1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
proszę o interpretację-brak diagnozy od długiego czasu
Autor Wiadomość
Nika007 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 19

 #1  Wysłany: 2016-02-09, 23:24  proszę o interpretację-brak diagnozy od długiego czasu


Witam

Mój tata (65 l,nie palący) od listopada ma bóle z lewej strony klatki piersiowej, które nasilają się gdy leży. Wykonano gastroskopię, która wykazała przepuklinę rozworu przełykowego oraz stan zapalny żołądka. Włączono leki m.in controloc w dużych dawkach. Po około 4 tyg leczenia ból pozostał bz a nasiliło się postępujące osłabienie. W listopadzie też wykonano RTG płuc, które załączam z opisem: "...wnęki obfitsze-prawdopodobnie naczyniowe:... reszta opisu bz"

Dolegliwości taty się nasilają. Nie jest w stanie przejść kilkuset metrów. Wykonano cały szereg badań, które nic specjalnego nie wykazały, więc ich tu nie przytaczam. Hipotezy były m.in takie, że to złe samopoczucie jest spowodowane zbyt dużymi dawkami controlocu.

Dziś tata miał wykonane kolejne RTG płuc z opisem: " zarysy kopuł przepony gładkie, j. opłucnowe wolne, pasmowate cienie w polu dolnym lewego płuca-prawdop. zwłóknienia;poszerzony cień lewej wnęki, na zdjęciu bocznym zasercowo gorsza powietrzność płuca z widocznym bronchogramem-zmiany niedodomowe?. do dalszej diagnostyki". Z kolei drugi lekarz który na SORze dostał to zdjęcie oraz opis powiedział, że jest podejrzenie guza płuca. Gdy usłyszał o przepuklinie rozworu przełyk powiedział, że to również może dawać taki obraz.

Tata będzie miał TK, ale do tego czasu ogromna niepewność. Czy to możliwe, że lekarz w listopadzie nie widział nic podejrzanego, a teraz taka wstępna diagnoza? Mało tego, oglądałam dziś RTG taty z sprzed 2 i 4 lat (nie jestem specjalistą, ale mam przygotowanie medyczne) i tam wnęka lewa wyglądała podobnie- nikt wtedy nic nie sugerował.

Proszę o jakiś komentarz. Na co to wygląda?


rtg płuc 09.02.16.jpg
RTG luty 2016
Pobierz Plik ściągnięto 612 raz(y) 669,49 KB

rtg płuc 09.02.16 bocznie.jpg
lut 2016 bocznie
Pobierz Plik ściągnięto 576 raz(y) 515,96 KB

rtg 11.2015.jpg
RTG z listopada
Pobierz Plik ściągnięto 569 raz(y) 110,22 KB

 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #2  Wysłany: 2016-02-10, 08:50  


Nika007, witaj na Forum.
RTG jest mało czułym badaniem - dodatkowo, tylko jedno z załączonych przez Ciebie badań jest w płaszczyźnie bocznej. Na Forum nie mamy obecnie radiologa, więc nie jesteśmy w stanie przeprowadzić niezależnej analizy tego badania. Niemniej jednak mogę powiedzieć Ci niemal z całą pewnością, że jest to w zasadzie niemożliwe by nieleczony nowotwór złośliwy płuc pozostawał pozostawał w tej samej formie od czterech lat.
Zalecenie o dalszej diagnostyce wygląda jak najbardziej rozsądnie, więc pozostaje czekać na dalszy rozwój sytuacji - czyli wynik badania TK klp.

Mam do Ciebie jeszcze dwa pytania i prośbę:
Z jakiego powodu Twój tata miał zlecone RTG klp dwa i cztery lata temu?
Co było powodem wizyty na SOR?
Proszę, załącz opisy badań RTG (najlepiej wszystkich, do porównania).

Pozdrawiam serdecznie.
 
Nika007 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 19

 #3  Wysłany: 2016-02-11, 12:27  dziękuje za odp


Witam.

Dziękuję za odpowiedź.Zdaję sobie sprawę, że bad RTG nie jest rozstrzygające, ale w takich sytuacjach chyba każdy ma nadzieję, że ktos inny spojrzy na to samo zdjęcie i powie, że to na pewno nie guz....

Badania RTG w 2012 i 2014 tata wykonywał chyba w ramach okresowych badań pracowniczych a także raz przechodził cięzkie zapalenie płuc. Również były robione tylko w pozycji strzałkowej.

poniżej przytaczam opisy

2012: kąty przeponowo-żebrowe wolne od płynu. płuca bez zmian ogniskowych i zagęszczeń miąższowych. sylwetka serca w normie. Zwapnienia w ścianie łuku aorty.

