1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 8
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: nowotwor dwunastnicy
missy

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3043

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2022-12-22, 10:43   Temat: nowotwor dwunastnicy
Rozumiem. W takim razie to musiał być chłoniak agresywny, może np. DLBCL w lokalizacji pozawęzłowej - bo w przeważającej części przypadków chłoniak zajmuje pierwotnie grupy węzłów chłonnych. Ale zdarza się też, że pojawia się w niemal dowolnej części ciała - narządy wewnętrzne, skóra.

Leczenie to bardzo intensywna immunochemioterapia, czasem też radioterapia a w przypadku zmiany pierwotnej w obrębie narządu wewnętrznego także najpierw zabieg chirurgiczny.
Ten agresywny chłoniak wymaga agresywnego leczenia i nie zawsze niestety udaje się je przeprowadzić.
  Temat: nowotwor dwunastnicy
missy

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3043

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2022-12-21, 22:08   Temat: nowotwor dwunastnicy
wiola1982,

Różnice między opisem badania obrazowego a stanem faktycznym w obrębie jamy brzusznej i miednicy nie są niczym wyjątkowo rzadkim.
Zwłaszcza w przypadku choroby zaawansowanej ( nawet „tylko” miejscowo) i wyjątkowo agresywnej. Bardzo często to chirurg dopiero może ocenić prawdziwe stadium choroby.

Nie wiemy ostatecznie jaki nowotwór rozrastał się w dwunastnicy a zapewne mógł mieć punkt wyjścia w brodawce Vatera, to takie połączenie między trzustką a dwunastnicą.
Jeżeli był to rak ( a nie chłoniak) to jest to w zasadzie rak trzustki, zasady leczenia są takie same. I niestety przebieg i rokowania są także zazwyczaj takie same czyli złe.

Miesiąc w przypadku agresywnego, szybko rozwijającego się nowotworu złośliwego to dużo. Wiele może się przez ten czas zmienić. A nawet jeśli było inaczej i w tomografii nie opisano, nie zobaczono pewnych zmian to i tak leczenie radykalne nie było już wtedy możliwe. Tzn. operacja radykalna nie mogła być wykonana ze względy na zły stan ogólny chorego ( problemy kardiologiczne, złe wyniki laboratoryjne).

Pewnie i tak będziesz nadal zastanawiać się i drążyć bo nie można tak po prostu przyjąć do wiadomości tej okrutnej prawdy - choroba zabrała Ci tatę podstępnie i nagle.
Szukanie wytłumaczenia i „winnego” jest normalne. Potrzeba bardzo dużo czasu, żeby tę prawdę zobaczyć z dystansu i zaakceptować choć brzmi to teraz niewiarygodnie.

Dobrze Cię rozumiem wiolu1982, znam to wszystko z doświadczenia.

Jeżeli chcesz o coś jeszcze pytać to oczywiście pytaj, postaram się odpowiedzieć.

Os. Ukryłam dane osobowe lekarzy w Twoim poście.
  Temat: nowotwor dwunastnicy
missy

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3043

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2022-12-20, 10:27   Temat: nowotwor dwunastnicy
wiolu1982,

Przyjmij ode mnie najszczersze wyrazy współczucia.

Pytasz o świadomość taty - leki nasenne stosowane podczas intubacji mają właśnie za zadanie wyłączyć świadomość i odczuwanie dyskomfortu, bólu. Tata spał głęboko, tego możesz być pewna.
Rozumiem Twoją chęć odnalezienia bezpośredniej przyczyny śmierci taty, każdy z nas, kto stracił kogoś bliskiego, szuka takiej przyczyny, chce znać wyjaśnienie.
Tą przyczyną wiolu1982 była bardzo zaawansowana choroba nowotworowa, naciek nowotworowy zniszczył część przewodu pokarmowego i totalnie zaburzył funkcjonowanie organizmu ( zastój żółci w zablokowanych drogach żółciowych, złe wyniki wątrobowe, anemia i pewnie jeszcze inne nieprawidlowości w badaniach laboratoryjnych).
Operacja łączenia dróg żółciowych z jelitem w takim stanie ogólnym chorego to zabieg paliatywny ( pisałam o tym wcześniej). Czasem przynosi choremu ulgę na dłużej, ale gdy organizm nie funkcjonuje prawidłowo ( np. brak białka, podstawowego budulca dla tkanek) to niestety takie komplikacje jak nieszczelność pooperacyjna zdarzają sie dosyć często. One zdarzają się także w przypadku operacji wykonywanych u chorych w zupełnie dobrym stanie ogólnym. Generalnie operacje w obrębie dróg żółciowych i trzustki są obarczone sporym ryzykiem komplikacji pooperacyjnych.

