[slimak1982]

Witam
Nie wiem czy w odpowiednim miejscu założyłam nowy temat, ale mam zapytanie czy jeśli na raka zmarła moja babcia ( mama mojej mamy), mój tata, moja mama , dziadek ( żyje ale miał nowotwór złośliwy płuc ) to czy mogę wraz z rodzeństawem starać się o badania profilaktyczne w Centrum Onkologii ?

[DorotaP]

slimak1982 napisał/a:

to czy mogę wraz z rodzeństawem starać się o badania profilaktyczne w Centrum Onkologii ?

Pytasz o badania genetyczne?
Możesz, ale musisz miec skierowanie do genetyków do CO. I to oni zadecydują ( po wywiadzie rodzinnym) czy jesteście obciążeni genetycznie. Wtedy zostaną wyk. badania krwi.

A badania profilaktyczne powinniście wykonywac u swojego lekarza rodzinnego (np. RTG płuc, bad. krwi) lub ginekologa (mammografie, cytologie)

[slimak1982]

Tak, chodzi mi o badania genetyczne. Wysłałam do CO ankietę. Na czym polegają ewentualne badania genetyczne ?

[DorotaP]

Wywiad rodzinny (który członek rodziny na co chorował i z jakiej linii - wujek ze strony mamy, ciocia ze strony taty)
A póżniej badanie krwi na dane zmutowane geny( jeżeli genetycy uznają, że mogą wystąpic w danej rodzinie)

[cleo33]

Jeżeli chodzi o dziedziczenie nowotworów płuc ,to nie wykonują badań genetycznych>
http://www.forum-onkologi...ghlight=#174414

Natomiast , wykonuje się jeżeli w rodzinie występowały inne nowotwory tu znajdziesz jakie >
http://www.genesis.pl/strona/42

[lolaNAZ]

slimak1982 napisał/a:

Witam Nie wiem czy w odpowiednim miejscu założyłam nowy temat, ale mam zapytanie czy jeśli na raka zmarła moja babcia ( mama mojej mamy), mój tata, moja mama , dziadek ( żyje ale miał nowotwór złośliwy płuc ) to czy mogę wraz z rodzeństawem starać się o badania profilaktyczne w Centrum Onkologii ?

Polecam Ci wykonać badania genetyczne w kierunku predyspozycji do nowotworów. Ja zrobiłam je sobie w zeszłym roku i nie żałuje. Mam podobną sytuację do twojej: mój dziadek, wujek, ciocia umarli na nowotwór. U mnie nie wykryto żadnych mutacji - co mnie uspokoiło.
Samo badanie zrobiłam odpłatnie i to bez wychodzenia z domu (badanie było wykonane ze śliny). Jak coś to dam namiary (na pw) na laboratorium z którego skorzystałam. Pozdrawiam.

[wieza]

nawet jeśli się nie zakwalifikujesz na badania genetyczne zwykła profilaktyka może wiele zdziałać, wiadomo zawsze pozostaje strach że może jesteśmy obciązeni mutacja, ale trzeba kontrolowac zawsze sytuacje. U mnie dziadkowie z dwóch stron umarli na raka u cioci i wujka wykryto guzy w mózgu a siostra musiala poddac sie mastektomii i sama sie boje że mogę być w gronie podwyższonego ryzyka ale na badania nie mam podstaw sie ubiegac wiec jedynie i az profilaktyczne badania . Od przypadku mojej siostry nie czekam az mnie obejmie program z nfz(za wiele lat) i sama prywatnie w gorzowie w Starmedica robie mammografie, koszty u nich nie wielkie a chociaz jestem spokojna.