1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Węzły chłonne o zatartej budowie
Autor Wiadomość
neinstein 


Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 11

 #1  Wysłany: 2018-01-12, 13:19  Węzły chłonne o zatartej budowie


Witajcie,
miałam nadzieję, że nigdy nie będę mieć powodu żeby pisać tu na forum z prośbą o wsparcie, przemyślenia czy sugestie. Niestety, siostra (21 lat) usłyszała dzisiaj o podejrzeniu raka.

Około września zauważyła w pachwinie lewej guzek. Od tamtej pory miała robione USG, cytologię, które niczego nie wykazały, zdecydowano o biopsji węzła chłonnego. Tydzień temu w końcu wycięto węzeł w całości i oddano do badania histopatologicznego. Dziś siostra odebrała wyniki, które niewiele mówią.

Rozpoznanie histopatologiczne:
Guz o średnicy 2,5cm
Węzły chłonne o zatartej budowie. Obraz mikroskopowy może budzić podejrzenie sprawy rozrostowej. Całkowity brak danych klinicznych. Konieczna dalsza diagnostyka w Ośrodku Referencyjnym.

I nic więcej. Jesteśmy zawiedzieni, bo myśleliśmy, że badanie histopatologiczne rozwieje wątpliwości, tymczasem wiemy tyle co i przed badaniem. Siostra dostała skierowanie do centrum onkologicznego na dalsze badania. Czym może być ta tajemnicza "sprawa rozrostowa"? Co dalej robić, aby jak najszybciej i jak najsprawniej zweryfikować co to za dziadostwo?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #2  Wysłany: 2018-01-12, 14:01  


neinstein napisał/a:
podejrzenie sprawy rozrostowej

Tzn. budzi podejrzenie nowotworu złośliwego.
No rzeczywiście 'skromy' opis.
neinstein napisał/a:
Konieczna dalsza diagnostyka w Ośrodku Referencyjnym.

Skąd jesteście?
neinstein napisał/a:
Siostra dostała skierowanie do centrum onkologicznego na dalsze badania

Czy możesz załączyć lub przepisać wynik USG?
Czy już jesteście zapisani do centrum onkologicznego w Waszej okolicy?
Pozdrawiam serdecznie
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
neinstein 


Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 11

 #3  Wysłany: 2018-01-12, 14:38  


Jesteśmy z Częstochowy, już zapisani do centrum onkologicznego i odebraliśmy "zieloną kartę" czy coś w tym rodzaju, która ma ułatwić dostęp do leczenia.
Niestety w tej chwili nie mogę znaleźć wyniku USG, ale rozejrzę się po powrocie. Z tego co pamiętam, obraz węzła/guza na usg był właśnie też "zatarty" czy rozmazany.

W centrum onkologicznym siostra widziała się z onkologiem. Skierował ją dalej do hematologa na dalsze badania... Przed chemioterapią. Czy ja dobrze rozumuję, ze jeśli onkolog z automatu wspomina o chemioterapii, to podejrzewa coś złośliwego i agresywnego? Przecież podobno nie wiedzą, czy to rak...
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #4  Wysłany: 2018-01-12, 16:04  


neinstein napisał/a:
Skierował ją dalej do hematologa na dalsze badania

neinstein napisał/a:
jeśli onkolog z automatu wspomina o chemioterapii, to podejrzewa coś złośliwego i agresywnego?

Jest podejrzenie nowotworu złośliwego, tak jak wspominałam w poprzednim poście. Jeśli w wyniku jest mowa o podejrzeniu sprawy rozrostowej, to jest mowa o podejrzeniu nowotworu złośliwego. Jeśli jest mowa o hematologu, to być może jest podejrzewany chłoniak. W młodym wieku częściej mamy do czynienia z chłoniakiem agresywnym niż indolentnym. Póki co, to są podejrzenia. Teraz na pewno pilną sprawą jest postawienie diagnozy.

Onkolog na podstawie wyników badań (być może widział też wynik usg i inne ?), przeprowadzonego wywiadu z siostrą, wywnioskował, że być może to chłoniak, lub chce wykluczyć chłoniaka.

Chemioterapia będzie rozpoczęta po postawieniu diagnozy (czyli jaki to konkretnie nowotwór), o ile potwierdzi się podejrzenie nowotworu złośliwego.

Czy były robione badania krwi?

