1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
badanie PET
Autor Wiadomość
zufed 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 10 Kwi 2009
Posty: 2473
Skąd: Kraków
Pomogła: 348 razy

 #31  Wysłany: 2010-11-23, 22:43  


ulek1910 napisał/a:
a teraz od wczoraj wypluwa flegmę z krwią (a to jest podobno bardzo zła oznaka)... jutro jedziemy do lekarza prowadzącego (prywatnie) może uda mi sie go poprosić o jakąś tomografie, bo myśle, że powinni zrobić kontrolnie całego ciała... już sama nie wiem co mam o tym myśleć... jak mam go przekonać do dokładniejszych badań... przecież to moja mama i chce walczyć...


ulek1910, tutaj ewidentnie jak napisała absenteeism, trzeba wykonac dalszą diagnostykę i zaniechanie jej byłoby poważnym błędem.

Idź do lekarza i spróbuj zacząć rozmowę od tego, że w październiku u Mamy w RTG stwierdzono nacieki w płucach, a teraz Mama zaczęła odkrztuszać wydzielinę z krwią i, że w takim wypadku zamiast planowanego RTG z grudnia może byśmy zrobili tomografię, która byłaby badaniem bardziej dokładnym i pozwoliłaby by stwierdzić, co się faktycznie dzieje.

Moim zdaniem lekarz nie powinien odmówić.

pozdrawiam i trzymam kciuki

zuza
_________________
Amor vincit omnia...
 
 
ulek1910 


Dołączyła: 09 Lis 2009
Posty: 18
Skąd: mazowieckie

 #32  Wysłany: 2010-11-23, 22:51  


mam taką nadzieje... wczoraj aż źle wyglądała i wszystko w niej sie trzęsło... musiała naprawdę źle sie czuć bo się położyła na dużej ilości poduszek bo na "wznak" sie dusi...
 
ulek1910 


Dołączyła: 09 Lis 2009
Posty: 18
Skąd: mazowieckie

 #33  Wysłany: 2011-01-12, 23:05  


Witam, a więc moja mama miała zrobioną brachyterapię i miała naświetlony jeden guzek, bo drugi niestety krwawił...

na karcie informacyjnej nam napisali :

zastosowane leczenie:
w dniu 09-12 w znieczuleniu miejscowym xylocainą, pod kontrolą bronchofiberoskopu wprowadzono aplikator do oskrzela pośredniego.przeprowadzono napromienienie wewnątrzoskrzelowe podano dawkę 10Gy specyfikowaną 1 cm od osi aplikatora na zmieniony chorobowo odcinek oskrzela.tolerancja zabiegu dobra.
epikryza:
chora z rozpoznaniem raka niedrobnokomórkowego płuca prawego w stopniu zaawansowania T4N2M0 przyjęta została do Zakł.Brachyterapii w celu napromieniowania wewnątrzoskrzelowego HDR.przeprowadzono leczenie w warunkach i dawce jw.

Po miesiącu od tego badania miałyśmy kontrole i lekarz prowadzący powiedział, że za miesiąc zobaczy co dalej robić. więc wizyta trwała może z 5 min.
oczywiście o skierowaniu na CT nie było mowy, bo powiedział, ze nie ma po co jej robić, zrobi za miesiąc RTG i na podstawie tego powie co dalej. normalnie ręce nam obu opadły.

zastanawiam się nad wizytą u jakiegoś innego lekarza, może powie co robić, bo takie odkładanie z miesiąca na miesiąc napewno nie pomoże, tylko może zaszkodzić :(

może macie jakiegoś lekarza w Warszawie lub okolicy, którego możecie polecić...
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group