1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 76
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Zmiany w szyjce macicy
pelagia

Odpowiedzi: 1
Wyświetleń: 4243

PostDział: Nowotwory piersi i ginekologiczne   Wysłany: 2013-12-19, 20:33   Temat: Zmiany w szyjce macicy
Dobry wieczór.

Bardzo proszę o przetłumaczenie wyniku histopatoligicznego.

Rozpoznanie kliniczne;
Laceratio et erosio hypervascularis colli uteri.

Rozpoznanie histopatologiczne;
Erosio grandulo-papillaris partim epithelisata cum dysplasia focalis minoris gradus.

Cytologia -w granicach normy.

Z góry dziekuję za odp.
  Temat: Guz głowy trzustki.Czy to jest pewne?
pelagia

Odpowiedzi: 68
Wyświetleń: 28252

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2013-04-30, 22:06   Temat: Guz głowy trzustki.Czy to jest pewne?
Nie znam się na wynikach, to muszą ocenić eksperci, ale co mogę Ci doradzić to -spędzaj z mamą jak najwięcej czasu, wspominaj dawne czasy, co robiliście, co było fajne,powiedz jej,że jesteś z nie dumny ,że jest najcudowniejszą matką na świecie, że miałeś wspaniałe dziecińswo- mów jej to co czujesz to czego nie potrafiłeś kiedyś powiedzieć , a uświadomiłeś sobie właśnie w tej strasznej chwili.

Mimo ,że ja z mamą nie miałam lekkiego życia to w chorobie byłam z nią do końca. Nawet w ostatnich chwilach życia dziękowałam jej za to że dała mi życie, byłam z nią do ostatniego westchnienia. Dzisiaj mogę powiedzieć, że jestem z siebie dumna, choć przychodzą pytania - CO MOGŁAM JESZCZE DLA MAMY ZROBIĆ-(zawsze będą jakieś wątpliwości), ale uważam,że zrobiłam wszystko co było w mojej mocy.
Zyczę dużo sił i trzymaj się mocno!
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-07, 13:07   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Wczoraj pochowałam mamcię.

Dopiero w kaplicy uświadomiłam sobie,że widzę ją po raz ostatni- już nigdy jej nie zobaczę , nie usłyszę,ani nie przytulę...Choć wiem,że dla mamy skończyło się cierpienie i nic już ją nie boli, to dla mnie jest to dopiero początek... Nie potrafię znaleźć sobie miejsca,wszystko przypomina mi mamcię, wszystko mi się z nią kojarzy, jestem totalnie rozbita

Ostatnie miesiące byłam cały czas na ,,obrotach", a teraz nie wiem co mam ze sobą zrobić... Tak bardzo mi brakuje mamy i tego ciągłego pośpiechu.

Wcześniej myślałam,że jestem ,,przygotowana" na to ,że któregoś dnia mama zniknie z mojego życia, ale jednak widzę,że się myliłam. Ból po stracie kochanej osoby jest przeogromny- nie radzę sobie z tym..

[ Dodano: 2012-11-07, 13:09 ]
Dziękuję wszystkim za to,że byliście ze mną i mnie wspieraliście w tej strasznej chorobie mamy...

[ Dodano: 2012-11-07, 13:09 ]
Dziękuję wszystkim za to,że byliście ze mną i mnie wspieraliście w tej strasznej chorobie mamy...
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-01, 20:51   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Dziękuję Wszystkim..
Za to ,że byliście ze mną w tych trudnych chwilach i że jesteście nadal ze mną
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-01, 20:02   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Mama już odeszła , godz 16.10.

Dziękuję Kretka83.
Zaraz po moim wpisie wsiadłam w samochód i pojechałam do mamy. Tak bardzo mnie tam ciągnęło.....

Siedziałam z mamą opowiadałam jej o wczorajszym halloween-że dzieci były poprzebierane, że chodziły po domkach i zbierały cukierki ....i wiem ,że mnie słyszała- widziałam ruch gałek ocznych...oddech był bardzo ciężki...

W pewnym momencie przyszedł zryw- mama chciała się podnieść - coś mówiła nie bardzo wiedziałam co, zawołałam pielęggniarki podały kilka zastrzyków, jak trochę się wyciszyła podałam jej na łyżeczce herbaty, 2 krople 3 krople i wystarczyło...

Cały czas do mamy mówiłam -,że ją kocham , że jestem przy niej, że może już spokojnie odejść,że już na nią czekają,żeby się nie martwiła i ,że będzie jej lżej,że tam jest lepiej, żeby była spokojna ,że damy sobie radę....


Odeszła - chyba czekała na mnie, chyba nie chciała być sama- byłam przy mamie do końca...

