1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj

Poprzedni temat :: Następny temat
Szukam lekarza, który podejmie się leczenia!meta do wątroby
Autor Wiadomość
sylwiim 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 46
Pomogła: 1 raz

 #31  Wysłany: 2010-09-02, 17:00  


Czy ktoś wie co się może dziać?!!!
ojciec od dwóch dni nie może jeść(: ma nudności i słabnie...
czy to może być spowodowane lekami?
przy plastrach są wypisane takie skutki uboczne ale obawiam się, że może to być spowodowane czymś innym?
tylko czym?co się dzieje?
_________________
sylwiim
 
 
sylam5 



Dołączyła: 16 Gru 2009
Posty: 133
Skąd: Świecie
Pomogła: 18 razy

 #32  Wysłany: 2010-09-04, 21:56  


Wiem,że od wątroby mogą być takie objawy. Przerzuty do wątroby ograniczają jej pracę. Czy Tato jest na diecie? A może zjadł coś co zaszkodziło? Bierze jakieś tabletki wspomagające pracę wątroby?Zasięgnij szybko porady lekarza.
_________________
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.

— Halina Poświatowska
 
sylam5 



Dołączyła: 16 Gru 2009
Posty: 133
Skąd: Świecie
Pomogła: 18 razy

 #33  Wysłany: 2010-09-06, 21:39  


sylwiim, napisz co z Tatą? Co się dzieje? Martwi mnie to milczenie.
_________________
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.

— Halina Poświatowska
 
sylwiim 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 46
Pomogła: 1 raz

 #34  Wysłany: 2010-09-07, 08:40  


tak właśnie jest...cisza przy tej chorobie nie jest dobra.
Te kilka ostatnich dni pokazuje jak podstępna jest ta choroba.
Tak naprawdę czekam na wieści z Bydgoszczy bo tam jest tata z bratem i mamą,ja niestety!!!musiałam zostać z dziećmi co powoduje, że cisza doprowadza mnie do szaleństwa...
ojciec od środy prawie nie jadł, troszkę pił, strasznie zrobił się słaby, ospały...gdzieś już czytałam o takich objawach........................
No i najważniejszy dla niego poniedziałek(czytaj wczoraj)chemia w Bydgoszczy...wiedzieliśmy, że z tą chemią to marna szansa(choć jeszcze nie wykluczona)ale nie mogliśmy zabrać jemu nadzei i tej przeogromnej chęci życia, więc jest w upragnionej Bydgoszczy.
W między czasie byliśmy na pogotowiu, gdzie otrzymał serię kroplówek (nawet wyprosiliśmy do domu, żeby mu podawać)a tam lekarze (naprawdę życzliwi)podziwiali to, iż mój tato jeszcze żyje...pocieszające?nie wiem...
teraz czekam na telefon, bo za chwilę mój brat będzie rozmawiał z lekarzem...
czuje jednak, że tego czasu z moim tatusiem zostało mi mało i z tym nie mogę dać sobie rady...
_________________
sylwiim
 
 
olka123 


Dołączyła: 07 Mar 2010
Posty: 83
Pomogła: 3 razy

 #35  Wysłany: 2010-09-07, 21:24  


Jeszcze może sie polepszyc na jakis czas...bo w tej chorobie to ze skrajnosci w skajnosci sie popada. Domyslam sie jak Ci ciezko, jestem duchem z toba. Pozdrawiam
 
sylam5 



Dołączyła: 16 Gru 2009
Posty: 133
Skąd: Świecie
Pomogła: 18 razy

 #36  Wysłany: 2010-09-14, 21:47  


Hej. Co słychać u Was? Jak po wizycie w Bydgoszczy?
_________________
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.

