1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
chłoniak DLBCL
Autor Wiadomość
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #46  Wysłany: 2012-09-02, 17:02  


Magija, przytulam cię mocno, bardzo mi przykro ;*
 
magija 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 37

 #47  Wysłany: 2012-09-04, 16:44  


Dziękuję Wam dziewczyny za wsparcie!
Już jestem w szpitalu. Mam już wkłucie centralne, którego bardzo się bałam, dziś pobrano mi szpik i dodatkowo zrobiono trepanobiopsję (koszmarne badanie!)
Od jutra zaczynam chemię schematem ICE
Czy ma ktoś jakiekolwiek doświadczenia z tym rodzajem chemii?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #48  Wysłany: 2012-09-04, 20:45  


Nie mam doświadczenia z tym schematem chemii. :)
A kciuki zaciśnięte, pozytywne fluidy wysłane |buziaki|
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
magija 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 37

 #49  Wysłany: 2012-09-23, 22:04  


Chemię zniosłam dobrze i do momentu spadków w ogóle nie czułam jakbym cokolwiek dostała z leków cytostatycznych. W 10 dniu moje wyniki krwi bardzo spadły, oczywiście osłabłam, zrobiły mi się zajady, nie miałam sił. Najgorszą jednak rzeczą jest to, że pojawił się wręcz rozrywający ból żołądka. To było tydzień temu. Potem dołączył i ból w przełyku, przestałam jeść. Podawano mi leki rozkurczowe i osłonowe, zaczęłam wmuszać w siebie siemię lniane. W czwartek po raz pierwszy zjadłam przywieziną przez mamę zupkę. Do dziś-żołądek boli po każdym i w trakcie jedzenia, przełyk już nie. Ten ból promieniuje aż pod żebra. Nie jest już taki koszmarny, że płaczę po nocach, już normalnie śpię jednak bardzo mnie to niepokoi. Lekarze kaza już tylko jeść osłonowe tabletki. Jem bardzo małe porcje gotowanego na parze jedzenia, które przywozi mi mama,staram się jeść często. Co mogę jeszce zrobić by żołądek wrócił do zdrowia. Proszę, pomóżcie. Czy chemia go zniszczyła? Jak mogę sobie pomóc?
Jutro wypisują mnie do domu, będę miała większe pole do popisu jesli chodzi o dietę, co mogę zrobić by zregenerować się do kolejnej chemii?
 
kobiecinka 


Dołączyła: 05 Lip 2011
Posty: 269
Pomogła: 31 razy

 #50  Wysłany: 2012-09-24, 13:14  


Przytulaski dla ciebie;*

Trochę czasu minie zanim żołądek wróci do normy.
Chyba nie ma innych sposobów, oprócz tych, które już robisz.
 
magija 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 37

 #51  Wysłany: 2013-02-06, 11:08  


nie odzywałam się, ale dzięki nowalia postanowiłam jednak napisać, co by nie było, że mnie juz wśród żywych nie ma
jestem, po 3 cyklach ICE, ostatni z aferezą, zubierałam komórki, więc od czwartku jestem już na oddziale transplantologii i intensywnej chemioterapii
schemat BEAM i niezbyt przyjemna chemia - dziś 3 dzien, pierwszy był najgorszy, teraz jakoś znoszę
czuję się dobrze, jestem osłabiona, ale nic mnie nie boli, to duży plus
w poniedziałek 11 planowany jest przeszczep komorek macierzystych
 
rodzynka 



Dołączyła: 06 Cze 2012
Posty: 231
Pomogła: 59 razy

 #52  Wysłany: 2013-02-06, 15:52  


Magija, z całej siły trzymam kciuki! Trzymaj się :)
_________________
http://chorobajasna.blogspot.com/
 
nowalia 


Dołączyła: 26 Kwi 2012
Posty: 25
Pomogła: 3 razy

 #53  Wysłany: 2013-02-06, 21:09  


Bedziemy cie wspierać tylko tyle możemy. Zdawaj relację z placu boju życzę wygranej. Dasz radę!
_________________
nowalia
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #54  Wysłany: 2013-02-06, 21:33  


Magija, trzymam kciuki i jak tylko będziesz mogła dawaj znać.
Pozdrawiam :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
magija 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 37

 #55  Wysłany: 2013-02-07, 08:50  


dziś czwarty dzień chemii przedprzeszczepowej - ide schematem BEAM, jutro podobno najcięższy dzień a raczej najmniej przyjemny wlew. Jestem słabsza, ale nie jest najgorzej. Spadają juz też parametry krwi bo w miejscach ukłucia robią sie sine obwódki (dostaje zastrzyki w brzuch)
Codziennie połykam garści tabletek i dostaje bardzo dużo plynów, mój organizm już sobie sam z nimi nie radzi, musza mnie odwadniać
ale trzymam się jak widzicie :)
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #56  Wysłany: 2013-02-07, 09:14  


Magija, cały czas myślami z Tobą. Widzimy, że się trzymasz, i 3m się dalej. Uściski :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
sk 


Dołączył: 23 Cze 2013
Posty: 4

 #57  Wysłany: 2013-06-23, 14:08  


Tak się zastanawiam co się stało że rozmowa została urwana. Minął już jakiś czas od ostatnich wpisów,a magija nie daje znać jak sobie poradziła z dalszym leczeniem.
 
aga70 


Dołączyła: 06 Lut 2012
Posty: 3

 #58  Wysłany: 2013-06-24, 20:19  


Nie mam wiedzy odnośnie toku leczenia magijki ale spróbuję ją poprosić by się tu odezwała.
 
magija 


Dołączyła: 28 Paź 2011
Posty: 37

 #59  Wysłany: 2013-06-27, 19:06  


przeszczep przeszłam bez większych powikłań, bardzo mnie osłabił ale doszłam do siebie
było dobrze całe 4 miesiące
od maja zaczęłam gorączkować, tydzień temu odebrałam wyniki tomografii i nie ma już złudzeń
znowu wznowa
ciężko
pomagają leki antydepresyjne, bez nich chyba bym nie dała rady
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #60  Wysłany: 2013-06-27, 19:36  


magija napisał/a:
ciężko

Niewątpliwie :/pociesza:/
Zaczęłaś już ponowne leczenie? Czy może wiesz, kiedy zaczynasz?
Jak możesz, masz chęci i siły napisz/odzywaj się do nas. :tull:
Pozdrawiam cieplutko
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group