1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
wynik na IIID
Autor Wiadomość
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #46  Wysłany: 2012-05-28, 19:18  


Julka_blue, _itsme_
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Edvige 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 17 Kwi 2011
Posty: 231
Pomogła: 77 razy

 #47  Wysłany: 2012-05-28, 21:15  


Marto cieszę się bardzo, że u Ciebie wszystko ok. Wiem, że jesteś zmęczona i nie masz czasu dla siebie bo jak piszesz Julka już chodzi i wszystko jest dla niej ciekawe i nowe. Zawsze czekam do dobre wieści od Ciebie.
Przytulam Was i uściski dla Twojego słoneczka Julki |przytula|
_________________
''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
 
siluete 


Dołączyła: 21 Maj 2012
Posty: 45
Pomogła: 6 razy

 #48  Wysłany: 2012-05-28, 22:12  


Prześledziłam cały Twój wątek, bardzo trzymam za Ciebie kciuki:-)
Jestem mamą podobnego smyka do Twojego, dziecko to ogromne szczęście i wierzę, że Twoja mała da Ci siły żeby wygrać z tym gównem.
_________________
32 lata, rak szyjki macicy za mną. Myślałam, że guz trzustki mojego Tatusia mnie zabił. Ale nie, podniosłam się...żyję dla mojego Taty.
 
Edvige 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 17 Kwi 2011
Posty: 231
Pomogła: 77 razy

 #49  Wysłany: 2012-08-29, 20:23  


Julka_blue,

Co u Ciebie, jak Twoje zdrowie?
Twoje słoneczko daje Ci chyba "popalić"
pozdrawiam i czekam na dobre wiadomości
|przytula|
_________________
''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
 
Julka_blue 



Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 27
Skąd: Warszawa

 #50  Wysłany: 2012-09-10, 13:30  


Hej

Nie piszę bo póki co jest wszystko ok. Miałam robioną tomografię i wszystko w porządku, jeżdżę tylko na płukania portu. Oczywiście staram się żyć normalnie, ale ciągle czuję strach.
Kiedyś jeszcze przed tym wszystkim interesowałam się wieloma rzeczami i cieszyły mnie drobiazgi. Teraz zamiast żyć pełnią życia poza przebywaniem z córką i mężem wszystko stało się szare... mało ważne. Robiłam na szydełku i zawsze coś tworzyłam do domu a to z masy solnej, albo odnawiałam szafki a teraz ciężko mi się odnaleźć i szkoda mi na takie rzeczy czasu :( Zagubiłam się... więc szukam nowej drogi, nowych rzeczy które sprawią że poza dzieckiem które jest wspaniałe coś jeszcze sprawi, że poczuję się szczęśliwa. Myślałam, że jeśli człowiek dostaje drugą szansę to więcej go cieszy, więcej dostrzega a u mnie coś umarło. Pewnie kogoś wkurzę bo może czyta to ktoś kto chciałby mieć czas który w tej chwili mam i na przykład malować, ale wierzcie mi to co czuję wcale nie jest fajne.

Pozdrawiam

Ps. Julka moja córeczka biega już całkiem sprawnie skończyła 14 miesięcy i jest moim Słoneczkiem.
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #51  Wysłany: 2012-09-10, 14:38  