Odeszła o 16.10. głaskałam ją przytulałam ,całowałam i dziękowałam ,że dała mi życie...
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-11-01, 14:12   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Po tygodniowym pobycie w szpitalu, po ,,wyspaniu się" mama nabrała sił i mogła wyjść do domu. Wszystko było w porządku, aż do niedzieli 28.10. Rano zaczęła krwawić z odbytu, w poniedziałek przyjęto ją znowu na oddział- podali leki przeciwkrwotoczne i się uspokoiło....

Jednak wczoraj jej stan nagle się pogorszył- zaczęła bardzo ciężko oddychać, całkowicie opadła z sił-trzeba było już założyć papmersa, przestała jeść i pić. Ale cały czas jest świadoma tego co się dzieje- powiedziała do mnie ASIU BĘDĘ UMIERAĆ...

Dzisiaj musieli ją zacewnikować -doszło do zastoju moczu- może krępowała się tego ,że musi sikać do pieluchy- nie wiem.

Boże! patrzyłam jak pielęgnarki ją myją przebierają ,cewnikują- była taka bezradna, bezwładna i bezbronna - widok nie do opisania.

Tym razem jestem już pewna, że mama nie wyjdzie z tego. Mama powoli umiera.

Lekarz wprowadził ją w śpiączkę, żeby była spokojna i nieświadoma, bo najgorsze jest chyba to -umierać świadomie- a ona strasznie się tego bała.

Tyle miesięcy przygotowywałam się na to, że mama w pewnym momencie odejdzie-ale rzeczywiście -do tego nie da się przygotować- tych uczuć, tych emocji-nie da się opisać. Zna je tylko ten,kto już to przeszedł....

Jestem w totalnej rozsypce....!
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-10-10, 18:20   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Wczoraj mama stała się bardziej agresywna, bardzo chciała isć do domu, uważała ,że w szpitalu nic jej nie robią ,nie podają kroplówek ,lekarstw- co jest nieprawdą. Lekarz postanowił wprowadzić ją w coś podobnego do śpiączki farmakologicznej-ale nie pełnej tzn,że mama sama się wybudza na pójście do toalety,a na posiłki budzą ją pielegniarki. Co 4 godz. dostaje zastrzyki nasenne, które spowodowały ,ze się uspokoiła i nie bardzo pamięta,że tak bardzo chciała iść do domu, po przebudzeniu rozmawia logicznie i bardzo spokojnie....
  Temat: Guz trzonu trzustki. Podejrzenie zmian wtórnych w wątrobie.
pelagia

Odpowiedzi: 95
Wyświetleń: 52693

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-10-10, 09:59   Temat: Guz trzonu trzustki. Podejrzenie zmian wtórnych w wątrobie.
Bardzo mi przykro. Przyjmij moje wyrazy współczucia ::rose::
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-10-08, 19:14   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Dzisiaj mama znowu trafiła na oddział paliatywny. Jak pisałam ostatnio,że mama wcale nie śpi ,tak teraz znowu zwrot o 180 stopni. Mama od wtorku bardzo dużo śpi,(ale tylko w pozycji siedzącej,jak tylko zasugeruję jej żeby się położyła to bardzo agresywnie reaguje) trzeba ją budzić na posiłki i leki ,niewiele je, niewiele pije,samodzielnie przejdzie tylko kilka kroków od kilku dni ma ,,mokry" kaszel , a dzisiaj zauważyłam ,że to co odkaszlnęła i wypluła wyglądało jak żółta galareta z czerwonymi i czarnymi ,,kropkami". Widzę ,że choroba postępuje, że mama jest coraz słabsza,ale przynajmniej umysł ma jasny, jak ją o coś pytam to odpowiada logicznie... Jest mi strasznie ciężko, obawiam się tego ,że będzie coraz gorzej...
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-09-29, 20:11   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Jak wcześniej pisałam ,że mama dużo śpi, tak teraz wszystko się zmieniło. Od jakiś 2 tygodni mama prawie nie śpi,ani w nocy ,ani w dzień- ucina sobie tylko 5 minutowe drzemki. Lekarz z hospicjum dobierał leki wraz z psychiatrą , ale nic na mamę nie działa
Estazolam -1 tab
estazolam-2 tabl
dormicum 7,5 mg
lerivon
relanium
i dobroson 7,5 mg
Mama ma już tyle nocy nieprzespanych,że ja nie wiem jak ona jeszcze funkcjonuje...?
Zrobiła się strasznie drażliwa , agresywna i wszystko u niej jest na ,,NIE".
Prawie wcale się nie odzywa ,ale jak się ją o coś spyta to odpowiada logicznie.
Pamięta rzeczy sprzed 20, 30 lat, ale nie pamięta,że 2 min wcześniej brała tabletki.
Są momenty ,że nie kojarzy miejsc( wczoraj pojechałam z nią do marketu do apteki, na parkingu rozglądała się dookoła jakby była tam pierwszy raz, a przecież mieszka blisko i bywała tam prawie codziennie)

Może ktoś miał podobny przypadek i mi podpowie czy mogą to być przerzuty do mózgu,czy to z wyczerpania po nieprzespanych nocach...

