1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Guz naciekowy pecherza moczowego z zajęciem węzła chłonnego
Autor Wiadomość
mercedeska 


Dołączyła: 07 Lut 2011
Posty: 4
Skąd: Kraków

 #1  Wysłany: 2011-02-07, 19:42  Guz naciekowy pecherza moczowego z zajęciem węzła chłonnego


Witam,

wlasnie dzisiaj znalazlam to forum,
moja sytuacja ma przebieg dosyc burzliwy i dynamiczny, poniewaz w stosunkowo krotkim czasie jestem juz 3-ci tydzien w domu po wylonieniu stomii.

Pod koniec listopada mialam robiony TURBT /usunieto mi guza naciekowego na pecherzu/ i zaplanowanie operacji po nowym roku chyba ze wzgledu na fundusze,
5 stycznia wykonano cystostomie radykalna z ktorej to pobrano mase wycinkow do badania histopatologicznego
i wlasnie chodzi mi o interpretacje tych wynikow , w zaleceniu mam zglosic sie do onkologa.
Podaje pelny tekst z ostatniego badania histop.:

1. w. zasłonowe str. prawa - nodi lymphatici 0/4
2. biodrowe zewnetrzne str. lewa - jw 0/3
3. w. zasłonowe strona lewa - metast sis carcinomatosa lymphonodos 1/1
4. pecherz + macica z przydatkami - carcinoma urotheliale high grade exulcerans
et necroticans parietis anterioris vesicae urinarise infiltratio carcinomatosa parietis totius
et foca lis telae adiposae? /margines radialny ok. 1 mm/.
Epider isatio ortionis vaginalis cervicis uteri.
Ovula ?abothi metapl sia planoepithelialis endocervio alis.?ndometrium atrophicans.
Adenomyosis corporis uteri. Cystes inclusivae, corpora albicantia ovario rum.
Salpinges cum fibrosi.
5-6. kikut leweo i praweo moczowodu - sciana moczowodow o zachowanej budowie z przewleklym naciekiem zapalnym.
Tkanka tluszczowa z obecnoscia naczyn i pni nerwowych.

Uff cos moze przekrecilam ale staralam sie,
powiem jeszcze tyle ze badanie CT obrazowo nie wyszlo poniewaz jestem bo endoprotezach /obustronnie/
nie wiem co jeszcze moge dodac prawa nerka prawie w zaniku /w dziecinstwie operowane wodonercze z plastyka/,
ale bywa ze sie czasem postara i jest wieksza, ale ciagle pracuje.

Bardzo prosze o komentarz i przetlumaczenie badania,
pozdrawiam mercedeska
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #2  Wysłany: 2011-02-08, 07:51  


1. w. zasłonowe str. prawa - nodi lymphatici 0/4
2. biodrowe zewnetrzne str. lewa - jw 0/3
Brak stwierdzonych przerzutów nowotworu do węzłów chłonnych.

3. w. zasłonowe strona lewa - metast sis carcinomatosa lymphonodos 1/1
Stwierdzono przerzut w jednym przebadanym węźle chłonnym.

4. pecherz + macica z przydatkami - carcinoma urotheliale high grade exulcerans et necroticans
parietis anterioris vesicae urinarise infiltratio carcinomatosa parietis totius
et focalis telae adiposae? /margines radialny ok. 1 mm/.
Epidermisatio portionis vaginalis cervicis uteri.
Ovula Nabothi metaplasia planoepithelialis endocervicalis. Endometrium atrophicans.
Adenomyosis corporis uteri. Cystes inclusivae, corpora albicantia ovariorum.
Salpingitis cum fibrosi.
rak urotelialny o wysokim stopniu złośliwości (G3) wrzodziejący oraz z cechami martwicy
ściany przedniej pęcherza moczowego, naciek nowotworowy całej części
oraz ogniska [w] tkance tłuszczowej. / /
Epidermizacja (pokrycie prawidłowym nabłonkiem chorej tkanki) części pochwowej szyjki macicy
Torbiel Nabotha, metaplazja płaskonabłonkowa szyjki macicy. Endometrium zanikające.
Adenomyosis (zob.) trzonu macicy, cysty (torbiele) wewnętrzne, ciałka białawe jajników.
Stan zapalny jajowodu z cechami włóknienia.


5-6. kikut lewego i prawego moczowodu - sciana moczowodow o zachowanej budowie z przewleklym naciekiem zapalnym.
Tkanka tluszczowa z obecnoscia naczyn i pni nerwowych.