Julka_blue, nie wkurzasz mnie tym co piszesz. Miałam podobnie jak Ty po zakończeniu leczenia. Nie wiem czy czytałaś to co pisałam w swoim wątku, dlatego przepraszam, bo się powtarzam. Po zakończeniu leczenia i już powrocie do tzw. 'normalności' też miałam problem z 'zagubieniem'. Człowiek wyszedł i myślał, że teraz to już będzie tylko ekstra, ma swoje przemyślenia i na wiele spraw już inaczej patrzy, na wiele spraw szkoda mu czasu, energii itp. Przy okazji myśli, że może swoim doświadczeniem coś pomoże. Okazuje się, że jest szara rzeczywistość, do której tak się tęskniło, a tu 'zawód'. Okazuje się, że ludzie tkwią tak jak tkwili i nie chcą Cię słuchać, itp.
Oczekujemy czegoś więcej. A tu ... nic szczególnego. Też miałam taki okres przygnębienia.
Czytałam, że czy Ty, czy ja to nie odosobnione przypadki. Takie 'przygnębienie', takie 'zagubienie' ma sporo ludzi po wyjściu z choroby nowotworowej.
Chciałam jakoś tak na siłę, a tu nic ... I w końcu zaczęłam odrabiać wszystkie lekcje na nowo. Że mam życie, powinnam je docenić i się cieszyć. Już nie robiłam na siłę, tylko dzień po dniu, po trochu, zaczęłam być otwarta na nowy dzień, na to co mnie każdego dnia spotyka. Powoli zaczyna się układać, znów odzyskałam swoją radość. Doceniam wiele rzeczy przez innych uznawanych za bzdety, dobrą rozmowę, wspólne przebywanie z kimś bliskim, przyjemne poranki, przyjemne wieczory, spacery, i mam swoją pasję: fotografowanie. Musiałam sobie uświadomić, że życie jest trudne. Ma w nosie, to co przeszłam, i że po tym co przeszłam nie będzie od razu fajniej, łatwiej itp. Że nadal będą smutki i radości, wzloty i upadki, itp. Ale pomimo wszystko, że życie jest trudne, to jest to coś co mnie najlepszego mogło spotkać.
Mam nadzieję, że Ty znów odnajdziesz się. Na to potrzeba trochę czasu. Trochę (znów) cierpliwości. :) Otwarcia na to co przynosi każdy dzień i czerpania z niego co daje. Potrzeba uważności.
Poza tym masz cudną córeczkę, i wielkie zadanie wychować Ją na mądrego wspaniałego człowieka, co wbrew pozorom nie jest łatwe.

I bardzo się cieszę z Twoich dobrych wyników. :)

Powoli, nie od razu, do przodu małymi kroczkami. :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Edvige 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 17 Kwi 2011
Posty: 231
Pomogła: 77 razy

 #52  Wysłany: 2012-09-10, 18:08  


Julka_blue, bardzo mnie cieszą Twoje dobre wyniki i fotka Waszego Słoneczka, jest urocza i radosna.
Z tego co piszesz Twoja psychika przez chorobę a trochę przez osamotnienie ucierpiała. Z tego co wcześniej pisałaś w W-wie nie masz Swoich bliskich i rodziny, więc cały ciężar dźwigasz na swoich barkach. Mąż idzie do pracy a Ty cały dzień z dzieckiem i swoimi myślami. A możesz mi powiedzieć kiedy ostatnio wyszłaś z mężem bez Julci na kawę lub do kina? Wnioskuję, że po urodzeniu Córci nie było takich wyjść. Wiem coś na ten temat, bo sama przerwałam pracę aby opiekować się dziećmi i choć nie miałam problemów zdrowotnych, to psychika i tak mi wysiadła.
Marto jeśli to możliwe, to postarajcie się aby choć raz w tygodniu ktoś Was wyręczył (może koleżanka, przyjaciółka, sąsiadka?) a Ty z Mężem żebyś mogła wyjść na 2-3 godziny nawet na samotny spacer. Zobaczysz jak poprawi Ci się samopoczucie i nabierzesz sił.
Pozdrawiam |przytula|
_________________
''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
 
gabi30 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 16 Kwi 2010
Posty: 562
Pomogła: 206 razy

 #53  Wysłany: 2012-09-10, 18:31  


Julka_blue, niestety mam to samo. Nie ma we mnie radości życia, nic mnie nie cieszy. Trwam w takim zawieszeniu, więc bardzo dobrze Cię rozumiem. Nie będę niczego doradzać bo sama nie wiem co zrobić w tej sytuacji.
Pozdrawiam Gabi
 
Julka_blue 



Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 27
Skąd: Warszawa

 #54  Wysłany: 2012-09-11, 09:59  


Hej

Dziękuję za odpowiedzi.