[ Dodano: 2012-09-29, 20:13 ]
Co można jeszcze zrobić ,żeby mama w końcu trochę pospała...?
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-09-27, 21:00   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Mama wyszła ze szpitala,choć lekarz uważał ,że nie powinna, ale ona się uparła.
Niby po 4 dniach podawania kroplówek mama się wzmocniła,ale w następnych dniach znowu lekkie pogorszenie, (choć nie jest to taki stan jak ją zawoziłam do niego.) W szpitalu robiono jej zastrzyki przecizakrzepowe ,bo stopy miała sino-fioletowe, a od wtorku znowu zaczęły puchnąć nogi. Tym razem opuchlizna sięga już za kolana- nie mogła naciągnąć spodni choć wcześniej na niej wisiały, ciężko jest jej chodzić-po prostu powłóczy nogami. Nadal jej się odbija czymś strasznie śmierdzącym- jakby gniła od środka. Boję się o nią bo na noc zostaje sama w domu-wiem ,że dla jej bezpieczeństwa powinna zostać w szpitalu, ale ona nie chciała tam zostać...
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-09-19, 18:02   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Niesądzę ,aby w przypadku mojej mamy mozna byłoby zastosować zywienie pozajelitowe...
Jeśli chodzi o kroplówki to ostatnim razem jak leżała w szitalu to właśnie one ,,postawiły '' mame na nogi-choć wtedy nie była ,aż tak słaba jak teraz.

Jak byłam dzisiaj u niej ,to twarz miała pogodniejszą, ale nadal jest słabiutka, niewiele je ,niewiele pije, ale przynajmniej jestem spokojniejsza,że gdyby ,,cos'' sie działo to tam ma 24godzinna opiekę, a ja niestety nie mogę się nią opiekowac całodobowo.
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-09-19, 06:17   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Nie było mnie tu 3 tygodnie - po wyjsciu mamy ze szpitala przez 2 tyg było wszystko ok, później nastąpiło pogorszenie -bardzo osłabła , z kazdym dniem zmniejszał się apetyt, więcej spała (w fotelu),zmienila sie na twarzy i posmutniała. Mama cały czas chce byc samodzielna,ale juz nie daje rady- przejdzie parę metrów i musi odpoczać, nie moze się sama ubrać -trzeba jej pomagac.a wtedy strasznie się denerwuje. W tej chwili mama prawie nic nie je- ,,wszystko staje jej w gardle i nie może przełknać'' jej picie polega na zamoczeniu ust w szklance , bo inaczej wszystko wyplywa z buzi, ciagle jej sie odbija- jakby piła cos gazowanego, od 2 tyg. nie załatwiała sie- niepomagaja nawet lewatywy.Jest swiadoma ,że śmierc się zbliza i strasznie sie tego boi- niby z jednej strony mowi,ze chciałaby ,żeby to wszystko sie skonczyło,a z drugiej nawet w nocy nie kładzie sie do łóżka. tylko drzemie w fotelu,bo boi sie ,ze juz sie mie obudzi. Słabnie z dnia na dzień ,niknie w oczach , a w poniedziłek zgodziła sie juz na szpital, ale czy z niego jeszcze wyjdzie...?
  Temat: Guz głowy trzustki, przerzuty do wątroby
pelagia

Odpowiedzi: 33
Wyświetleń: 23296

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-09-05, 20:39   Temat: Guz głowy trzustki, przerzuty do wątroby
::rose::
  Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
pelagia

Odpowiedzi: 100
Wyświetleń: 55345

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2012-08-28, 21:41   Temat: Rak trzustki -czego się dalej spodziewać?
Dzisiaj mama wyszła ze szpitala. Jednak lekarz nie zmienił leków, ponieważ organizm na nic nie reagował i mama strasznie cierpiała- wrócił do oxy continu tyle że zwiekszył dawkę- wcześniej w sumie na dobę brała 200mg teraz ma brac 300mg, a w razie bólu to ampułka pyralginy i 2*sevredole. Natomiast lekarz stwierdził,że u mamy bardziej ból siedzi w głowie niż faktycznie...np. mama była bardzo bolowa, po podaniu maksymalnej dawki leków przeciwbólowych -nadal narzekała na ból-,wtedy lekarz zlecił pielęgniarkom zrobienia zastrzyku z WODY -po pół godzinie ból minął. Oczywiscie mama nic nie wie,że to nie był dodatkowy pyralgin....
 
Strona 1 z 6
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group