1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
TK Klatki piersiowej,proszę o interpretację
Autor Wiadomość
MonikaKKK 


Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 6

 #1  Wysłany: 2014-02-27, 18:33  TK Klatki piersiowej,proszę o interpretację


TK KLP:
Nieregularne pogrubienie ścian oskrzela głównego lewego z łagodnym zwężeniem jego światła. Proksymalnie zmiana znajduje się w odległości 14 mm od ostrogi. Dystalnie odcinkowe zamknięcie oskrzela dolnopłatowego przez masę guzowatą we wnęce płuca lewego o wymiarze maksymalnym 65 mm. Szerzenie się nacieku neo w płacie dolnym płuca prawego odwnękowo, wzdłuż pęczków naczyniowo-oskrzelowych drogą limfatyczną. Przywnękowe pogrubienie i wciągnięcie szczeliny międzypłatowej skośnej płuca lewego.
Powiększone węzły chłonne śródpiersia zarówno po stronie lewej do 20 mm, podstrogowo do 37 mm, jak i po stronie prawej-przytchawicze do 20 mm. Powiększone węzły wnęki płuca prawego aż do węzłów chłonnych oskrzelowo-płucnych do 15 mm. POwiększone o cechach meta także węzły chłonne śródpiersiowe górne, podobojczykowe i pachowe głebokie prawe do 20 mm oraz nadobojczykowe prawe szyjne grypy IV.
Kości w zakresie badania bez cech destrukcji.
Nadnercza i objete badaniem partie wątroby bez zmian ogniskowych.
_________________
Monika
 
 
misiak 


Dołączyła: 16 Lis 2012
Posty: 770
Pomogła: 96 razy

 #2  Wysłany: 2014-02-27, 20:34  


A wiek osoby którą przedstawiłaś, i z jakiego powodu miała robione tk.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #3  Wysłany: 2014-02-27, 20:44  


W obrazie TK widać podejrzenie zmiany nowotworowej - najprawdopodobniej raka płuca. Uwidoczniona spora zmiana może być zmianą guzowatą, jak i zmiany węzłowe - czyli masywnie powiększone węzły chłonne, których wielkość jednoznacznie świadczy o ich nowotworowym charakterze.
Czy była robiona bronchoskopia?

[ Dodano: 2014-02-27, 21:11 ]
Z jakiego powodu wykonano TK, kto kierował, w jakim wieku jest pacjent, czy choruje na coś przewlekle?
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
MonikaKKK 


Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 6

 #4  Wysłany: 2014-02-27, 21:26  


dziękuję za odpowiedź, jest to mężczyzna 67 lat, nałogowy palacz, który od 1,5 miesiąca nie pali
Tatę do wizyty u pulmonologa skłoniło rzekome bezobjawowe zapalenie płuc, stwierdzone przez lekarza rodzinnego,leczone antybiotykami w styczniu tego roku. Było robione zdjęcie RTG, po obejrzeniu którego rodzinny lekarz skierował tatę do pulmonologa.
W ten wtorek tato wyszedł ze szpitala, gdzie miał robione wszystkie wyniki, spirometrię, morfologię, TK klatki piersiowej oraz bronchoskopie, jutro minie tydzień od jej wykonania, niestety nie mamy jeszcze wyniku. Wczoraj byliśmy na konsultacji z torakochirurgiem, który stwierdził, że jest guz, ale za blisko umiejscowiony żyły by móc operować, zasugerował chemię a później jeszcze jedną wizytę u niego by stwierdzić, czy operować można czy nie....
_________________
Monika
 
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #5  Wysłany: 2014-02-27, 21:38  


W chwili obecnej, nie mając wiedzy z czym dokładnie mamy do czynienia nie można włączyć żadnego leczenia. Należy poczekać na wynik histopatologii.
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
MonikaKKK 


Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 6

 #6  Wysłany: 2014-02-27, 21:54  


chciałam prywatnie jechać w poniedziałęk jeszcze raz na konsultację do torakochirurga, sugerujesz,że bez wyniku bronchoskopii nie ma to sensu?
Muszę walczyć, dlatego zależy mi na czasie, żeby jak najszybciej skierowano tatę na leczenie, pewnie chemię?
Możesz mi polecić jakiś dobry szpital, myślałam o Zielonej Górze, jesteśmy z okolic, ale zastanawiam się teraz nad dolnosląskim centrum chorób płuc we Wrocławiu...
Mam jeszcze pytanie ponieważ jestem laikiem w kwestii medycznej, czy te zmiany u mojego taty to przerzut na 2 płuco?
_________________
Monika
 
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #7  Wysłany: 2014-02-28, 01:13  


Konsultacja z torakochirurgiem nie ma sensu, guza nie da się zoperować w tej chwili.
Musicie się uzbroić w cierpliwość i poczekać na wyniki his. jak już będą to z nimi do onkologa w celu ustalenia leczenia chemicznego.
MonikaKKK napisał/a:
Możesz mi polecić jakiś dobry szpital, myślałam o Zielonej Górze,jesteśmy z okolic,ale zastanawiam się teraz nad dolnosląskim centrum chorób płuc we Wrocławiu....

