1. Link do strony z możliwością wsparcia forum:
https://pomagam.pl/forumdss_2020_22

2. Konta nowych użytkowników są aktywowane przez Administrację
(linki aktywacyjne nie działają) - zwykle w ciągu ok. 24 ÷ 48 h.

DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna

Logo Forum Onkologicznego DUM SPIRO-SPERO
Forum jest cz?ci? Fundacji Onkologicznej | przejdź do witryny Fundacji

Czat Mapa forum Formularz kontaktowyFormularz kontaktowy FAQFAQ
 SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy  AlbumAlbum
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj
Znalezionych wyników: 48
DUM SPIRO-SPERO Forum Onkologiczne Strona Główna
Autor Wiadomość
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-02-03, 09:03   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Wczoraj o 12-stej był pogrzeb mojej Drugiej Połowy.
Było mnóstwo ludzi, kwiatów, poczty sztandarowe, przemawiał Wójt, byli harcerze.
Tak jak pięknie żył - tak piękny miał pogrzeb.

Dziękuję Wam za wszystko..... za wsparcie, za cenne rady, za to że byliście, za to, że tak się nie bałam przez te 19 miesięcy, za to że dzięki Wam wiedziałam, że leczenie było prowadzone tak jak powinno być.
Ściskam Was wszystkich razem i każdego z osobna.

Spoczywaj w spokoju Mój Kochany

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2019-02-03, 11:25 ]
:/pociesza:/
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-28, 21:45   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Dziś od 6.15 nie ma już ze mną mojej Drugiej Połowy
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-20, 15:51   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Edka1977, masz całkowitą rację z tymi "przyjaciółmi" czy nawet rodziną. Jeszcze Ci którzy zostawią nas w spokoju - to pół biedy, są jeszcze gorsi - Ci, którzy tylko "doradzać" i mądrzyć się potrafią.
Moja druga połowa jest w szpitalu już ponad 7 tygodni. I tak naprawdę przez cały ten czas już nie chodzi. Miał naświetlania głowy przez dwa tygodnie na samym początku i tak się zastanawiam, czy w ogóle jest tego jakiś efekt.
Dziś wpadłam na pomysł by masować te prawie już nieruchliwe ręce. Prawa jest w gorszym stanie taka podkurczona a dłoń zwinięta w ślimaczek. O dziwo to trochę pomogło. Wyprostował ręce i palce. Stałam tak nad Nim trzy godziny i na zmianę masowałam raz jedną raz drugą rękę.
Zastanawiam się tylko czemu np. nikt nie "rehabilituje" tych rąk. Przecież gdyby ręce były bardziej sprawne to mógłby się chociaż sam napić ….. a tak to wymaga non stop opieki, bo mięśnie już zanikają.
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-19, 19:34   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Edka1977, dzięki za dobre słowa. To bardzo budujące, że ktoś jednak o mnie myśli i pamięta. W życiu tak naprawdę zostałam z tym wszystkim sama.
Takie sytuacje bardzo szybko weryfikują "prawdziwych przyjaciół" - niestety nikt nie został.
Nie wiem, czy Wy też tak macie, ale ja czasami się czuję jakbym była trędowata.
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-18, 18:10   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Witam

Moja druga połowa coraz słabsza. Serce krwawi jak na Niego patrzę.
Oprócz niedowładu nóg, ręce też już odmawiają posłuszeństwa. Partner sporo schudł przez te ponad 1,5 miesiąca - myślę, że co najmniej 20 kg.
Jeszcze mnie poznaje, rozmawia. Dziś zauważyłam jak trzęsie Mu się broda tak jakby było Mu zimno. Powiedział, że to taki głód narkotyczny. I rzeczywiście gdy dostał zastrzyk z morfiny - przeszło.
Czuję się taka bezsilna i bezradna.
Każdy nieznany dzwoniący do mnie telefon doprowadza mnie do szybszego bicia serca - bo myślę już o najgorszym.
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2019-01-03, 08:21   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Tak, dostaje deksametazon i przez to jest strasznie nerwowy. Zmiany nastroju są bardzo widoczne. Potrafi się wściekać a za chwilę płakać i tak w kółko.
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-31, 16:30   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Witam jeszcze w starym roku.

U Nas o dziwo ciut lepiej. Partner zaczął lepiej ruszać rękami i głową w każdą stronę, no i przede wszystkim zaczał jeść - i nawet nie chodzi o to, że coś skubnie. On je np. cały obiad z dwóch dań. Jestem w szoku, bo do tej pory - odmawiał jedzenia.
Myśli są nadal splątane i rzeczywistość miesza się jakby ze snem - ale pewnie nie ma co się dziwić skoro dostaje morfinę.

Pozdr Was ciepło i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-23, 19:53   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Dziękuję dziewczyny za słowa otuchy …. teraz są mi bardzo potrzebne.

