1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 19
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-06-13, 20:55   Temat: malgosia68 - komentarze
donoszę, że wynik USG oka to zmiana bez cech wzrostowych :-D
w lipcu rezonans
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2014-06-03, 19:00   Temat: malgosia68 - komentarze
10 czerwca mam USG oka po pół rocznej przerwie
bardzo proszę o kciuki i pozytywne fluidy
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-09-24, 23:00   Temat: malgosia68 - komentarze
wynik scyntygrafii
Bez ognisk nieprawidłowego wychwytu raadiojodu.
:-D :-D :-D
dziękuje za kciuki jak zwykle pomogły :mrgreen:
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-09-13, 21:55   Temat: malgosia68 - komentarze
W niedzielę idę do szpitala na diagnostykę.
Wiem, że to bardzo ważne badanie ta scyntygrafia po pół roku od wzięcia radio jodu.
Więc proszę o kciuki i ciepłe myśli.
Z Waszym wsparciem dam rade przez to przejść.

[ Komentarz dodany przez Moderatora: Richelieu: 2013-09-13, 22:00 ]
:okok"
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-05-29, 23:45   Temat: malgosia68 - komentarze
Dziękuje, dziękuje i jeszcze raz Wszystkim dziękuje
Wasze kciuki bardzo pomogły :)
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-05-27, 15:47   Temat: malgosia68 - komentarze
jestem juz w pociagu do Krakowa, potrzymajcie prosze kciuki za jutrzejsza konsultacje
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-05-05, 22:43   Temat: malgosia68 - komentarze
jutro odbieram wynik RM oka
jeśli macie wolne kciuki to proszę potrzymajcie je za mnie
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-04-30, 23:33   Temat: malgosia68 - komentarze
dziękuje serdecznie za kciuki i bardzo proszę o jeszcze
mam dzisiaj okropnego doła, siedzę i ryczę ciągle
nie wiem co ze mną dalej
tak bardzo się boję :cry:
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-04-23, 01:16   Temat: malgosia68 - komentarze
potrzymajcie za mnie kciuki jutro tzn dziś idę do szpitala
bardzo się boję
mam nadzieję, że ten guz pod siatkówką nie jest zmianą nowotworową
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-03-12, 15:42   Temat: malgosia68 - komentarze
Cytat:
Jeśli brałaś kredyty dla Was tylko na siebie to jesteś w potrzasku.

Brałam je na siebie.
Zapomniałam napisać, że konkubent ma żonę z którą nie wziął rozwodu choć zapewniał, że pozew o rozwód złożył tylko ona "niedobra kobieta" nie wstawia się na kolejne rozprawy przedstawiając zwolnienia lekarskie. Oczywiście to był blef z jego strony, nawet nie miał nigdy napisanego pozwu o rozwód co zdemaskowałam jak już wkopałam się po uszy.
Kiedyś jego żona odnalazła mojego eks i rozmawiała z nim, konkubent gdy o tym się dowiedział tak mnie do niej nastawił, że bałam się wychodzić z domu. Przedstawił mi portret kobiety, która jak dowie się gdzie mieszkamy to będzie chciała zrobić krzywdę mnie i dziecku, że jej szaleństwo i choroba psychiczna może pchnąć ją do najgorszego. Wtedy strach mnie sparaliżował i bałam się z małym wychodzić na spacery. Eks nie zdradził tej pani adresu, sprawa ucichła a potem okazało się, że ona chciała mnie po prostu ostrzec.
Całe jego kłamstwa wyszły na jaw jak na naszej klasie udało mi się skontaktować z jego już dorosłą córką (27 lat). Napisałam do niej i opisałam całą tą chorą sytuację, poprosiła o telefon. Na drugi dzień zadzwoniła. To co się dowiedziałam a czego się tylko mogłam domyśleć okazało się prawdą. Od tego momentu zaczęło się wszystko rozsypywać jak domek z kart. Nie na widzę kłamstwa, brzydzę się nim ale dałam mu szansę dla dobra synka. Za co on się odwdzięczył tym, że jak dowiedział się, że mam raka zostawił nas z długami.
Wiem, że to brzmi jak jakiś kiepski serial czy film paradokumentalny ale to jest moje życie.
Za moje błędy i moją głupotę nie płacę tylko ja, bo synek też. Ale wiem, że muszę to unieść na barach, muszę dla niego właśnie.
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-03-11, 22:47   Temat: malgosia68 - komentarze
Cytat:
Mama otrzyma procentowo; 50 % z całości a reszta zostanie podzielona miedzy Was; tj. mama i ilość dzieci, tu chyba troje. Czyli 50% całości miedzy 4 osoby (mama tez się tu dodatkowo liczy).

