[cleo33]

PN – cisplatyna, winorelbina
Cisplatyna 75-100 mg/ m2 w dniu 1 lub 15-30 mg/ m2, winorelbina 25-30 mg/ m2 w dniu 1 i 8
Zródło:http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca3.html

[ Dodano: 2013-05-28, 20:34 ]
http://www.onkonet.pl/dp_rakpluca3.html

[czerwonykapturek]

Dziękuje, czytałam to ale nadal nie wiem czy to jest 1 cykl i ile jest przerwy miedzy kolejnym podaniem cisplatyny?

[Maciek76]

Jeden cykl to jest 1,2 i 8 dzień i tak co 21 dni licząc od pierwszego dnia.

Czyli będąc na chemii dnia ósmego następny cykl zaczyna się za 14 dni o ile morfologia będzie oki.

Pozdrawiam

[czerwonykapturek]

Mama rozpoczęła w poniedziałek chemioterapie PN.
Jako leki przeciwwymiotne ma zapisany dexamethason przez 3 dni i oprócz tego stronom w razie konieczności.

Mam pytanie, Mamie cały czas jest mdlo, ma kiepski nastrój, czuje sie rozbita. Czy jest coś lepszego na poprawę samopoczucia?

Pozdrawiam

[ Komentarz dodany przez Moderatora: absenteeism: 2013-06-05, 07:32 ]
Stronom?

[jo_a]

Dexamethason p/wymiotnie?! Ekhm, no nie wiem...
"DEXAMETHASON jest lekiem hormonalnym należącym do grupy glukokortykoidów. Glukokortykoidy są hormonami wydzielanymi przez korę nadnerczy, nieodzownymi w prawidłowym funkcjonowaniu ustroju. DEXAMETHASON działa silnie przeciwzapalnie, przeciwuczuleniowo i przeciwreumatycznie."

http://www.przychodnia.pl/el/leki.php3?lek=671

[czerwonykapturek]

No właśnie czytałam ulotkę dexamethasonu i pomyślałam, ze w wyniku działania przeciwalergicznego, działanie przeciwwymiotne będzie niejako "dodatkowe" (sa to moje domysły...nie jestem lekarzem).


Absenteeism, dzięki ten lek to Setronon


Dodatkowo Mama ma przepisany metoclopramidum...lek na zgage, refluks, przyspieszajacy perystaltyke jelit i oproznianie żołądka (tego leku Mama jeszcze nie brała bo tak jak pisalm te 2 ostatnie leki ma brać doraźnie. Stale póki co przyjmuje tylko dexamethason i setronon).

Pytam sie o Wasze doswiadczenia gdyż daloby mi to możliwość zasugerowania czegos lekarzowi. Wiem, ze każdy przypadek jest inny (chociażby wspolistniejace inne choroby). Nadmiernie tylko, ze właśnie Mama do czasu "przygody" z nowotworem była okazem zdrowia.

Pozdrawiam

[JustynaS1975]

czerwonykapturek napisał/a:

metoclopramidum

To też lek przeciwwymiotny.
Dexamethasone też może być potraktowany jako przeciwwymiotny.

Polecam ten link
http://leki-informacje.pl...mioterapii.html

Składnikiem Setrononu jest Ondansetronum

Pozdrawiam

[absenteeism]

Typowo p/wymiotny jest Setronon, dodatkowo Metoclopramidum, Dexa bardziej jako p/obrzękowy, p/alergiczny.

[czerwonykapturek]

Wczoraj byliśmy w CO po wydanie winorelbiny. Wyniki krwi były ok co bardzo mnie ucieszyło.

Po wzięciu tabletek (jeszcze w tym samym dniu) pojawiło sie łamanie w kościach, podobne do tego jak po pierwszym podaniu cisplatyny i winorelbiny no i pocenie sie. Nie ma za to na szczescie tych dokuczliwych mdłości.

W sumie po 1 wlewie najgorsze były pierwsze 3 dni (z naciskiem na pierwszy). Każdy kolejny przynosił poprawę w samopoczuciu.


Moze komuś przyda sie mój opis.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuje za wszystkie dotychczasowe rady.

[czerwonykapturek]

Ostatnio Mama miała TK z kontrastem i morfologie z markerem CEA jestem przeszczesliwa bo wszystko wyszło ok.

Mam pytanie odnośnie dalszej diagnostyki. Mamy skierowanie na kontrolne TK za pól roku + morfologia i marker.
Niestety skierowanie na TK obejmuje tylko klatkę piersiową (nie zaskoczylam jakos taka byłam przejęta wizyta u torakochirurga).

