1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Mięsakorak jajnika zaawansowany
Autor Wiadomość
Asia0309 


Dołączyła: 03 Lut 2017
Posty: 46
Pomogła: 1 raz

 #16  Wysłany: 2017-02-19, 22:03  


Witam, byłyśmy z mama u lekarza w przychodni przyszpitalnej. Podobno taka procedura aby mama mogła przejść dalej... Niestety lekarz wyjechał na urlop i przyjął nas ,,uczeń". Niestety albo stery nie wiedział jak moze pomoc wiec powiedzieliśmy ze na umówienie terminu. No i zrobił co sie dało i zaprowadził do Pani ktora umawia na operacje. Wstępnie mamy termin na 28.02 ale wszystko zalezy od mamy stanu ogólnego zdrowia. Wiec w środę sie dowiemy co i jak.

Dodatkowo jutro ide do lekarza z polecenia janusz emerich. Podobno bardzo dobry onkolog ginekolog. Był ordynatorem na klinicznej w Gdańsku. Powiedzcie o co pytać? Myślałam nad tym czy nie moznaby mamy przenieść do niego, albo zeby cis doradził, polecił. Co robic gdIe isc, o co pytać.

Najgorsze ze mama sie zaczyna załamywać.. Czuje taka bezradność :( jeszcze ten lekarz ciagle powtarzał ze wstępny to termin operacji, a jesli przełożą?
Podobno tez sa rożne zielone karty, przynajmniej tak mi próbowała wmówić lekarka. Czy cos kojarzycie?
 
Madzia 38 


Dołączyła: 19 Lis 2016
Posty: 87
Pomogła: 7 razy

 #17  Wysłany: 2017-02-20, 11:09  


Witaj karta dilo jest jedna z tego co mi wiadomo ,cała kliniczna niestety.Do prof.weż całą dokumentacje medyczną ,wszystkie badania,zapytaj czy jeszcze operuje,jeśli tak to gdzie i co zrobić jeśli złożyłyście już kartę u koordynatorki na klinicznej,albo czy mógłby kogoś polecić,chciałam dzwonić i pytać ,ale zmieniłam tel i nr nie mam do Ciebie.Trzymaj się i odezwij
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #18  Wysłany: 2017-02-20, 16:06  


Asia0309 napisał/a:
Podobno tez sa rożne zielone karty, przynajmniej tak mi próbowała wmówić lekarka.
To coś nowego. Nie słyszałam o tym. Jest jedna karta DILO która zapewnia pacjentowi świadczenia wg. pakietu onkologicznego.

Pakiet onkologiczny zakłada, że pacjenci z podejrzeniem nowotworu przejdą etap diagnostyki wstępnej w ciągu pierwszych pięciu tygodni od wystawienia im zielonej karty. Na pierwszą wizytę u lekarza specjalisty chory powinien czekać maksymalnie dwa tygodnie.
W czasie kolejnych czterech tygodni powinien mieć badania zlecone przez lekarza specjalistę w ramach tzw. diagnostyki pogłębionej, na podstawie kórej lekarz określa stopień zaawansowania choroby. Najpóźniej dziewięć tygodni od momentu zapisania się do specjalisty i tydzień od zebrania się konsylium powinno się rozpocząć leczenie.

To teoria. W praktyce wielu lekarzy stara się przyśpieszyć terminy.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
Asia0309 


Dołączyła: 03 Lut 2017
Posty: 46
Pomogła: 1 raz

 #19  Wysłany: 2017-02-21, 21:31  


Hej, byliśmy a w sumie ja byłam u lekarza dr emerich. Bardzo miły ale juz starszy Pan. Powiedział ze nie jest w stanie podjąć sie operacji ponieważ ms 3 tyg wyjazd sluzbowy. Powiedział abyśmy oczywiście poddały mamę operacji i przyszli do niego po 3 chemii z wynikami. Jeżeli on uzna ze cos nie zostało usunięte to podejmie sie ponownie operacji. Podobno ma pacjentkę ktora 13 razy operował ale żyje juz 10 lat. Nie wiem czy to było pocieszające...
Jednak wiem ze mamy stan jest bardzo zaawansowany :(

Jutro idziemy do lekarza internisty aby zbadał ogólny stan zdrowia mamy. I zwrotnie do Pani ktora umawiała operacje.

Trzymajcie kciuki aby wszystko było ok i mamę zooperowali bo strasznie na to czeka!!
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #20  Wysłany: 2017-02-21, 22:35  


Cytat:
Podobno ma pacjentkę ktora 13 razy operował ale żyje juz 10 lat.

Chodzi o raka jajnika? No tak, im więcej się uda usunąć z ogólnej masy nowotworu tym lepsze rokowania. I większe szanse na skuteczność chemii adjuwantowej.
Cytat:
ale juz starszy Pan.