Wiem, że wszelkie racjonalne tłumaczenia i tak nie zmniejszą Twojego bólu bo tak gwałtowny i dramatyczny przebieg wydarzeń jest ogromnym wstrząsem dla najbliższych. Na pewno liczyliście na inny scenariusz, ale choroba nowotworowa czasem długo jest w ukryciu, nie daje zbyt mocno odczuwalnych dolegliwości, chorzy nie zwracają uwagi na pierwsze symptomy a potem nastepuje ogromna progresja, choroba przyspiesza i ostatecznie, w zależności od rodzaju now.złośliwego i jego umiejscowienia, nie daje choremu żadnych szans.

Przesyłam dużo ciepłych myśli w tym niezwykle trudnym dla Was czasie.
  Temat: nowotwor dwunastnicy
missy

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3043

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2022-12-14, 18:42   Temat: nowotwor dwunastnicy
wiolu1982,

Ogromnie mi przykro, że sytuacja rozwija się tak niepomyślnie.

Ta operacja to była próba ulżenia organizmowi czyli zrobienie obejścia, żeby żółć miała ujście bo dotąd była blokowana przez guz w dwunastnicy. Robi się często takie zabiegi w różnych przypadkach guzów trzustki - taka operacja nie leczy podstawowej choroby tylko zmniejsza pewne objawy.

Stwierdzenie w jamie brzusznej rozsianego nowotworu złośliwego jest bardzo niedobrą wiadomością, chirurg wie wówczas, że nie będzie w stanie pomóc.

Piszesz, że w biopsji wyszedł jakiś typ chłoniaka, dalsze badania będą wykonywane, żeby określić jego dokładny typ.
Ogólnie Ci napiszę , że generalnie chłoniaków nie leczy się chirurgicznie tylko za pomocą chemioterapii, immunoterapii i radioterapii. Dodatkowo - chłoniakami z zasady zajmują się hematolodzy. W Waszej okolicy świetne ośrodki hematologiczne to:
Katowice ( https://spskm.katowice.pl/swiadczenia/lecznictwo-stacjonarne/oddzial-hematologii-i-transplantacji-szpiku/)
Gliwice ( https://www.io.gliwice.pl...nkohematologii)
Chorzów ( https://www.zsm.com.pl/od...orowych-,20,41)

Trudno mi napisać czy jakakolwiek forma leczenia będzie możlliwa. U chorego w poważnym stanie ogólnym, z ciężkimi objawami nie można rozpocząć leczenia agresywną chemioterapią bo organizm mógłby tego nie wytrzymać. Do intensywnego leczenia onkologicznego chory musi się po prostu kwalifikować.
O wszystkim może zadecydować tylko lekarz, on będzie umiał ocenić stan chorego i obejrzy wszystkie jego wyniki.
Mam nadzieję, że szybko uda się zorganizować konsultację hematologiczna. Choć jeśli tata jest leżący i słaby to nie wiem czy to się uda. W tej sytuacji lepszą opcją będzie Twoja lub mamy wyprawa na konsultację u hematologa z wynikami taty.
Najważniejsze, żebyście mieli jasną odpowiedź co do aktualnej sytuacji taty i dalszych, ewentualnych możliwości. Musicie wiedzieć co i jak organizować. Podejrzewam, że w grę wchodzi jedynie leczenie paliatywne, może tylko objawowe. Ale to też trzeba ogarnąć.