03. 2014: przepona w ustawieniu prawidłowym, o gładkich zarysach, kąty przeponowo-żebrowe wolne.zaznaczona szczelina międzypłacia pozioma. pola płucne bez zmian ogniskowych. w porównaniu z badaniem z dnia 14.02.2014 obfitszy rysunek okołooskrzelowy odwnękowo (nie mam tego zdjęcia, ale skoro było wykonane miesiąc wcześniej to zapewne chodziło właśnie o epizod z zapaleniem płuc-tata był hospitalizowany. Wtedy też było bardzo silne osłabienie organizmu). Serce radiologicznie rozmiarowo w granicach normy. widoczna przewaga lewej komory. sklerotyczny łuk aorty.

i pełny opis z 11.2015: zarysy przepony gładkie. katy p-ż wolne. pola płucne bez zagęszczeń miąższowych, o nieco wzmozonym rysunku naczyniowym. sylwetka serca w normie. wnęki obfitsze-prawdop. naczyniowe.

opis z lutego wkleiłam cały w poprzednim poście.

Tata znalazł się na SORze bo został tam odesłany na kompleksowe badania z przychodni, gdzie zgłosił się ze swoimi dolegliwościami- silny ból w lewej okolicy podzebrowej oraz postepujące silne osłabienie wydolności organizmu.

Tomokomputer mamy jutro. Opis zapewne w poniedziałek.

pozdrawiam
 
majkelek 
MODERATOR


Dołączył: 18 Lut 2012
Posty: 1701
Pomógł: 1119 razy


 #4  Wysłany: 2016-02-11, 14:29  


Nika007, no to niestety pozostaje czekać na wynik. Czy Twój tata miał robioną spirometrię?
 
Nika007 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 19

 #5  Wysłany: 2016-02-13, 08:38  wynik TK


Witam

Tata miał robiona spirometrię 2 lata temu. Ale to już nieistotne, bo mam wynik TK, który załączam. Wiem, co on oznacza. Rozmiar i przerzuty do węzłów kwalifikują go chyba do IV stadium. W pon będzie bronchoskopia. Guz jest nieoperacyjny. Jesteśmy już wszyscy po pierwszym szoku, teraz czas na podjęcie działań. Postanowiłam nie doczytywać się w rokowaniach, czasie przeżycia itd tylko traktować tatę jako tatę, a nie przypadek kliniczny danej chorobowy. Tata w szpitalu dostaje zastrzyki z ketonalu. Czuje się po nich bardzo dobrze i na tym razie się skupiamy- aby go nie bolało i jak najdłużej miał komfort życia. Ile mu zostało? Tego nie wie nikt. Ja w każdym razie planuję spędzić z Nim lato w domku letniskowym, który uwielbia i z wnukiem, który ma się urodzić po koniec kwietnia. Będę tutaj zaglądać i zapewne od czasu do czasu zadawać pytania. Nie chcę szukać sama, bo wierzę, że tutaj otrzymam najbardziej rzetelne informacje.

Tata nie do końca jest świadomy diagnozy. Specjalnie nie dopytuje. Wie tylko, że jest spora zmiana w płucach do dalszej diagnostyki.Opisu TK nie widział- nie pytał o niego. Myślę,że tak jest lepiej. Teraz wszystkie inf może sciągnąć z internetu, boję się, że by się załamał i odmówił leczenia po pierwszych dolegliwościach związanych z chemią. Ja wierze, że uda się zmniejszyć tą zmianę i tata będzie się lepiej czuł i o to nam chodzi. i że PET nie wykaże przerzutów np do mózgu, bo tego TK nie obejmował.

Na tym etapie mam jedno pytanie-czy jest jakaś granica rozmiarów guza, która dyskwalifikuje do radioterapii? Trafiłam na historię choroby kogoś, kogo guz był troche mniejszy i nie poddano go już radioterapii. Liczę, że u taty zastosują połączenie chemii z radioterapią.