W celu wyjaśnienia:
nowotwory dzielimy na łagodne i złośliwe. Nowotwór złośliwy rozprzestrzenia się/daje przerzuty. Mamy takie nowotwory złośliwe jak rak, chłoniak, białaczka, czerniak i in.
Chłoniak to nowotwór złośliwy wywodzący się z układu chłonnego (limfatycznego).
W dużym skrócie: chłoniaki dzielą się na:
- agresywne (szybko rozwijające się, całkowicie wyleczalne; możliwe osiągnięcie trwałej remisji całkowitej),
- indoletne (takie które nie są całkowicie wyleczalne, o wieloletnim przebiegu, postępującym powoli, z okresami remisji i nawrotów/progresji).
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #5  Wysłany: 2018-01-12, 16:20  


neinstein napisał/a:
Skierował ją dalej do hematologa na dalsze badania... Przed chemioterapią. Czy ja dobrze rozumuję, ze jeśli onkolog z automatu wspomina o chemioterapii, to podejrzewa coś złośliwego i agresywnego?

Podejrzewać może na podstawie wyników czy to usg czy histopatologicznych bo na razie tylko takie macie ale to tylko podejrzenie a nie jeszcze diagnoza i na razie o chemioterapii nie ma mowy. Nie podaje się pacjentowi chemii jak nie wie na co choruje. Każda chemioterapia ma konkretne zastosowanie do konkretnej choroby nowotworowej więc trzeba mieć konkretną diagnozę i wtedy może być dopiero chemioterapia.

Trzeba koniecznie dalej diagnozować siostrę.

pozdrawiam
 
neinstein 


Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 11

 #6  Wysłany: 2018-01-12, 16:40  


Bardzo dziękuję za odpowiedzi. Rzeczywiście, wspominała Pani w pierwszym poście, że podejrzewany jest nowotwór złośliwy, a ja tępo znów zapytałam, czy to może być nowotwór złośliwy. Proszę mi wybaczyć brak skupienia, już się wszyscy trochę uspokoiliśmy i staramy się myśleć trzeźwo.

Znalazłam wyniki USG brzucha, które wykonywane były już z myślą o guzie. A tak to wygląda:

Wątroba niepowiększona, normoechogeniczna.
Wewnątrzwątrobowe drogi żółciowe i PŻW nieposzerzone. ŻW w normie.
Pęcherzyk żółciowy cienkościenny, echoujemny.
Trzustka, śledziona w USG bez widocznej patologii.
Obie nerki prawidłowego kształty, położenia i wymiarów.
Złogów oraz cech zastoju w UKM obu nerek nie uwidoczniono.
Pola nadnerczowe wolne.
Duże naczynia jamy brzusznej i przestrzeń zaotrzewnowa w USG bez widocznej patologii.
Pęcherz moczowy o gładkich obrysach.
Węzły chłonne pachwinowe niepowiększone.

Badania robione były 27.11.2017 i zastanawiam się czemu nie wykazały powiększenia węzłów pachwinowych, skoro już wtedy ten jeden był wielki.

Mam jeszcze pytanie z trochę innej beczki: Wie ktoś jak wygląda w praktyce chorowanie z kartą DILO? Czy rzeczywiście skraca ona czas oczekiwania, czy lepiej przygotowywać się finansowo na wizyty prywatne?
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #7  Wysłany: 2018-01-12, 17:06  


neinstein napisał/a:
Badania robione były 27.11.2017 i zastanawiam się czemu nie wykazały powiększenia węzłów pachwinowych, skoro już wtedy ten jeden był wielki.

Skąd wiecie, że wtedy był (27.11.17)? Czy był wyczuwalny palpacyjnie? I czy od tamtej pory ten węzeł się powiększył?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #8  Wysłany: 2018-01-12, 17:22  


Wynik usg jest dobry, tu nie ma nic podejrzanego.
neinstein napisał/a:
czemu nie wykazały powiększenia węzłów pachwinowych, skoro już wtedy ten jeden był wielki.

a zwróciliście lekarzowi uwagę żeby przyjrzał się temu węzłowi dokładnie. Z opisu lekarza nic z węzłami się nie działo.
neinstein napisał/a:
Wie ktoś jak wygląda w praktyce chorowanie z kartą DILO?

