1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Przesunięty przez: absenteeism
2013-11-16, 16:40
Chłoniak
Autor Wiadomość
natanata 


Dołączyła: 16 Lis 2013
Posty: 3

 #1  Wysłany: 2013-11-16, 12:42  Chłoniak


Witam
Mój mąż ma chłoniaka, 44 lata. Onkolog na podstawie wyników PET stwierdziła, że mąż nie wymaga leczenia i ma przyjść do kontroli za 2 miesiące. Przecież choroba sama nie zniknie ! Mamy czekać aż mu się pogorszy i wtedy będzie chemia? Wszędzie się mówi, aby chorobę zwalczać jak najwcześniej. Wiem że chemia niszczy organizm, ale im wcześniej podana, tym chyba lepiej, bo może wystarczą 2, lub 3 dawki. Nie wspomnę o męża psychice, że ma chodzić sobie z rakiem i nic w tym kierunku nie jest robione. Nie wiemy co robić...
Pozdrawiam ciepło natanata
_________________
natanata
 
Marcin87 


Dołączył: 25 Sie 2013
Posty: 35
Pomógł: 5 razy

 #2  Wysłany: 2013-11-16, 14:00  


kiedy postawiono diagnozę? czy mąż już się leczył na chłoniaka, czy dopiero teraz dowiedział się, że jest chory? jaki to typ chłoniaka i na jakiej podstawie onkolog kazał czekać? takich informacji nie podałaś. Pozdrawiam
 
natanata 


Dołączyła: 16 Lis 2013
Posty: 3

 #3  Wysłany: 2013-11-16, 14:17  


Nie, nie leczył się. Wszystko zaczęło się wiosną, jak zauważyliśmy że ma powiększony węzeł chłonny. Potem biopsja jedna, druga i wycięcie węzła do badania. Kilka razy miał robione USG pachwin, brzucha. O tym, że to chłoniak wiemy od ok. miesiąca. Jest to typ B. Wszystkie wyniki krwi ma bardzo dobre i Pani onkolog powiedziała, że choroba rozwija się bardzo powoli i dlatego mąż nie wymaga leczenia :(
_________________
natanata
 
Marcin87 


Dołączył: 25 Sie 2013
Posty: 35
Pomógł: 5 razy

 #4  Wysłany: 2013-11-16, 14:23  


mowa o chłoniaku rozlanym z dużych komórek typu B? jak się czuje mąż obecnie? gdzie się leczy? trochę jestem zaskoczony tym, że nie podjęto leczenia. Pewnie się nie znam, ale wydaje mi się, że samo nie przejdzie, to nie przeziębienie. Może warto to skonsultować z innym onkologiem w innej placówce?
 
natanata 


Dołączyła: 16 Lis 2013
Posty: 3

 #5  Wysłany: 2013-11-16, 14:55  


rozpoznanie: chłoniak z małych komórek typu B. Mąż czuje się bardzo dobrze,tyle tylko że dużo więcej się poci. No i nie może pracować, bo go wtedy bolą węzły nadobojczykowe ( nie wiem czy to węzły bolą, w każdym bądź razie go boli i to dość mocno) Leczy się w Centrum Onkologii w Bydgoszczy. Chyba faktycznie skonsultujemy się z innym lekarzem
_________________
natanata
 
Marcin87 


Dołączył: 25 Sie 2013
Posty: 35
Pomógł: 5 razy

 #6  Wysłany: 2013-11-16, 15:04  


no to jesteś w domu:) ja też diagnozuje się w Bydgoszczy. Napisz mi na priva jeśli chcesz na temat tego kto leczy męża a opowiem Ci o moim problemie.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #7  Wysłany: 2013-11-16, 22:25  


Natanata, podajesz za mało informacji.

Chłoniak z małych limfocytów B (SLL) jest uznawany za tę samą chorobę co CLL (przewlekła białaczka limfocytowa). Charakteryzuje się brakiem obrazu białaczkowego, nie stwierdza się m.in. zajęcia szpiku kostnego.
U części chorych chorych przebieg jest przewlekły, często latami nie wymagający leczenia. Wtedy jest wskazana strategia: patrz i czekaj (watch and wait). Zastosowanie leczenia w tej fazie nie wypływa na wydłużenie przeżycia, natomiast może spowodować szereg skutków ubocznych.

Zawsze możesz zasięgnąć konsultacji/rady w innym ośrodku/oddziale hematologicznych/hematoonkologicznym.

Link do zaleceń Polskiej Unii Onkologii - leczenie CLL/SLL
http://onkologia.zaleceni...h_komorek_B.pdf

Na forum jest wątek (historia) leczenia SLL.
Można się zapoznać
http://www.forum-onkologi...3,15.htm#172463

Pozdrawiam
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
rodzynka 



Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 231
Pomogła: 59 razy

 #8  Wysłany: 2013-11-18, 22:48  


Ja bym nie panikowała na Twoim miejscu, tylko dokładnie wypytała lekarza i przedstawiła mu swoje wątpliwości, tak jak robisz to tutaj. Może chodzi o to, że Twój mąż ma do czynienia z chłoniakiem indolentnym, czyli nie tak bardzo złośliwym, którego leczy się raz na kilka lat chemią. Bo generalnie chłoniaków jest wiele odmian, każdy jest inny i wymaga innego podejścia. Te agresywne leczy się ostrą chemią, indolentne zaś się podlecza co jakiś czas i żyje się z nimi do późnej starości.

Nie może być tak, że wracacie od lekarza z pytaniami, nie znacie odpowiedzi i się martwicie brakiem informacji. Trzeba dopytywać, jak nie tego, to następnego, z którym się będziecie kontaktować. Spisz sobie wszystkie pytania na kartce i nie wahaj się ich zadać.
_________________
http://chorobajasna.blogspot.com/
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group