Napisz jak rozwija się sutuacja, jak teraz czuje się tata, jak zmienia się jego stan.
Trzymaj się.
  Temat: nowotwor dwunastnicy
missy

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3043

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2022-12-11, 13:04   Temat: nowotwor dwunastnicy
wiola1982,

Jak wygląda aktualna sytuacja z diagnozowaniem i leczeniem taty?

Co do Twoich pytań to tak - badanie histopatologiczne w połączeniu z obrazem klinicznym ( konkretne objawy u pacjenta) i radiologicznym ( wyniki TK, usg, itd) służy określeniu rodzaju nowotworu/guza.

I jeszcze:

https://www.gov.pl/web/rpp
  Temat: nowotwor dwunastnicy
missy

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3043

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2022-11-27, 21:47   Temat: nowotwor dwunastnicy
wiola1982,

Co do wyników to w każdej chwili możecie poprosić szpital o kopię, wyniki są „własnością”pacjenta. Szpitale tylko często wyznaczają opłaty za te kserokopie.

Czarny stolec to krwawienie z górnego odcinka przew.pokarmowego, świeża - z dolnego, z odbytu. Wiec zarówno w gastro jak i w kolonoskopii „coś” musiało wyjść.

Najwięcej odpowiedzi na pytania powinna dać rozmowa z lekarzem.
  Temat: nowotwor dwunastnicy
missy

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3043

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2022-11-27, 21:14   Temat: nowotwor dwunastnicy
Czyli ani w gastro- ani w kolonoskopii nie znaleziono źródła krwawienia? Ta krew w stolcu jest/była czarna czy czerwona?
Może tak być, że krwawi cały naciek nowotworowy w dwunastnicy, trudno wtedy miejscowo tamować krwawienie. Zabieg operacyjny ( bardzo zapewne rozległy) byłby rozwiązaniem, ale nie w przypadku niepracującej wątroby ( żółtaczka) oraz bardzo złych zapewne wyników ogólnch.
wiola1982, nie wiem jakie jest wyjście z tej sytuacji bo nie znam aktualnych wyników Taty. Wiem tylko, że jeśli krwawienie nie ustaje i anemia jest na tyle poważna, że wpływa w znaczący sposób na funkcjonowanie organizmu to nie jest dobrze.
Czy Tata w ogóle nie je? Jest przytomny? Czy może śpi cały czas?
  Temat: nowotwor dwunastnicy
missy

Odpowiedzi: 20
Wyświetleń: 3043

PostDział: Nowotwory przewodu pokarmowego   Wysłany: 2022-11-27, 19:32   Temat: nowotwor dwunastnicy
wiola1982,

Jeżeli stan taty jest tak poważny i niestabilny, że trudno nawet wykonać jakikolwiek zabieg na drogach żółciowych to faktycznie myślenie o operacji wydaje się w zasadzie nierealne.
Nie jestem chirurgiem i nie umiem Ci napisać czy możliwe jest w tym momencie chirurgiczne opanowanie krwawienia - czy znane jest w ogóle konkretne miejsce krwawienia? Czy odstawiono acenokumarol? Tzn. zamieniono go na coś innego? Rozumiem, że lek przeciwkrzepliwy to ze względów kardiologicznych, tak?
Jeżeli możesz to załącz te opisy badań i wyniki, które posiadasz, tzn. wklej je jako obrazek, załączniki nie działają. Albo po prostu prześlij na mój mail forumowy, ja wkleję.

Wyniki biopsji nie mają w tej chwili znaczenia bo najważniejsze jest pytanie czy można zatrzymać krwawienie a tym samym powstrzymać narastanie anemii i ogólnie ustabilizować chorego. Bo generalnie ciężka niedokrwistość, żółtaczka i do tego niedożywienie ( tata nie je od 2 tygodni, tak?) to razem niezwykle niebezpieczne dla życia połączenie. Leczenie onkologiczne w znaczeniu chemioterapii nie byłoby teraz żadną opcją.

Czekam na dotychczasowe wyniki.
Pozdrawiam, n.

Ps. Zajrzyj proszę do wiadomości prywatnych.
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group