Moje życie teraz wygląda właśnie tak, że jestem z małą w domu sama prawie od rana do wieczora. Gdy gdzieś wychodzimy zabieramy ją ze sobą. Może powinnam się czasem gdzieś wybrać, mimo tego że nie czuję "zmęczenia dzieckiem". Lubimy z nią w niedziele spacerować, bo tylko wtedy jesteśmy razem. Teraz jest już bardzo samodzielna, biega na swoich nóżkach i porównując ja teraz a wtedy gdy miałam chemię, to teraz jest super. Chyba tylko te chwile daja mi prawdziwą radość. Obserwowanie jak się rozwija, jak uczy nowych rzeczy jest wspaniałe. Daje jej wolność, nie chcę aby dziecko "żyło dla mnie" dlatego wiem, że poza nią muszę znaleźć coś co będzie mnie pchało do przodu.

Serdecznie pozdrawiam i idę szukać ;)
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #55  Wysłany: 2012-09-11, 10:40  


Julka_blue napisał/a:
idę szukać

Rozglądaj się ;) i życzę udanego rozglądania :) oczy, serce i umysł otwarte, a coś się znajdzie :) Pozdrawiam Was serdecznie :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Edvige 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 17 Kwi 2011
Posty: 231
Pomogła: 77 razy

 #56  Wysłany: 2012-12-04, 16:50  


Julka_blue co u Ciebie i jak się czujesz? A jak Julcia?
_________________
''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
 
Julka_blue 



Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 27
Skąd: Warszawa

 #57  Wysłany: 2012-12-12, 08:03  


Hej

Właśnie weszłam aby dać znać co i jak. Tydzień temu czekałam na wyniki tomografii i muszę przyznać, że umysł ma wielką siłę. Cały tydzień bolał mnie brzuch a to z lewej a to z prawej a na koniec tygodnia czułam się jak bardzo chory człowiek.
Wyniki są ok, wszystko czyste, nie powiększone, bez śladów stanów zapalnych i nawet jakieś zrosty w tkance tłuszczowej sie pozmniejszały. To była tomografia od szyi az do miednicy więc resztę organów, takich jak płuca i jajniki, kości posprawdzali.

Julka rośnie, nie chce mówić chyba że słowo NIE i szaleje :) ale teraz jest z nią łatwiej, stała się dużo bardziej samodzielna, wiele rzeczy robi gdy proszę więc nie muszę jej ciągle dźwigać.

pozdrawiam serdecznie
 
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #58  Wysłany: 2012-12-12, 09:14  


Julka_blue, bardzo się cieszę z Twoich dobrych wyników :)
A Julka wspaniała dziewczyna.
Pozdrawiam serdecznie :)
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Edvige 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 17 Kwi 2011
Posty: 231
Pomogła: 77 razy

 #59  Wysłany: 2012-12-13, 16:15  


Julka_blue cieszę się z wyników i dobrego samopoczucia.
Julka jest cudowna pozdrawiam Was ::thnx::
_________________
''Nagle tak cicho zrobiło się w moim świecie bez CIEBIE" *27.06.2011*
 
Julka_blue 



Dołączyła: 20 Wrz 2011
Posty: 27
Skąd: Warszawa

 #60  Wysłany: 2013-07-15, 07:44  


Hej

Mija kolejne pół roku. Znowu jakiś miesiąc przed TK zaczęło mnie wszystko boleć. Poszłam zrobiłam a czułam się fatalnie. Odebrałam wyniki i nagle wszystko przestało boleć. CZYSTO!
Póki co jest ok, brak czegokolwiek.

Julka skończyła dwa lata jest cudowna i daje coraz więcej siły.

pozdrawiam
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group