1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Ból w chorobie nowotworowej, opieka hospicyjna
Autor Wiadomość
butterfly 


Dołączyła: 13 Lis 2012
Posty: 93
Pomogła: 18 razy

 #1  Wysłany: 2013-04-07, 11:48  Ból w chorobie nowotworowej, opieka hospicyjna


Witam,

Przepraszam, jeśli piszę nie w tym dziale co trzeba. Pomimo, iż nasza walka dobiegła końca, chciałabym zapytać o to, czy możliwe jest (we współczesnej medycynie) takie leczenie bólu nowotworowego, aby go wyeliminować jakoś? Tzn. zrobić tak, by pacjent nie czuł tego bólu?

Mój Tata w szpitalu na oddziale chorób płuc był leczony plastrami Fentanyl 75 i do tego dostawał morfinę w tabletkach. Z kolei na internie w szpitalu powiatowym podawano Mu morfinę w tabletkach 60 mg, twierdząc, że raczej plastrów się nie łączy z morfiną (pomijam fakt, że szpital nie miał na stanie tych plastrów, ale mieliśmy własne).

I drugie pytanie: co można zrobić w przypadku, kiedy hospicjum odmawia pomocy (za duża odległość od pacjenta, bądź kolejka, brak miejsc, etc.). Lekarz rodzinny - wcale mu się nie dziwię - boi się leczyć silny ból, bo nie ma wystarczającej wiedzy na ten temat.

Pytam o to z dwóch powodów. Po pierwsze sami byliśmy z tym problemem "po omacku" i zastanawiam się, czy Tata cierpiał bardziej, czy czegoś nie przeoczyliśmy. Po drugie - wczoraj przypadkowo dowiedziałam się, że pewna osoba zmaga się z rakiem w końcowym stadium i ból, pomimo leków, jest bardzo duży.

Będę wdzięczna za wszelkie opinie na ten temat. Pozdrawiam.
 
bladze 


Dołączyła: 04 Lut 2013
Posty: 112
Pomogła: 7 razy

 #2  Wysłany: 2013-04-07, 19:14  


Witaj.

Nigdy sobie nie wybaczę, że Mama cierpiała.

Owszem łączy się plastry z morfiną. Owszem, leczenie przeciwbólowe ma być skuteczne, ból nie ma być zmniejszony a zlikwidowany do minimum a optymalnie do zera.

Co zrobić?

Skontaktuj się z Fundacją Chustka mi pomagali merytorycznie, niestety to pacjent decyduje o sobie, nie rodzina, a Mama nie chciała się kłócić z lekarzami, bo się bała. Nie mogłam zmusić do tego...

Mama cierpiała, a jak już była w agonii, to szef hospicjum nakazał odstawić wszystkie leki p. bólowe. Tego nie zrobiliśmy. Lekarze i hospicja są różni.
_________________
Błądzę, czyli Agata

Mama zasnęła 4.03.2013
 
butterfly 


Dołączyła: 13 Lis 2012
Posty: 93
Pomogła: 18 razy

 #3  Wysłany: 2013-04-17, 11:33  


Dziękuję Agato za Twoją opinię.
Tak sobie myślę, że gdyby z kwestiami radzenia sobie z bólem było tak różowo, to nie było by Fundacji Chustki, Nie byłoby wielu interwencji, wypowiedzi ze strony Fundacji Dum Spiro-Spero. Jak zwykle wszystko rozbija sie o kasę, bo chyba nie o brak wiedzy w temacie.

Pacjenci w obliczu choroby stają się często bezradni. Może mają takie przekonanie, że racja jednego lekarza to rzecz święta, nie wiem. Że musi boleć?
A może by tak przeprowadzić jakieś szkolenia dla lekarzy POZ, bo chyba niektórzy boją się wypisać coś silniejszego niż tramal? Mam tyle pytań. Nie wiem, po co mi to, ale noszę w sobie coś takiego, że może komuś kiedyś jakoś pomogę, nawet wirtualnie może, skoro nie pomogłam Tacie w wystarczający sposób...

Pozdrawiam
 
niki 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 15 Lip 2011
Posty: 890
Pomogła: 236 razy

 #4  Wysłany: 2013-04-17, 21:33  


butterfly napisał/a:
A może by tak przeprowadzić jakieś szkolenia dla lekarzy POZ, bo chyba niektórzy boją się wypisać coś silniejszego niż tramal?


lekarze POZ nie mają zbyt dużego pola manewru,wielu leków po prostu nie mają prawa wypisać ( przepisy )
Od tego są przychodnie leczenia bólu, są specjaliści , którzy mogą to zrobić bo maja do tego uprawnienia ,ale nie zawsze potrafią zrozumieć znaczenie bólu w całej terapii
To nie lekarzy rodzinnych powinno się kierować na szkolenia ,
To cały system jest do niczego a nie lekarze rodzinni
_________________
Nawet jeśli niebo zmęczyło się błękitem, nie trać nigdy światła nadziei.
 
cleo33 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 04 Lut 2009
Posty: 2484
Skąd: Śląskie
Pomogła: 379 razy

 #5  Wysłany: 2013-04-17, 21:47  


niki napisał/a:
To cały system jest do niczego a nie lekarze rodzinni

Dokładnie.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group