Istotne, że nieprzerwanie i skutecznie operuje :-)
 
Madzia 38 


Dołączyła: 19 Lis 2016
Posty: 87
Pomogła: 7 razy

 #21  Wysłany: 2017-02-22, 07:00  


Nie martw się,fajnie,że jeszcze prof.operuje ,jest wybitny.Napisz jak możesz ,czy mówił ,gdzie operuje?
Czasem przy dużym rozsiewie ,nie można usunąć wszystkiego i resztę powinna chemia usunąć,dlatego mówił,że po 3 macie z tk przyjść.
Daj znać ,pozdrawiam serdecznie
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #22  Wysłany: 2017-02-22, 14:14  


W MSWiA w Gdańsku.
 
Madzia 38 


Dołączyła: 19 Lis 2016
Posty: 87
Pomogła: 7 razy

 #23  Wysłany: 2017-02-22, 16:56  


dziękuje i pozdrawiam serdecznie
 
Asia0309 


Dołączyła: 03 Lut 2017
Posty: 46
Pomogła: 1 raz

 #24  Wysłany: 2017-02-28, 13:28  


Witajcie,
Mija mama juz w szpitalu, jutro operacja. Mam mega stracha...czy Wgl powinnam do niej jechac jutro po operacji? Czy cos powiedzą? Wpuszcza mnie tam?

Jakies rady jak rozmawiac z lekarzami?
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #25  Wysłany: 2017-02-28, 13:51  


Asiu0309,
Zdecydowanie możesz jechać, żeby porozmawiać z chirurgiem po operacji - on będzie znał faktyczną sytuację w obrębie jamy brzusznej. Warto zapytać ogólnie jak przebiegła operacja, czy działo się cokolwiek niezaplanowanego, co udało się zrobić - czyli jaki ostatecznie był zakres operacji ( co usunięto).
Do Mamy nie wejdziesz od razu - musi być stabilna, wybudzona. Może wpuszczą Cię na chwilę do sali pooperacyjnej, ale może być i tak, że zobaczycie się dopiero po przeniesieniu na "zwykłą" salę.
Ściskam mocno, trzymaj się!
 
Midi90 


Dołączyła: 02 Lut 2017
Posty: 32
Skąd: Rzeszów

 #26  Wysłany: 2017-02-28, 14:05  


Asia, mnie wpuścili na chwilkę do mamy po operacji, ale wszystko zależy od zwyczajów panujących na oddziale, czasem uprzejmości lekarzy, pielęgniarek, od tego w jakim stanie są inni pacjenci leżący z mamą na pooperacyjnej. Spróbować warto i rozmowa z operatorem jak najbardziej wskazana, bo niewiedza i niepokój są moim zdaniem najgorsze.

Trzymam mocno kciuki oby wszystko poszło jak najlepiej ! :)
_________________
"bądź odważny gdy rozum zawodzi bądź odważny
w ostatecznym rachunku jedynie to się liczy"
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #27  Wysłany: 2017-02-28, 14:34  


Asia0309,

Ja po operacji mogłam wejść na OIOM jak i na salę Intensywnej Terapii, tylko obowiązywały tam godziny wejść i tego cały personel medyczny bardzo pilnował, nawet 5 minut przed czasem nie wpuścił.

pozdrawiam.
 
Madzia 38 


Dołączyła: 19 Lis 2016
Posty: 87
Pomogła: 7 razy

 #28  Wysłany: 2017-02-28, 14:51  


Witaj ,ja nie mogłam wejść,ale pilnowałam lekarzy pod blokiem ,potem ciężko ich znaleźć ,radziłabym to samo ,trzymaj się
 
Asia0309 


Dołączyła: 03 Lut 2017
Posty: 46
Pomogła: 1 raz

 #29  Wysłany: 2017-02-28, 19:13  


Mamę bedzie operował sam ordynator. Podczas kolejnego badania wyszło ,,cos" na jelicie.
Jutro ma byc ok 10-11 operacja, nawet nie wiem ile moze ona trwać. Chciałabym od razu po pracy pojechać czyli o 16 jednak nie wiem czy wysiedze Wgl do tej godziny.

Tak wyczekiwana operacja a ja chodzę i sie trzęsę...

Trzymajcie kciuki ! Musi byc dobrze !
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #30  Wysłany: 2017-02-28, 20:40  


Asia0309 napisał/a:
Chciałabym od razu po pracy pojechać czyli o 16 jednak nie wiem czy wysiedze Wgl do tej godziny.

Nerwy, normalna sprawa, boimy się, żeby wszystko się powiodło, żeby nic się niepokojącego nie stało ale nie myśl negatywnie tylko, że operacja da mamie większe szanse na zdrowie, na życie.

Jak pojedziesz wcześniej to i tak nic się nie dowiesz, bo będą operowali a Ty będziesz "drżała" ze strachu przed blokiem operacyjnym, jeśli sama obecność w szpitalu Cię uspokoi to oczywiście jedź.

Po operacji możesz dorwać lekarza i jak będzie miał siłę to Ci wszystko zrelacjonuje a może być tak, że umówi się na następny dzień.
Jak Cię nie wpuszczą na pooperacyjną to chociaż parę słów może lekarz nadzorujący powiedzieć Ci o stanie mamy.

pozdrawiam, trzymamy kciuki i życzymy, żeby było dobrze.
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group