Leczenie tego rodzaju nowotworów przystępnie jest opisane w tym artykule
(szczególnie od miejsca "Leczenie naciekającego raka pęcherza moczowego").
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
mercedeska 


Dołączyła: 07 Lut 2011
Posty: 4
Skąd: Kraków

 #3  Wysłany: 2011-02-08, 10:21  


Witam,dziekuje Richelieu za blyskawiczna odpowiedz,art.przeczytalam jednak nic nowego nie wniosl gdyz wlasnie to wszystko juz mam za soba interesuje mnie natomiast co dalej,wiem ze mam zglosic sie do onkologa i martwie sie jezeli zaproponuje mi jakas chemie czy inna tego typu terapie gdyz jestem zdecydowana na NIE,co wiec w takiej sytuacji?Pozdrawiam mercedeska
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #4  Wysłany: 2011-02-08, 11:25  


Co w takiej sytuacji ? Oczywiście ostateczna decyzja należy do Ciebie.

Uważam, że powinnaś poprosić lekarza o uzasadnienie jego ewentualnych dalszych propozycji / zaleceń.
Dlaczego uważa terapię uzupełniającą za konieczną, i jaką terapię uważa za optymalną.
Sadzę zresztą, że powinien to z własnej inicjatywy uczynić.

Jeżeli wahasz się co do przyjęcia tej terapii powinnaś porozmawiać z lekarzem o konsekwencjach jej odrzucenia,
tak abyś dokładnie wiedziała jakie są możliwe i jak prawdopodobne konsekwencje jej zaniechania.
O ile lekarz stwierdzi, że terapia uzupełniająca jest konieczna, to w mojej opinii jej zaniechanie byłoby złą decyzją.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego jesteś tak uprzedzona do tego ewentualnego uzupełniającego leczenia,
gdyby miało się okazać wskazane - tzn. dające o wiele więcej spodziewanych korzyści niż niepożądanych skutków ubocznych.

Ale - jak na wstępie napisałem - to oczywiście ostatecznie Twoja decyzja.
Ważne, byś podejmując ją miała świadomość co z niej wynika.
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
mercedeska 


Dołączyła: 07 Lut 2011
Posty: 4
Skąd: Kraków

 #5  Wysłany: 2011-02-08, 11:44  


Witam ponownie,oczywiscie wiem ze decyzja nalezy do mnie, jest to jednak wielkie obciazenie psychiczne a decyzje ktore dotad podjelam naprawde wiele mnie kosztowaly chociaz nadal jestem pogodna /tak mysle/ jak bylam ,mam to za soba i teraz ucze sie zyc z nowa sytuacja,ktora lekka nie jest.Mam 57 lat i w zasadzie cale moje dziecinstwo spedzilam w szpitalach, sanatoriach i prewentoriach,pozniej jakis czas byl spokoj az do cesarki i znowu sie zaczely operacje pobyty w szpitalach itd no i w koncu obecna choroba,mam serdecznie dosc organizm jest schorowany i poprostu nie chce juz wiecej na nim eksperymentowac,najnormalniej w swiecie tym razem boje sie.W przyszlym tygodniu mam wizyte w instytucie onkologii wiec po niej napisze czego sie dowiem i co postanowilam,pozdrawiam mercedeska
 
Kajka 



Dołączyła: 16 Lis 2010
Posty: 147
Skąd: Podkarpacie
Pomogła: 4 razy

 #6  Wysłany: 2011-02-10, 19:18  


Witaj!

mercedeska napisał/a:
najnormalniej w swiecie tym razem boje sie


Każdy z nas się boi i podejmujemy decyzje ratujące życie.
Czekam na wiadomości od Ciebie. Pozdrawiam. :)
_________________
Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy.
 
mercedeska 


Dołączyła: 07 Lut 2011
Posty: 4
Skąd: Kraków

 #7  Wysłany: 2011-02-27, 19:15  


Witam,nareszcie moge cokolwiek napisac,finalnie dopiro pod koniec tego tygodnia zakonczylam wizyty w instytucie onkologii.
Wynik rozmow po uprzednich badaniach z chemioterapeuta jest taki,ze wprost odradzil mi raz ze wzgledu na mala skutecznosc zastosowania leczenia uzupelniajacego systemowego a po dwa przy moich moich slabych nerkach dosc ryzykowne i mogloby doprowadzic do dializ,natomiast radioterapeuta z marsz powiedzial mi ,ze w ogole odradza mi tego typu terapie z uwagi naswietlan calego organizmu i tez bardzo watpliwy rezulat.Jednym slowem wiecej przemawialo wg specjalistow za nie niz za tak,wiec biorac pod uwage moje nie wyszlo tak jak chcialam.Jestem dobrej mysli i sadze ze uda sie bez dalszych powiklan-dodam,ze mocno w to wierze,bo nie moze byc caly czas zle.
Pozdrawiam serdecznie i czakam na Wasze opinie mercedeska
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group