1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 6
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
kubanetka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80614

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-04-27, 09:05   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Bardzo mi przykro Kasiu,

Wielkie ukłony dla Ciebie i Męża, za postawę godną naśladowania.

Dla Twojej Mamusi wieczny odpoczynek
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
kubanetka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80614

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-14, 14:01   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Również dużo siły życzę!!!

Nie czy przegapiłam, ale czy w pokoju śpi ktoś z Mamą? Mielibyście mamę na oku wtedy zawszę. Nie każdy chce realizować takie rozwiązanie, ale myślę, że napewno to jest jakiś " lek", który być może udaremni przykre niespodzianki.

Poza tym, może lekarz Wam może coś pomóc, jakimiś lekami, nie wiem czy da sie coś pomoc farmakologią, ale jeśli tak, to można by spróbować.
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
kubanetka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80614

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-13, 21:04   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Trzymaj sie bardzo mocno,

Dobrze, ze masz wsparcie w mężu - pozdrawiam go również bardzo serdeczne, bo to napewno ważne dla Ciebie.
A co do zachowania mamy, to nie mam pojęcia - mój tato ma problemy na tle pamięci, ale to po radioterapii, które napewno uszkodziła również zdrowe części mózgu.

Pozdrawiam Was mocno
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
kubanetka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80614

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-08, 22:25   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Spike czy Wy macie jakąś pomoc z Hospicjum???

Może ktoś do Was przyjedzie i oceni czy można jakoś jeszcze pomóc

Myślę, że trzeba być przy mamie teraz blisko.....ale to napewno robicie!!!

Wiesz, że niepoznawanie najbliższych to nie jest dobry znak....

Trzymajcie się mocno!!!
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
kubanetka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80614

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2011-02-08, 19:01   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Być może są to przerzuty do mózgu, mój Tato jak był w złym stanie też się tak zachowywał - mówil, ze się dziwnie na niego patrzymy, krzyczał na mamę, że Go bije itp.

Trzymaj się dzielnie!!!! Ile nam siły trzeba i jakie pkłady jej musimy wykorzystać wiemy tylko my, którzy towarzyszą chorym bliskim.
  Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
kubanetka

Odpowiedzi: 210
Wyświetleń: 80614

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2010-09-23, 08:25   Temat: Guz szczytu prawego 33/37/57 mm
Spike40 - bardzo mi przykro że przez to przechodzisz, wiem co czujesz - ta bezradność, niepokój........Napewno sobie poradzisz, teraz jest to szok, ale jesteśmy tu żeby Ci pomóc.

spike40 napisał/a:
Lekarz nie chciał nam powiedzieć jakie są rokowani. Powiedział że różnie organizm człowieka reaguje w chorobie nowotworowej więc on nie chce rokować


Moim zdaniem jest to najlepsze co mógł powiedzieć w tej sytuacji. Nigdy nie wiadomo jak się wszystko potoczy - to jest medycyna a nie matematyka.
Ja osobiście mam żal do dwóch lekarzy, których spotkałam na mojej drodze, wg jednego Tata powinien już nie żyć, a drugi nie chciał leczyć bo było to bezsensu - a leczenie postawiło Tatę na nogi i sam był ten lekarz tym zdziwiony.
Takze nawet w najgorszej sytuacji trzeba walczyć do końca, do tego momentu kiedy coś jeszcze można zrobić i do tego momentu kiedy chory ma siłę na walkę - bo można wydrzeć parę cennych miesięcy...... Z kolei inni lekarze mówili, ze jest źle ale co do dokładnych rokowań to nie mogą się wypowiadać, bo różne cuda się zdarzają...
Nie wiem gdzie dokładnie powinnaś się zgłosić ale jeśli jest szansa choćby na jakieś naświetlania chemioterapię paliatywną, to powinnyście otrzymać skierowanie na takie leczenie. My otrzymaliśmy skierowanie na leczenie radioterapia w szpitalu w którym tata był diagnozowany , a potem na chemioterapię od onkologa z poradni do którego sie zgłosiliśmy. Do oknkologa najlepeij zadzwonić ( nawet na oddział ) powiedzieć jaka jest sytuacja, że potrzebna jest szybka konsultacja bo nie ma czasu i taki lekarz powinnien Wam powiedzieć gdzie się zgłosić. Tak przynajmiej u mnie było.

Pozdrawiam, dużo siły życzę....
 
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group