1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Rak piersi luminalny B HER2-
Autor Wiadomość
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #31  Wysłany: 2016-11-22, 09:07  


Mamy peruke . Kupiłyśmy już przed rozpoczęciem chemii ale mimo smutno. Chociaż dzisiaj mama się zaczeła uśmiechać jest naprawdę dzielna . W poniedziałęk mamy nastepną chemię .
Guz wyczuwalnie już sie zmniejszył więc wierzę , że będzie dobrze a włosy ........ cóż życie przecież jest najważniejsze .
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #32  Wysłany: 2016-11-22, 09:23  


kati007 napisał/a:
Guz wyczuwalnie już sie zmniejszył więc wierzę , że będzie dobrze a włosy ........ cóż życie przecież jest najważniejsze

To jest doskonałe podejście do sprawy. Sprawa z włosami jest przejściowa , ot dziś jest tak a jutro lepiej ale to że guz się zmniejszył napawa optymizmem!
A uśmiech twojej mamy to napewno balsam dla twojej duszy.

Pozdrawiam serdecznie tak trzymajcie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #33  Wysłany: 2016-11-22, 17:38  


kati007 napisał/a:
życie przecież jest najważniejsze


Dokładnie tak.
kati007 napisał/a:
Chociaż dzisiaj mama się zaczeła uśmiechać

I staraj się żeby ten uśmiech gościł mimo, że włosy wypadają, że jest choroba, że chemia sponiewiera bo nastawienie psychiczne też ma bardzo duży wpływ na wiele rzeczy.

pozdrawiam Ciebie i dzielną mamę :)
 
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #34  Wysłany: 2016-11-30, 14:02  


Jesteśmy po drugiej chemii była w poniedziałek 28.11. W tym dniu mama czuła sie bardzo dobrze , wczoraj równiez natomiast dzisiaj jest osłabiona leży w łożku i ma ogólnie taki stan depresyjny . Zrobiła się płaczliwa i sama nie wiem co mam z nią zrobić .
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
marzena66 
MODERATOR



Dołączyła: 13 Lip 2014
Posty: 9836
Skąd: gdańsk
Pomogła: 1765 razy


 #35  Wysłany: 2016-11-30, 14:07  


kati007,

Jak najbardziej może się mama czuć gorzej po chemii, może być osłabiona, niech leży i odpoczywa.
Co do stanów depresyjnych to może warto porozmawiać z lekarzem i wdrożyć jakiś antydepresant/lek uspokajający, wyciszy mamę, uspokoi bo wiadomo, że w tej chorobie o depresję nie trudno.

pozdrawiam
 
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #36  Wysłany: 2016-12-13, 13:59  


Moja mam ma od wczoraj straszne bóle rąk nic nie umie chwicić nimi i nie wiem jak mogę jej pomóc ? czy możemy je smarować jakimiś maściami , albo jakieś środki bólowe

[ Dodano: 2016-12-13, 14:00 ]
proszę o pomóżcie
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #37  Wysłany: 2016-12-16, 10:34  


Dzisiaj byłyśmy na badaniach krwi . W poniedziałek kolejny wlew chemii czerwonej .Trzeci .
Ból rąk generalnie ustał chociaż martwi mnie ta prawa ręka bo wciąż mamę pobolewa .
Mamy w poniedziałęk wizytę u onkologa , może dowiemy się czegoś więcej .
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #38  Wysłany: 2017-01-11, 08:55  


Witam ponownie i proszę o pomoc
Moja mama jest po 4 chemii czerwonej (ostatniej) teraz od 30.01 bedzie dostawać tygodniówki .
Bardzo źle się czuje i strasznie pali ja zgaga jak temu najlepiej zaradzić . Proszę podpowiedźcie .
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
Ola Olka 



Dołączyła: 11 Lip 2016
Posty: 2640
Skąd: DE / PL śląskie
Pomogła: 281 razy

 #39  Wysłany: 2017-01-11, 10:47  


kati007 napisał/a:
strasznie pali ja zgaga
Możecie pomyśleć o lekach z grupy tzw. inhibitorów pompy protonowej. Substancje czynne omeprazol lub pantoprazol zmniejszają ilość kwasu solnego w żołądku. Działają dopiero po paru dniach, są bez recepty ale warto tu skonsultować się tu z lekarzem bo mogą wchodzić w interakcję z innymi lekami.

