1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 12
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-06-05, 07:48   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
Przyjmij najszersze wyrazy współczucia ::rose::
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-29, 09:11   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw napisał/a:
.Mówi ,że nic go nie boli

To najważniejsze. Nie powinien nikt tak cierpieć ale czasami to odchodzenie jest bardzo długie i ciężkie.

Trzymaj się i sił życzę.
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-24, 19:56   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw,
Trudno powiedzieć co to jest, określasz to jako guz, może przerzut.

Trzymaj się
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-19, 21:09   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw,

Musisz jeszcze wykrzesać trochę sił, na pewno jest Ci strasznie ciężko, ja i większość osób na tym forum przechodziliśmy to samo. Jest Ci trudno i powtarzam to zawsze, nie tak powinno wyglądać odchodzenie, to jest nieludzkie, niehumanitarne ale tak to wygląda, u jednych trwa to 2-3 dni u innych nawet do 2 tygodni.

Musisz się trzymać, bądź silny dla taty, żeby godnie i wśród najbliższych przeprowadzić Go na drugą stronę, bardzo współczuję.
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-19, 20:41   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
magda85 napisał/a:
Jakieś kroplówki Tata dostaje?

Raczej kroplówki w taty stanie mogą przedłużać agonię, byłabym co do kroplówek na nie.

pozdrawiam
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-19, 19:59   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw,
Najprawdopodobniej tato ma silne serce dlatego odchodzenie trwa dłużej.
Przykra sytuacja, cierpienie taty i cierpienie Wasze.

Trzymaj się.
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-16, 20:48   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw napisał/a:
że ludzie czasem 2 tygodnie nie jedzą dziwne...co myślicie?


Zapewne przykre słowa napiszę ale może tato już zbliża się do końca swojej drogi a wtedy jedzenie już nie jest istotne. Starajcie się choć picie zapewniać ale jak tato nie będzie chciał to też nie zmuszać, nawilżać wtedy tylko usta.

pozdrawiam
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-16, 13:32   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
zaniedbała napisał/a:
Niestety, jak każdy lek na jedno pomaga, na drugie szkodzi, a tym bardziej leki z tej grupy.

Zazwyczaj wszystkie leki na jedno pomagają na drugie szkodzą ale na pewnym etapie choroby chyba lepiej wybrać "otumanienie", przysypianie, niemoc niż cierpienie i "wycie" z bólu czy stwierdzenie bo "nie mogę z mamą/tatą porozmawiać gdyż leki powodują taki a nie inny stan. Całe życie starajmy się być, rozmawiać, szanować a jak pacjent zachoruje i cierpi niemiłosiernie, boi się choroby/śmierci, bólu to lepiej jak jest "otumaniony" lekami, przynajmniej nie cierpi i nie czuje strachu a przecież tego wszyscy chcemy.

pozdrawiam
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-15, 23:46   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw napisał/a:
Ale na zwykłą logike jak można tyle nie jeść

Można, jak chory zbliża się do końca swojej drogi to już nie może i nie chce jeść.

pozdrawiam i dużo sił życzę.
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-15, 16:12   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw,
Nie zmuszajcie do jedzenia, do wędrówek po toaletach, może lepszy już będzie pampers albo pieluchomajtki.

Sił życzę.
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-10, 10:58   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw,
To lekarz ocenia czy pacjent się nadaje na leczenie, druga sprawa bardzo ważna czy pacjent chce się leczyć.
Radioterapia ma na celu zlikwidować bóle przy przerzutach do kości, jest bardzo pomocna i wielu chorych odczuwa ulgę, pozbywa się bólu. Przerzuty do kości są bardzo bolesne, mogą powodować złamania, lekarz chce zatem pomóc.

Jeżeli uważacie, że tato nie nadaje się do takiego leczenia i tato też uważa, że nie ma na to już siły to oczywiście można z tego zrezygnować, nic na siłę. Ważne jest i chyba najważniejsze żeby pacjent nie cierpiał i nie "mordowanie" pacjenta kolejnymi terapiami, które nie przyniosą efektów a tylko dostarczą dodatkowego cierpienia.
Porozmawiajcie z lekarzem czy widzi sens kolejnego naświetlania, na pewno powie szczerze swoje zdanie.

pozdrawiam
  Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
marzena66

Odpowiedzi: 67
Wyświetleń: 19972

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2017-05-07, 18:59   Temat: Drobnokomórkowy Rak Płuca
damianw,

Jakiego tato ma raka płuc?
Niestety są przerzuty do wątroby i do kośćca, choroba mimo chemio i radioterapii postępuje. IV stopień zaawansowania choroby jak wiesz nie rokuje niestety dobrze i zachowanie taty jest wynikiem postępu choroby, osłabienia, niemocy, to powoduje, że jest nerwowy, może być agresywny, w wielu wypadkach nasi chorzy tacy bywają.

Zapewne wiele razy możesz usłyszeć od taty jakąś złość czy agresję, nie róbcie nic na siłę, to co tato może i chce niech robi sam, nawet jak jest to już nieudolne ale tato chce na swój sposób walczyć i być samowystarczalny, trzeba dać tacie szansę. Przyjdzie raczej na pewno moment i to może już być bardzo szybko, że tato się położy i nie da rady wstać.

Staraj się nie denerwować taty zachowaniem bo tak już raczej będzie i lepiej się na to z góry nastawić.

Czy tato nie ma żadnych dolegliwości bólowych, bo nie widzę w wypisach żadnych leków przeciwbólowych, chyba, ze przeoczyłam?

Jeżeli widzicie, że tato jest mocno agresywny, ciężko z Jego psychikę to można poprosić lekarza o jakieś leki uspokajające dla taty bo i tacie z takim własnym stanem zapewne nie jest dobrze.

pozdrawiam
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group