Moje pytanie jest czy nie powinnismy zawalczyć jednak o TK obejmujące rownież głowę, czy należałoby zrobić jeszcze jakieś inne badania np USG jamy brzusznej?
Czy termin zleconego TK nie jest zbyt odległy?

Pozdrawiam

[ Dodano: 2013-11-02, 13:14 ]
Oczywiście TK obejmuje rownież nadnercza.

[absenteeism]

czerwonykapturek napisał/a:

Moje pytanie jest czy nie powinnismy zawalczyć jednak o TK obejmujące rownież głowę

A czy są obecnie jakieś niepokojące objawy ze strony mózgowia?
Jeśli nie, to nie.

czerwonykapturek napisał/a:

czy należałoby zrobić jeszcze jakieś inne badania np USG jamy brzusznej?

USG zawsze warto zrobić, można prywatnie bez skierowania.

czerwonykapturek napisał/a:

Czy termin zleconego TK nie jest zbyt odległy?

Osobiście wolałabym zrobić za 3-4 miesiące.

[majkelek]

Czerwonykapturku, czemu Ty takie trudne pytania zawsze zadajesz?
Z tego co wiem, to wytyczne w tej sprawie nie są do końca jasne (vide zalinkowane źródło). Sprawa jest dość złożona, gdyż z jednej strony chciałoby się wykryć ewentualną wznowę jak najwcześniej, ale z drugiej strony (biorąc pod uwagę, że pacjent żyć będzie przez następne kilkadziesiąt lat bez wznowy) nie należy serwować sobie zbyt dużej dawki promieniowania. Zysk psychologiczny z robienia CT dość często jest oczywisty, ale z drugiej strony sumaryczna dawka promianiowania jest niebagatelna.
No to do konkretów:
1. Rzeczywiście wg większości źródeł CT winno być badaniem podstawowym w trakcie trwania obserwacji, ale nie jest jasne czy ma ono rzeczywiście pozytywny wpływ na przeżycie, szczegóły tutaj http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/22859511
2. W wytycznych NCCN oraz niedawno opublikowanych wytycznych AATS stwirdza się, że CT powinno być robione nie rzadziej niż co sześć miesięcy przez pierwsze 3 lata po usunięciu guza
"Baseline clinical CT scanning is recommended at 6 months after surgical resection. Because of the peak incidence of recurrence between 2 and 3 years, surveillance should be performed at least every 6 months during this period."
Janocześnie bardzo wyraźnmie podkreślona jest rola kontroli długoterminowej! Szczegóły tutaj http://www.sciencedirect....022522312006009
3. W części źródeł (szczególnie tych, w których analizowana jest również efektywność pod względem kosztowym) proponuje się rozwiązanie 'hybrydowe', czyli np. RTG przeplatane z CT co 3 miesiące http://www.ncbi.nlm.nih.gov/pubmed/23520312

Sprawa nie jest więc prosta, potrzebny jest doświadczony lekarz, który oceni ryzyko wznowy na podstawie swojego doświadczenia i weźmie pod uwagę wszystkie 'za i przeciw'.
Szczerze mówiąc, to ja też bym sie nie obraził gdyby Wam zaproponowali CT za 4 a nie za 6 miesięcy.
Pozdrawiam,
Michał.

[czerwonykapturek]

Witam ponownie i znów proszę o pomoc.

Jak teraz powinna wyglądać nasz dalsza diagnostyka...czy podejrzany oznacza przerzutowy? Czy to można wyciąć czy w grę wchodzi tylko chemioterapia czy też naświetlania (czy może to i to).
Jeśli chemioterapia to czy też oparta na platynie...

Dziękuję za wszystkie sugestie.

[ Dodano: 2014-01-30, 20:53 ]
Przepraszam...umieściło mi się 2 x to samo

[czerwonykapturek]

Brak odpoowiedzi, wiec może ja napisze co udało mi się ustalić...może komuś się przyda.

Byłam na spotkaniu z torakochirurgiem, który wypisał skierowanie na badanie PET. Powiedział, żeby zrobić USG tych węzłów i lekarz oceni czy nadają się one do pobrania. Z opisu PET wynika, że są one malutkie i niekoniecznie może się to zakończyć powodzeniem.
Lekarz powiedział też, że niekoniecznie muszą być to zmiany przerzutowe...a przemawia za tym kilka czynników (oczywiście, nie wyklucza tego). M.in. niski SUV, to, że węzeł jest niewielki i może być to zwykła odpowiedz odczynowa...poza tym jest ona po przeciwnej str. od zmiany pierwotnej (co oczywiście też nie wyklucza niczego).
Pozdrawiam

[smutasek1983]

Czerwony kapturek co u Was?