1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 2
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Wczesna diagnostyka raka trzustki
tronca33

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 46285

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-11-10, 20:45   Temat: Wczesna diagnostyka raka trzustki
Tato moj nie mial usuwanego woreczka i byl okazem zdrowia.Nigdy nei byl w szpitalu czy aby bral jakis antybiotyk...
A co do woreczka to mnei nei strasz,bo ja mam kamiem wielkosci 2 cm od 3 lat i sama mam dylemat usuwac czy nie....
  Temat: Wczesna diagnostyka raka trzustki
tronca33

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 46285

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2014-08-15, 17:19   Temat: Wczesna diagnostyka raka trzustki
Przyklad mojego taty...

Tato ,wiek 59(mial 58 jak wykryto nieoperayjnego raka trzustki)
Tato to okaz zdrowia.Zawsze dobrze sie odzywial,a raczej za dobrze.Ale dzieki temu jest jeszcze dzis z nami bo w czasie choroby schudl 45kg.
Ale od poczatku.

Byl Listopad 2012 jak zaczal uskarzac sie na bole kregoslupa.Ale jak to facet,do lekarza nei poszedl bo mowil ze przejdzie.
Ale mama kazala mu isc bo bole byly coraz wieksze i nasilaly sie w nocy nie mogl spac.Wiec w Styczniu 2013 poszedl do lekarza.Lekarz zrobil badaniai usg i nic nie wyszlo.
Tato zaczal chudnac od grudnia....
Lekarz zlecil przeswietlenie kregoslupa i powiedzial ze ma ostrofity na kregoslupie etc i stad te bole....
Moja mama nie dawala za wygrana i kazala mu zrobic reszte wynikow.W tym byly darmowe przesiewowe badania kolonoskopi,endoskopi zoladka etc...
Wszystko czysto bez zmian...
Ale mame cos ruszylo i poprosila aby mu zrobic watrobowe,trzustkowe w tym ALAT I ASPAT...I to bylo to.Wyniki bardzo poza norma...
Wiec jeszcze raz zrobiono USG i byl juz guz wielkosci 30 mm na glowie trzustki.
Bylo to w kwietniu.....
Poszli do lekarza i lekarz powiedzial do mamy.CZEMU PANI SIE TAK MARTWI TO NIE RAK..I sie usmiechnal.... i przepisal leki przeciwbolowe..
I wtedy juz stracilismy tyle miesiecy...

Mama nie dala za wygrana i poszla do lekarza prywatnie z tata i on powiedzial.Nie ma na co czekac,to sprawa zycia lub smierci i kazal tacie na drugi dzien wstawic sie prywanie u jego kolegi,onkologa aby ustalil co dalej(bo on byl lekarzem tylko wewnetrznym)

I dzieki Bogu trafilismy na tego onkologa,ktory tez jest ordynatorem ....
On kazal od razu zrobic TK i rezonans i wyznaczyl dzien operacji...
Powiedzial ze beda musilei zrobic zespolenie i sprobuja usunac guza...
Niestety lekarz tylko otworzyl,pobral wycinki i zamknal tate.Bo operacja bylaby zbyt niebezpieczna...i nie udalo sie usunac guza bo naciekala na zyle glowna...
Lekarz powiedzial ze teraz zalezy wszystko od histopatu..ale jesli to rak to zostalo mu 6 miesiecy zycia...
Histopat nei wykazal jednoznacznie ale tylko podejrzenie gruczolakoraka....
To bylo w czerwcu....Tata slabl i nei mogl dojsc do siebie po operacji....W sierpniu po badaniu okazalo sie ze ma przerzuty do watroby....We wrzesniu 2 operacja..usuniecie najwiekszych przerzutow z watroby...
Tata juz calkowicie sie zalamal...szykowal sie na smierc...jego waga wynosila 64 kg(w 8 miesiecy schudl 46 kg)...

Od pazdiernika tato zaczal chemie ......
Dzis tato wazy juz 79 ,5 kg....
Czuje sie dobrze,chemie ma co tydzien przez 3 tygodnie i tydzien odpoczynku...
Na 3 dzien po chemi jak jest wszytsko ok to sprzata,skacze i czuje sie dobrze..poza czestymi biegunkami ..

Wciaz wierzymy ze zatrzymamy chorobe...Jak na razie nei ma wiekszych zmian.Guz sie nei powieksza ani nie pomniejsza,nie ma nowych przerzutow..wiec czekamy wciaz na nowe dobre wiesci..
Ale od diagnozy minelo 15 miesiecy,i dzieki Bogu tato jest nadal z nami....

WAZNE:
-Tato nigdy nie pil,a jak wypil cos w imieniny czy wesele to zaraz wymiotowal i meczyl sie strasznie..Alkohol nigdy na niego dorze nie dzialal.
-palil...ale od 14 lat nie pali,
-zawsze odkad moja mama pamieta tato zawsze mial luzny stolec,tluszczowy,zawsze plywal(przepraszam za okreslenie),
-tato zawsze mial duze wzdecia(czasami wygladal jak kobieta w 9 miesiacu),
-zanim wykryto chorobe jakies 6 miesiecy wczesniej mama zauwazyla ze jego reczniki czuc jakby amoniakiem...
-nie mial zoltaczki,wiec zadnych innych symptomow ,ze mogla to byc trzustka...

Kazdy inaczej to przechodzi....ale mysle ze wskazowki pomoga innym w wykryciu wczesniej choroby...

[ Dodano: 2014-08-15, 17:20 ]
Aha zapomianialm dodac,ze jeszcze jednym objawem bylo ze czul jak by mial jakas obrecz na brzuchu taki bol i ten bol kregoslupa...
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group