Ciężko mi na to pytanie odpowiedzieć, więc podam link z opiniami innych forumowiczów na temat http://www.forum-onkologi...awiu-vt1286.htm poszukaj też w internecie opinii o danym centrum.
Ważna jest też odległość, chemia osłabia a dalekie podróże mogą być zbyt męczące dla pacjenta.
MonikaKKK napisał/a:
czy te zmiany u mojego taty to przerzut na 2 płuco?
tak
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
misiak 


Dołączyła: 16 Lis 2012
Posty: 770
Pomogła: 96 razy

 #8  Wysłany: 2014-02-28, 06:44  


Chemia strasznie osłabia, i tu święta racja. nie wiem czy jest sens szukać gdzieś dalej, bo tak jak w moim przypadku mama ma problemy dojechać 10km do przychodni, bo tam ma podawaną chemię. Chyba że wezną tatę do szpitala na chemię.
Dziwie sie mojej mamie, że nie chce w szpitalu jej mić. Lepsze warukni, może sie położyć.
Musisz przzemyśleć komfort pacjenta. Unas też szału nie ma jeśli chodzi o lekarzy, ale potem mamy Poznań a tu trzeba 100km dojechać, a mama mówi że za daleko.
Odnośnie wyników my też czekaliśmy, żeby konkretnie skompletowac wszystko. Wtedy też mi sie wydawało, że to wolno idzie, ale bez tego leczenia nikt sie nie podjął. A potem już było szybko. Szpital, chemia itd. Trzymaj sie i dużo siły życzę bo przed wami duża walka. Pozdrawiam.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
MonikaKKK 


Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 6

 #9  Wysłany: 2014-02-28, 14:51  


Witam! Przed chwilą dowiedziałąm się o wstępnych badaniach bronchoskopii- rak drobnokomórkowy, napiszcie mi proszę o swoich doświadczeniach, co nas czeka, jak można zwalczać, jakie mamy możliwości.....
_________________
Monika
 
 
romka 



Dołączyła: 26 Lip 2013
Posty: 445
Pomogła: 82 razy

 #10  Wysłany: 2014-02-28, 15:15  


Witaj Moniko,na temat raka drobnokomórkowego dużo się dowiesz czytając to forum,ale pamietaj nigdy nie porównuj taty przypadku do innego,ponieważ kazdy organizm chorego jest inny każdy inaczej przez to przechodzi .
Na forum sa wspaniali ludzie którzy odpowiedzą Ci na twoje pytania i dadzą duuuużo wsparcia.
Pozdrawiam.
_________________
Romka.
To nie był czas,to nie była pora.21.o3.2014.
 
MonikaKKK 


Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 6

 #11  Wysłany: 2014-02-28, 15:18  


Dziękuję, wiem i wierzę w to z całej siły!!!!!!
_________________
Monika
 
 
misiak 


Dołączyła: 16 Lis 2012
Posty: 770
Pomogła: 96 razy

 #12  Wysłany: 2014-02-28, 15:19  


Witaj, to nie są dobre wiadomości. Na temat tej choroby możesz poczytać tu na forum. Moja mama też choruje na drp. Cóż wszystko zależy w jakim stanie jest chory. U nas początek był od chemii schemat PE. Potem naświetlania klatki piersiowej. Teraz jest Topotekan II linii . Ponad rok walczymy z tą chorobą. Pozdrawiam.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
alaslepa 
MODERATOR



Dołączyła: 21 Lip 2012
Posty: 694
Skąd: Gdańsk
Pomogła: 313 razy


 #13  Wysłany: 2014-02-28, 15:24  


Rak drobnokomórkowy może być operacyjny, ale warunkiem jest wykrycie choroby w wystarczająco wczesnym stadium zaawansowania.
W przypadku Twojego taty nie jest to wczesne stadium, zresztą operacja na tą chwilę już została wykluczona przez lekarza, prawdopodobnie zostanie wdrożona chemioterapia.
Nowotwór drobnokomórkowy jest wrażliwy na chemioterapię, po pierwszorazowym leczeniu można zaobserwować remisję w 70-90% przypadków.
Jednak u większości chorych często dochodzi do nawrotu i kolejne chemie nie dają już takiego skutku, jak pierwsza. Choroba staje się agresywniejsza.
_________________
www.fundacja-onkologiczna.pl
 
misiak 


Dołączyła: 16 Lis 2012
Posty: 770
Pomogła: 96 razy

 #14  Wysłany: 2014-03-01, 07:41  


Tak jak w naszy przypadku. Niestety radość nie trwała długo.
_________________
http://www.forum-onkologi...t976.htm#217751
 
MonikaKKK 


Dołączyła: 27 Lut 2014
Posty: 6

 #15  Wysłany: 2014-03-05, 13:50  


Niestety wynik bronchoskopii to rak drobnokomórkowy z przerzutami do węzłów chłonnych, pozytywna informacja to to,że tato jest już w szpitalu i będzie miał podawaną chemię Cisplatinę, w jaki sposób mogę tatę postawić szybko na nogi, jaką stosować dietę? Za wszelkie informacje będę bardzo wdzięczna.
_________________
Monika
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group