nas jest pięcioro rodzeństwa, mam dwóch starszych braci i dwie siostry w tym jedna starsza a druga młodsza ja jestem przed ostatnia
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-03-11, 19:51   Temat: malgosia68 - komentarze
dziękuje, dziękuje i jeszcze raz dziękuje nawet nie myślałam, że w ogóle ktoś coś napisze
Bożenka ja korzystam z takich instytucji jak Centrum Praw Kobiet w Warszawie na Wilczej i z porad prawnych wolontariuszy w Mopsie.
Wiem, że powinnam jeszcze skorzystać z porad psychologa bo ciężko mi bardzo ale to już po mojej kwarantannie.
Co do prawa jazdy to "tatuś" Mikołaja ich nie posiada jak i nie posiada żadnego majątku.
kamis757 jedyne co mnie ratuje w tej chwili to wniosek o dział spadku, tylko, że taka sprawa nie trwa rok tylko nie raz i trzy lata. Wniosek już mam napisany tylko brakuje mi nr księgi wieczystej i mogę go składać. Zawsze dobre tyle ile mogę mieć z tego co należy mi się prawnie po tacie. Jest to już rozpisane u notariusze a podatek uiszczony od spadku w US.
Moje kochane rodzeństwo łącznie z moją mamą powiedziało, że sama napytałam sobie biedy, że wpakowałam się sama w te długi wiążąc się w sumie z nieznajomym mężczyzną i jeszcze w tym wieku dałam sobie zrobić dziecko. Powinnam tkwić w małżeństwie z mężem tyranem ale przynajmniej u niego wiedziałam co mnie czeka i miałam dach nad głową. :roll:
Mam na szczęście cudowną młodszą siostrę i najstarszego brata a moje kochane starsze dzieci pomagają mi jak tylko mogą. To dla mnie jest najważniejsze w tej chwili. Wiem, że mam dużo szczęścia mimo wszystko za co dziękuje co dzień Bogu bo zawsze może być gorzej.
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-03-11, 16:00   Temat: malgosia68 - komentarze
nie chcę smęcić na wątku o mojej chorobie więc posmęcę sobie Tutaj :uuu:
ciężko mi tak samej, minęło już 12 dni zostało jeszcze 11 i uściskam mojego synka
piętrzy mi się stos papierzysk pod nosem, wujek Google pomaga mi szukać rozwiązań moich spraw
obecnie siedzę nad wnioskiem o ustalenie kontaktów ojca z dzieckiem
dwie sprawy są już w sądzie, jedna zakończona o alimenty druga w toku o ograniczenie praw rodzicielskich
paraliżuje mnie ciągły strach i pytania czy dam radę
mam też żal do siebie, że mimo dojrzałości swojej wdałam się wplatać w taki związek w jakim byłam przez cztery lata
mimo doświadczeń z poprzedniego związku, który trwał 19 lat, w którym ja byłam niestety ofiarą a mój eks mąż katem (regularnie mnie bił i nadużywał alkoholu)
weszłam w związek z obcym mężczyzną całkiem w ciemno
i pytanie jak mężczyzna, który mówił, że kocha bezgranicznie mógł mnie zostawić w momencie gdy dowiedział się, że jestem chora na raka
przecież rak to nie trąd nie można się zarazić
może myślał, że za chwilę będę leżącą roślinką a on będzie musiał dbać o mnie robić przy mnie wszystko, no nie mam pojęcia czym się kierował
bo jego wyjaśnienia "nie dam rady", "to już dawni powinno się skończyć", "choroba Twoja na moją decyzję nie wpłynęła" są bzdurą oczywiście w moim odczuciu
pal licho, wiem na dzień dzisiejszy, że ten człowiek to oszust(w dosłownym tego słowa znaczeniu) i naciągacz
zostawił mnie i synka bez dachu nad głową z długami
gdyby nie rodzina i przyjaciele, pewnie nie było by mnie tu na forum, bo narastająca depresja zrobiła by swoje
tak, mam do niego żal, ogromny żal bo to nie tak miało być, nie to mi obiecywał (obiecanki cacanki :evil: )
jak można odrzucić kochaną kobietę w momencie kiedy ona dowiaduje się o swojej chorobie? dla mnie to niepojęte i niezrozumiałe i tak chyba już pozostanie
rodzina w moim wypadku to też słowo względne, bo w momencie jak nie miałam gdzie iść mieszkać i musiałam spłacić zadłużone przez niego mieszkanie (gdybym nie spłaciła długu właścicielka miała prawo wypowiedzieć mi najem) moja mama (tata nie żyje) nie zgodziła się żebym u niej zamieszkała mimo tego, że jest wolny pokój, argument chce mieć spokój (ma 75 lat)
mama jest typem samotnika, zimna, małomówna, nie pokazująca swoich uczuć przynajmniej w stosunku do mojej osoby, tak naprawdę nigdy nie dała mi odczuć, że mnie kocha (zapytana wprost potwierdziła)
nie odbierała ode mnie telefonów, mimo mojej prośby nie przyjechała do mnie na rozmowę
