiada obszarowi rozrzedzenia struktury wyrostka
poprzecznego kregu C6 po stronie lewej-zmiana osteolityczna.

Lokalizacja pachowa podwyższonego wychwytu radioznacznika bez wyraźnego
odpowiednika morfologicznego z powodu obecności w tej okolicy zmian
włóknistych pooperacyjnych, gromadzenie w pasze prawej najpewniej
lokalizuje wie w węźle chłonnym pachowym lub obrębie niewygojonych
zmian pooperacyjnych.
Poza tym obraz TK objętych badaniem segmentów ciała bez istotnych
odchyleń od normy.

Wnioski:
Zmiany metaboliczne w lewej półkuli mózgu budzą podejrzenie lokalizacji
przerzutu-do weryfikacji w badaniu morfologicznym MRI. Kostne ognisko
patologicznego wychwytu radioznacznika przemawia najbardziej za
lokalizacją przerzutu. Obszar gromadzenia sie radioznacznika w pasze
prawej o charakterze niejednoznacznym( zmiany pozapalne niewygojonej loży
po zabiegowej) lub lokalizacja węzłowa rozsiewu choroby nowotworowej( do
weryfikacji w badaniu USG i BACC).

Ma ktos moze maila do prof. Rutkowskiego z nim tez to skonsultuje może on na cos wpadnie :)
 
biofanka 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 05 Paź 2010
Posty: 618
Pomogła: 217 razy

 #14  Wysłany: 2011-09-10, 22:42  


Mareckiii napisał/a:
Mam pytanie czy badanie PET jest na 100% pewne??? czytałem że radioznacznik pokazuje tez miejsca gdzie jest albo był stan zapalny czy to prawda??

Tak to prawda, wszędzie tam gdzie, występują intensywniejsze procesy na poziomie komórkowym, zapotrzebowanie na glukoze jest większe. Komórki układu odpornościowego,tkanki wykorzystywują glukozę w procesie glikolizy do syntezy ATP (energii) .Podobnie jak komórki nowowtworowe. Po wartściach SUV można odróznić,czy jest to zwykły proces zapalny czy nowotwór, jednak nie zawsze przy niższych watrosciach jest to trudne.
Dlatego badniem weryfikującym jest najczęściej badanie MRI. Przyznam ,że sytuacja u Ciebie jest trudna. Trudno podjąć się jej interpretacji, dlatego dobrze to skonsultować jeszcze z innym onkologiem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group