Jeśli mogę prosić o jakieś wskazówki na tym etapie to będę bardzo wdzięczna. Na razie lekarz kazał zaopatrzyć się w Nutridrinki i aktywizować tatę do jedzenia i ruchu

pozdrawiam



20160212_205837.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2468 raz(y) 1,69 MB

 
patomorfolog z CO 
Lekarz PATOMORFOLOG


Dołączyła: 19 Cze 2015
Posty: 351
Pomogła: 135 razy

 #6  Wysłany: 2016-02-13, 08:55  


Może to być chłoniak, a nie przerzuty raka.
_________________
patolog
 
bigos 


Dołączył: 20 Mar 2015
Posty: 34
Pomógł: 1 raz

 #7  Wysłany: 2016-02-13, 10:17  


Co do radioterapii - mój tata z guzem śródpiersia 106x88mm przeszedł radio-chemioterapię która była bardzo skuteczna.

http://www.forum-onkologi...ghlight=#262329
 
Nika007 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 19

 #8  Wysłany: 2016-02-13, 11:03  dziękuję


bigos... bardzo dziękuję Ci za ten wpis. Każda iskierka nadziei, że może być lepiej, jest cenna. Tata nadal w szpitalu. Dostał dziś tramal, mówi, że jest bardzo osłabiony. Może to chyba też być efekt tych leków p/bólowych. Sama , jak wezmę coś silnego, to jestem oszołomiona..
 
Nika007 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 19

 #9  Wysłany: 2016-02-15, 22:07  prośba do moderatora


Bardzo proszę moderatora o usunięcie tego wątku. zwracałam się za pomocą formularza kontaktowego, ale nie otrzymałam odpowiedzi
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #10  Wysłany: 2016-02-15, 23:29  


Nika007,
Nie ma możliwości usuwania założonych wątków, natomiast formularz kontaktowy jest przeznaczony tylko do spraw organizacyjnych ( patrz http://www.forum-onkologi...iazkowa-vt9.htm cz.I pkt 1 i cz. II pkt 21).
Jeżeli pisałaś poprzez formularz w takiej właśnie sprawie , a nie w dotyczącej wątku, i nie otrzymałaś odpowiedzi to najlepiej jest wysłać wiadomość prywatną do danej osoby i np.do kogoś jeszcze spośród administratorów lub moderatorów. Nie mamy dyżurów zachodzących na siebie, pracujemy w wolnych chwilach, nie zawsze odpowiadamy błyskawicznie.
Pozdrawiam.
 
Nika007 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 19

 #11  Wysłany: 2016-02-26, 14:58  prośba o interpretację wyników BAG


Witam

Czy mogłabym prosić o pomoc w rozszyfrowaniu tych skrótów odczynów immunohistochemicznych? Czy to, że nie określono raka jako gruczołowego oraz płaskonabłonkowego oznacza, że jest to rak wielkokomórkowy? Ten wynik wydaje mi się mało precyzyjny, ale niestety nie znam się na tym. Wizyta u onkologa dopiero przed nami i wolałabym dowiedzieć się czegoś wcześniej

pozdrawiam


wynik BAG.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 2161 raz(y) 319,91 KB

 
JustynaS1975 
Administrator



Dołączyła: 24 Cze 2011
Posty: 12614
Skąd: Warszawa
Pomogła: 2742 razy

 #12  Wysłany: 2016-02-26, 15:07  


Nika007, czy to dotyczy tej historii
http://www.forum-onkologi...asu-vt12984.htm
?
_________________
Człowiek ma dwa życia. To drugie zaczyna się wtedy, gdy zrozumiesz, że życie jest tylko jedno.
Choroba moim nauczycielem, nie panem.
 
Nika007 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 19

 #13  Wysłany: 2016-02-26, 15:27  wynik BAG


Witam

tak. to kolejny wynik, który dostaliśmy

[ Komentarz dodany przez Moderatora: JustynaS1975: 2016-02-28, 10:02 ]
Wątki scalone. Proszę kontynuować wpisywanie postów dotyczących choroby Taty w tym wątku.

 
Marcin J 


Dołączył: 01 Gru 2015
Posty: 665
Skąd: Trojmiasto
Pomógł: 91 razy

 #14  Wysłany: 2016-02-26, 18:38  


Kontynuj ten sam temat ktory zalozylas.

Opis mowi sam za siebie, niedrobnokomorkowy z przerzutem do wezlow chlonnych.
Zapewne Moderatorzy przeniosa watek do glownego tematu i tam powinnas zadac kluczowe pytania.

Pozdrawiam serdecznie
 
Nika007 


Dołączyła: 09 Lut 2016
Posty: 19

 #15  Wysłany: 2016-02-26, 20:10  


tak, rozumiem, co to rak niedrobnokomórkowy z przerzutami do ww chłonnych. ale pytałam o te odczyny immunohistochemiczne. Co one oznaczają
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group