rodzeństwo szczególnie moja siostra i bart, w sposób wręcz krzycząc na mnie wywrzeszczało, że poprzez moje zachowanie jakim jest pójście na siłę mieszkać do domu rodzinnego doprowadzi do wykończenia matki, że mama już przeze mnie ma wysokie ciśnienie i leży w łóżku
nikt nie przejął się tym, że jestem chora, że nie mam gdzie mieszkać, że idę na leczenie i w końcu myślałam, że w rodzinie będę miała wsparcie w końcu jest nas pięcioro
no to się pomyliłam, oj bolało jak diabli i boli nadal
a moja siostra która nota bebe jest pielęgniarkom powiedziała, że jak mam teraz tak trudny okres w swoim życiu z mieszkaniem i długami to powinnam przesunąć w czasie swoje leczenie i zająć się uregulowaniem wszystkiego
ja chyba jestem z innej bajki, bo dla mnie rodzina to taka jednostka, w której ludzie w czasie choroby i zmagań z przeciwnościami losu POWINNA SIĘ WSPIERAĆ I POMAGAĆ a nie opluwać i kopać leżącego
starszy brat bardzo mi pomógł wspomagając finansowo, dzięki czemu mogłam spłacić dług ojca Mikołaja wobec właścicielki mieszkania, podpisałam z nią nową umowę tym razem na siebie
starałam się o dofinansowanie w Mopsie do mieszkania i dostałam całe 97 zł (za mieszkanie z prądem i gazem płacę 1100zł)
byłam też u Prezydenta Miasta i Wójta Gminy o mieszkanie socjalne ale Prezydent powiedział, że żeby starać się o mieszkanie muszę mieć meldunek w Pruszkowie i muszę iść do Wójta, Wójt zaś powiedział, że takie mieszkanie mi się nie należy bo mam meldunek u matki, poprzez spadek po moim ojcu jestem też współwłaścicielem tego mieszkania więc mam gdzie mieszkać jeśli matka się nie zgadza mam tam wejść siłą nawet w asyście policji albo skierować sprawę do Sądu o dział spadku
rączki wszyscy umyli a ja nadal nie mam gdzie mieszkać bo po prostu nie stać mnie na ten wynajmem przy zasiłku rehabilitacyjnym około 1500zł, gdzie muszę zapłacić za to jeszcze za przedszkole, raty kredytów wziętych przeze mnie jak ojciec Mikołaja nie pracował, żeby mieć za co żyć, plus leki
nie dam rady choćbym pękła
moje dochody na dwie osoby przekraczają wszelkie kryteria
nie mogę ubiegać się o zapomogę socjalną
nie mogę nawet skorzystać z funduszu alimentacyjnego
dla Państwa zarabiam krocie
jeszcze alimenty, na które zgodził się ojciec Mikołaja w kwocie 1000 zł
co z tego, że się zgodził jak nie płaci, grał w sądzie jaki to on jest dobry tatuś i, że bardzo kocha synka i na niego będzie płacił
aż sam sędzia się zdziwił bo przecież przyniósł dokumenty, że jest zarejestrowany w UP i ma status osoby bezrobotnej i nie ma meldunku więc jest osobą bezdomną
no ale jak powiedział, że płacić będzie to sąd tak zasądził
wyrok od razu był prawomocny z klauzulą wykonalności
tylko co z tego jak komornik nie ma nawet jak ściągać tego zobowiązania
nie muszę wynajmować, mogę mieszkać u matki koniec kropka
moja matka jak zobaczyła, że jakoś daje sobie radę to od razu ozdrowiała, ciśnienie jej już nie rośnie, śpi spokojnie, nie leży w łóżku ale to tylko dlatego, że ją zapewniłam że nie przyjdę do niej mieszkać
jak wytłumaczyć obcym ludziom, że moja mama mnie nie kocha i nie chce mi pomóc, jak wytłumaczyć, że rodzeństwo już mnie zlinczowało za coś czego nie zrobiłam a jak bym zrobiła spalili by mnie żywcem na stosie
nie wytłumaczę
bo to jest nie ludzkie, przecież tak nie można
nie wiem po co to piszę
chyba muszę to z siebie wywalić
może będzie mi lepiej
przepraszam, bo może nie powinnam zaśmiecać tego forum bo nie taki jego cel :cry:
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-02-25, 21:42   Temat: malgosia68 - komentarze
mam doła, nie umiem kompletnie sobie radzić z emocjami, przerasta mnie wszystko co się ze mną w koło dzieje, wszystko się wali na łeb na szyje, problemy się nawarstwiają a ja w tym tkwię po środku całkiem sama, nie daje rady już
  Temat: malgosia68 - komentarze
malgosia68

Odpowiedzi: 74
Wyświetleń: 18997

PostDział: Tu trzymamy KCIUKI   Wysłany: 2013-02-20, 21:22   Temat: malgosia68 - komentarze
jeszcze tydzień i zaczyna się intensywne leczenie
tak bardzo się boje
boje się rozłąki z synkiem, boje się wyników scyntygrafii, boje się o swoją psychikę
ale wiem też, że muszę, że rozłąka szybko minie, a ja muszę się leczyć właśnie dla dzieci
ale ciężko i na sercu i na duszy
 
Strona 1 z 2
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group