[karolinuu]

Witam
2 miesiace temu u mojej mamy wykryto guza na lewym pluca zostala skierowana do szpitala.
Tak sie okazalo ze guz jest jednak na lewym plucu ,mama miala podana jedna chemie po ktorej odrazu wyszla do domu .
w domu zaczela Bardzo zle sie czuc , cały cza wymiotowala , skarzyla sie na zawroty głowy i szum w uszach , do szpitala sie zglosila na druga chemie lecz drugiej chemi juz nie podali , okazało sie ze sa przerzuty do mozgu i jest guz 3 cm.
zaczeli podawac morfine i steryty wiec mama byla pelna energi i sil nic ja nie bolalo/ wypisali ja do domu ze skierowaniem do szpitala na naswietlanie ale lekarz nam powiedzial ze mamie zostalo nie wiele czasu i moze to nastapic w kazdej chwili bo jest silny ucisk na mozg.
lecz jej stan w domu sie bardzo pogorszyl wczoraj dzwonilismy po pogotowie i mame zabrali do szpitala. poniewaz byla bardzo slaba nie chciala jesc, ani zazywac lekow.
OD wczoraj jest w k0olejnym sezpitalu szpitalu, ma podawane kroplowki i jest taka słaba.
Jest pod ogromnym wrazeniem w jak szybkim tempie to sie dzieje jak ta choroba postepuje.
i tak bardzo sie boje co przed nami.

[Patii]

Bardzo mi przykro,że musiałas do nas dołączyć:((

[Richelieu]

Karolino,

Nie podajesz jakichkolwiek wyników, by można konkretnie odpowiedzieć na pytanie o stan zaawansowania choroby i ewentualne możliwości leczenia.
Ale jeśli jest mowa o przerzutach do mózgu, a z Twojego opisu nie ma powodu, by w najmniejszym stopniu w to wątpić, to niestety mamy już do czynienia z ostatnim, najwyższym stadium zaawansowania choroby.

W tej sytuacji możliwe jest już tylko uśmierzanie bieżących dolegliwości, czyli leczenie paliatywne.
Uważam, że oprócz aktualnej opieki szpitalnej powinnaś (lub ktoś z Waszych bliskich albo przyjaciół) dowiedzieć się o możliwość i zorganizować opiekę hospicyjną.
Hospicja są znacznie lepiej przygotowane do tego rodzaju specjalistycznej opieki i leczenia, jakie Twojej mamie będzie teraz potrzebne.
To jest teraz sprawa pilna, do załatwienia w pierwszej kolejności.

Bardzo mi przykro, że nie mogę napisać czegoś bardziej optymistycznego.
Pozdrawiam serdecznie.

[Kamilll]

Jestem z wami, trzymajcie się ciepło.

[MarcoPolo]

karolinuu, Jak sie Mama czuje? Trzymam kciuki!

[karolinuu]

Mama jednak zostala naswietlona i czula sie po tym w miare dobrze. Ale od wczoraj jest w domu i zaczela byc bardzo slaba. Dzis chcielismy załatwic opieke palitywna ale okazalo sie ze mamie nie przysługuje poniewaz nie ma odprowadzanych skladek, a ubezpieczenie ma panstwowe. nie wiemyco mamy robic :( a mama musi dostawac leki do zyli bo jest coraz gorzej. czy ktos byl w podobnej sytuacji