Przyśpiesza diagnostykę, jest określony czas w którym pacjentowi trzeba zrobić badania żeby postawić diagnozę.
neinstein napisał/a:
czy lepiej przygotowywać się finansowo na wizyty prywatne?

na razie nie potrzeba.

pozdrawiam
 
neinstein 


Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 11

 #9  Wysłany: 2018-01-12, 17:25  


Był wyczuwalny nie tylko palpacyjnie, ale też widoczny gołym okiem. W dotyku był twardy i nieprzesuwalny, urósł dość znacznie od czasu, kiedy siostra go wyczula pierwszy raz.
 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #10  Wysłany: 2018-01-12, 18:29  


Powiększony węzeł chłonny może być oznaką różnych przypadłości, zarówno zapalenia, jak i nowotworu.
Tak czy siak, skoro węzeł powiększa się dość szybko, i jest podejrzenie nowotworu, to konieczna jest diagnostyka. Póki co nic nie jesteśmy w stanie innego napisać.
Czy już siostra jest umówiona z hematologiem/onkologiem na wizyty?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
neinstein 


Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 11

 #11  Wysłany: 2018-01-12, 19:23  


Rozumiem, i tak dziękuję za pomoc.
Karta DILO będzie do odbioru dopiero w poniedziałek, więc wtedy się siostra umówi.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2018-01-12, 20:22 ]
Mocno trzymam za Was kciuki :tull:

 
neinstein 


Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 11

 #12  Wysłany: 2018-02-02, 11:55  


Trochę czasu minęło, dzisiaj siostra miała ponownie USG. W miejscu wyciętego guza pojawiła się "nowa struktura" 14x6mm, natomiast po drugiej stronie brzucha, symetrycznie także usg wykryło "nieznaną strukturę" o długości 50mm. Czy to nie wygląda na przerzuty? Możliwe jest pojawienie się ich tak szybko, miesiąc po wycięciu guza?
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #13  Wysłany: 2018-02-02, 19:44  


neinstein napisał/a:
Czy to nie wygląda na przerzuty? Możliwe jest pojawienie się ich tak szybko, miesiąc po wycięciu guza?

A możemy prosić co wyszło z badań hist.pat. po wycięciu guza?, czym był ten guz, bo nie wiemy.

Jeżeli pojawiło się coś nowego to na pewno trzeba to sprawdzić, czyli nie usg a jak najszybciej TK jamy brzusznej.
neinstein napisał/a:
Czy to nie wygląda na przerzuty?

To co napisałam wyżej, nie wiemy co wcześniej siostrze stwierdzono więc trudno mówić o przerzutach.

pozdrawiam
 
neinstein 


Dołączyła: 12 Sty 2018
Posty: 11

 #14  Wysłany: 2018-02-03, 09:23  


Chodzi o to, że nikt nie wie, czym jest ten guz. W poprzednich postach pisałam o wynikach badań ale podsumuję je jeszcze raz.
Siostra miała kolejno:
1. USG dopochwowe w listopadzie (prawidłowe)
2. USG brzucha w listopadzie (prawidłowe, nie wykazało powiększonych węzłów pachwinowych mimo, że guz w okolicy pachwiny był wyraźnie wyczuwalny palpacyjnie)
3. Wycięcie guza i jego badanie histopatologiczne w styczniu :
Rozpoznanie histopatologiczne:
Guz o średnicy 2,5cm
Węzły chłonne o zatartej budowie. Obraz mikroskopowy może budzić podejrzenie sprawy rozrostowej. Całkowity brak danych klinicznych. Konieczna dalsza diagnostyka w Ośrodku Referencyjnym.)

4. USG brzucha, zrobione dziś ponownie.

USG brzucha z dzisiaj:
W prawym dole biodrowym, na prawo od macicy, widoczna niejednorodna struktura, wielk. 50mm - zmiana o niejasnej etiologii - konieczne poszerzenie diagnostyki. Wolnego płynu w jamie brzusznej nie stwierdza się.
W rzucie blizny pooperacyjnej podbrzusza lewego, podskórnie widoczny jest nieregularny, niejednorodny, w przewadze hypoechogeniczny obszar zagęszczeń o pozaciąganym obrysie, twardy palpacyjnie o wym. 14x6mm - zmiana o niejasnej etiologii - wskazana weryfikacja w BAC. W okolicy widocznych jest kilka węzłów chłonnych ze słabo zaznaczoną zatoką tłuszczową o wym. do 9x4mm.
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #15  Wysłany: 2018-02-03, 09:34  


Co z zalecaną diagnostyką w ośrodku referencyjnym? Czy to są badania z centrum onkologii?
Nie jesteśmy w stanie odpowiedzieć na pytanie czym są zmiany w usg bo nie wie tego przede wszystkim lekarz radiolog opisujący badanie. Konieczna jest weryfikacja histopatologiczna i być może tk miednicy.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group