— Halina Poświatowska
 
sylwiim 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 46
Pomogła: 1 raz

 #37  Wysłany: 2010-12-10, 11:37  


Dawno mnie tu nie było..................
chyba źle znoszę myślenie o znienawidzonej chorobie mojego taty....
tyle się wydarzyło...wbrew pozorom dużo dobrego dzięki Wam
Mój tata jeżdzi do Bydgoszczy, tam dostaje chemie (pewnie bardziej działa na niego psychicznie ale to dobrze) i usycha ...kurczy się...jest go co raz mniej...mniej cieleśnie...mniej duchowo ale walczy...jak dużo ma siły w sobie...boże skąd on jej bierze?!
dumna jestem z niego choć już nie mogę patrzeć na jego nie naturalną twarz ...
tęsknie za moim tatusiem...za tym który miał nieco więcej ciała i śmiał się do łez.
Nie powinnam narzekać ale to takie ciężkie patrzeć na osobę, którą się kocha jak usycha i nic nie można zrobić by jej zatrzymać.............
Wierzę jednak, że Bóg wysłucha mnie i jeśli naprawdę będzie go potrzebował to pozwoli mu odejść po cichutku..bezboleśnie......... chyba, że pozwoli na cud......................
pozdrawiam wszystkich cieplutko
_________________
sylwiim
 
 
sylam5 



Dołączyła: 16 Gru 2009
Posty: 133
Skąd: Świecie
Pomogła: 18 razy

 #38  Wysłany: 2010-12-12, 21:42  


sylwiim, wiem co czujesz, tak samo to przechodziłam.
Bądź przy Tacie i wspieraj go z całych sił. To jest bardzo ważne.
pozdrawiam.
_________________
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.

— Halina Poświatowska
 
sylwiim 


Dołączyła: 09 Sie 2010
Posty: 46
Pomogła: 1 raz

 #39  Wysłany: 2011-01-05, 13:44  


Witam
01.01.2011 zmarł mój kochany Tatuś!!!
boli........
nie chcę o tym pisać ale zostawiam nr do siebie, jeśli ktokolwiek będzie miał jakiekolwiek pytania odnośnie raka...raka trzustki...śmierci ...proszę dzwoń.
601387550
pzdr
sylwia
_________________
sylwiim
 
 
Richelieu 
Administrator



Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 7486
Skąd: Gyddanyzc
Pomógł: 4945 razy

 #40  Wysłany: 2011-01-05, 14:05  


Sylwio,

Serdecznie Ci współczuję :tull: :-(

Wieczny odpoczynek ... [*] ::rose::
_________________
Solve calceamentum de pedibus tuis: locus enim, in quo stas, terra sancta est [Ex: 3, 5]
 
natka7 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 14 Cze 2009
Posty: 265
Pomogła: 42 razy

 #41  Wysłany: 2011-01-05, 19:05  


Przyjmij wyrazy współczucia
 
Peti 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Kwi 2010
Posty: 762
Skąd: Szczecin
Pomogła: 175 razy

 #42  Wysłany: 2011-01-05, 19:29  


kolejna przegrana...

tak bardzo mi przykro...
_________________
Gosia
nie oddam Cię kochany...będę walczyć z tą chorobą!
 
 
ja100 
PRZYJACIEL Forum


Dołączyła: 08 Cze 2010
Posty: 1343
Skąd: Dolny Śląsk
Pomogła: 162 razy

 #43  Wysłany: 2011-01-06, 12:12  


Wyrazy Współczucia :-(
 
kama 
PRZYJACIEL Forum



Dołączyła: 14 Gru 2010
Posty: 537
Skąd: Poznań
Pomogła: 87 razy

 #44  Wysłany: 2011-01-06, 13:39  


bardzo współczuję :cry:
 
sylam5 



Dołączyła: 16 Gru 2009
Posty: 133
Skąd: Świecie
Pomogła: 18 razy

 #45  Wysłany: 2011-01-09, 00:22  


sylwiim,
Tak mi przykro, przyjmij wyrazy współczucia...
_________________
Cisza przyjacielu, rozdziela bardziej niż przestrzeń. Cisza przyjacielu nie przynosi słów, cisza zabija nawet myśli.

— Halina Poświatowska
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group