Na zbliżające Święta życzę wszystkim przede wszystkim zdrowia, spokoju, ukojenia i chwil wytchnienia ………
Ściskam Was mocno
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-20, 18:46   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Witajcie.

Cóż, co u Nas.... No nic dobrego. Partner nadal leży w Wieliszewie. Raz bardziej chce do domu, raz mniej. Do dotychczasowych problemów doszło to, że zaczyna już mówić od rzeczy.. Wczoraj jak u Niego byłam opowiadał historie jakby ze snu na jawie. Momentami rozmawia normalnie, a momentami to nie wiadomo o co chodzi. Potrafi zapomnieć z kim rozmawiał przez telefon pół godziny wcześniej.

Fizycznie jest bardzo zadbany. Pojawił się materac antyodleżynowy, nie narzeka też na żadne bóle - leki przeciwbólowe ogarniają temat.

Znowu - już nie pamiętam który raz - wychodzą Mu włosy po ostatnich naświetlaniach.

Lekarz nie był w stanie powiedzieć ile czasu jeszcze zostało. Czy to kilka, kilkanaście czy kilkadziesiąt dni ….. Ja czuję, że chyba raczej już nie kilkadziesiąt.

pozdrawiam, dziękuję za zainteresowanie i pamięć

[ Komentarz dodany przez Moderatora: marzena66: 2018-12-20, 19:42 ]
Dużo sił.

  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-13, 16:01   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Witajcie.
Jestem po wizycie w Wieliszewie.
Zwrot zachowania mojego Partnera o 360 stopni.
Rano rozmawiał z Nim lekarz - nawet nie wiedząc jeszcze, że ja przyjeżdżam.
Tak Mu wszystko wytłumaczył, że mój Partner przestaje się w końcu upierać, żeby wyjść do domu. Wielka ulga. Zaczął też dostawać jakieś leki uspokajająco - poprawiające nastrój - nie wiem dokładnie co, ale działają.
Teraz tylko wspomina nieśmiało ewentualnie o jakiejś przepustce.
Serce się kraja jak na Niego patrzę. Prawie już nie je. Tylko ciągle leży, zacewnikowany, w pampersie. Na naświetlania wożą już Go łóżkiem.
Na razie nie narzeka na żaden ból - dostaje leki.
Jest taki słabiutki, ręce zimne, nogi też coraz chłodniejsze.
smutno pozdr
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-12, 14:38   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Edka1977, no tak ponoć nie do końca. Po prostu zamawiają pacjentowi transport medyczny i już. Dla mnie to też jest chore i niepojęte. Tak mówiły pielęgniarki w poniedziałek córce.
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-12, 13:28   Temat: DRP mojej drugiej połowy
k_r_y_s, bardzo dziękuję za cenne uwagi. Zawsze łatwiej będzie mi jutro rozmawiać z lekarzem. U Nas przynajmniej nie ma problemu z tym, że szpital nie chce pacjenta. Wręcz przeciwnie - mamy zapewnienie, że może tam pozostać jak długo będzie potrzeba.
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-12, 10:41   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Edka1977, mój Narzeczony już od prawie dwóch tygodni nie chodzi, leży non stop i jest zacewnikowany.
Ja wiem, że koniec jest już bliski. I tylko proszę Boga o to by na tyle wrócił Mu rozum, żeby nie chciał się wypisywać. Ja wiem, że pobyt na oddziale jest dla Niego najlepszą możliwą opcją. Byłabym dużo spokojniejsza gdyby tam pozostał.
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-12, 09:55   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Madzia70, Dziękuję za odp. A nie orientuje się Pani, czy pacjent w takim stanie ma możliwość wypisania się z oddziału na własne żądanie?
W Wieliszewie oddział paliatywny działa jak hospicjum stacjonarne. Jest tam świetna opieka. I naprawdę nie muszę szukać innego ośrodka.
Boję się tylko, żeby Pacjent się sam nie wypisał.
pozdr Kaśka
  Temat: DRP mojej drugiej połowy
kaska.k80

Odpowiedzi: 139
Wyświetleń: 52516

PostDział: Nowotwory płuca i opłucnej   Wysłany: 2018-12-12, 08:48   Temat: DRP mojej drugiej połowy
Edka1977, k_r_y_s, Tabaluga, bardzo dziękuję za słowa wsparcia, zrozumienie i porady. Jutro jadę porozmawiać z lekarzem. Będę walczyć o leki uspokajające i przeciwlękowe, a także o to by lekarz mimo wszystko nie pozwolił na to, by Narzeczony się wypisał na własne żądanie.
Czy ktoś z Was wie na 100% czy taki pacjent może się sam wypisać?
pozdr Kaśka
 
Strona 1 z 4
Skocz do:  


logo

Statystki wizyt z innych stron
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group