Doraźnie można zastosować preparaty zobojętniające kwas solny w żołądku - zawierające związki glinu, magnezu czy wapnia takie jak Maalox, Rennie, Manti, Ulgamax itp.

Z własnego doświadczenia mogę polecić Riopan w zawiesinie, z substancją czynną Malgadrat, na zgagę doraźnie - nie wiem jednak czy dostępny jest w Polsce - kupowałam w aptece internetowej niemieckiej. Mnie przynosił natychmiastową ulgę.

Pozdrawiam serdecznie
_________________
Niech nasza nadzieja będzie większa od wszys­tkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.
 
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #40  Wysłany: 2017-01-11, 15:42  


Ola Olka,
bardzo dziękuję za odpowiedź
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #41  Wysłany: 2017-01-14, 22:32  


Kochane pomóżcie moja mama jest jak juz wspominałam po 4 czerwonej chemii i czuje sie bardzo źle , Dzisiaj jest 6 dzień i zaczęła wymiotywać jest taka słaba ze nie potrafi wstać sama z łóżka czy to jest normalne? Jak mam jej pomóc? Bierze leki Atossa ale tym razem nie pomagają . Po żadnej chemii ażtak źle się nie czuła . Powiedzcie proszę co robić ? a może skontaktować się z onkologiem?
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #42  Wysłany: 2017-01-17, 16:08  


kati007,
Co u Was? Czy udało się opanować te wymioty? Byłyście u lekarza? W szpitalu? Czy to były problemy z elektrolitami?
 
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #43  Wysłany: 2017-01-17, 19:29  


missy, Trochę się poprawiło ale mam jest wciąz bardzo słaba . Od niedzieli wieczora pije len i to przynosi jej ulgę . Wymiotów nie ma od wczoraj . Dzisiaj zjadła śniadanie , obiad , i przed chwilą kolację więc nie jest źle . W przyszłym tygodniu mamy iść do chirurga na kontrolne usg . Nie wiem jak bedzie po tej chemii co tydzien. Podobnn ma najpierw dostać jakiś zastrzyk i za godzinę wlew któy poleci 3 godziny .Mam nadzieję ze poki co wymity nie wrócą .
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
kati007 


Dołączyła: 27 Paź 2016
Posty: 46
Skąd: katowice

 #44  Wysłany: 2017-02-21, 08:07  


Wczoraj moja mama nie dostała kolejnej chemii . Nigdy nie chorowała na cukier a teraz .... wczoraj miała 462 została odesłana do szpitala na oddział wewnętrzny . Robia badania .
Pani onkolog powiedziała , że w chemi którą mama dostaje sa bardzo wysokie ilości sterydów i własnie jeden z nich może powodować cukrzycę . Nie mam pojęcia co teraz robić ... przerwanie chemii jaki będzie miało wpływ na dalsze leczenie .......Przypomnę , ze mama miała 4 cykle czerwonej co trzy tygodnie , a teraz dostaje 12 cykli co tydzień wzieła 3 , 4 nie dostała.
Guz na pierci ) bo jest przed operacją ) zmniejszycł sie do tego stopnia ze jest praktycznie przy badaniu nie wyczuwalny . Prosze napiszcie jaki ma wpływ przerwanie chemii .
_________________
RAK??? niespodziewany i niechciany lokator w naszym domu
 
missy 
MODERATOR



Dołączyła: 05 Paź 2014
Posty: 5198
Skąd: Trójmiasto
Pomogła: 1336 razy


 #45  Wysłany: 2017-02-21, 11:38  


kati007,
Skoro guz wyraźnie się zmniejszył to znaczy, że AC zadziałała bardzo skutecznie. I jej działanie będzie jeszcze trwało. Przerwanie podawania taksanu nie jest oczywiście sytuacją wymarzoną, ale jeśli wymaga tego stan zdrowia pacjenta to jest to powód nadrzędny. Jeśli w domyśle pytasz czy ta przerwa spowoduje odrost guza do stanu sprzed chemioterapii to nie, nie spowoduje. Nie macie do czynienia z odstąpieniem od leczenia tylko z przesunięciem podania kolejnego cyklu. Takie rzeczy się zdarzają.
Mam nadzieję, że szybko i skutecznie uda się ustabilizować poziom cukru, ustawić leki i powrócić do chemii.
Pozdrawiam!
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group